Z cyklu - jak zrobić najlepiej? ;)


Chciałbym się zapytać praktyków. Skończyła mi się możliwość naciągania
łańcucha. Łańcuch na razie jest napięty OK ale pewnie w ciągu X km
będzie już luźny. Zębatki sa OK - przynajmniej ta duża...

I teraz czy jest sens już wymieniać napęd czy jeździć dalej i wymienić
jak łańcuch będzie już luźny?

Chodzi mi o znalezienie "złotego środka" w którym jest sens zrobienia
tego efektywnie bo skoro mogę jeszcze przejeździć z 2 tys km to tak
zrobię...

Z drugiej strony w połowie czerwca wybieram się na wycieczkę z 3tys km i
na pewno przed chce jechać z nowym napędem...

I teraz drugie pytanie czy występują duże różnice w przebiegach po
między napędami za 500 albo za 800zł? :) Po prostu czy warto to tych
300PLNów...

PS. Ostatnie moto sprzedałem przed wymianą napędu ;P przy 27tys km...

Pozdrawiam
Rafał
DL650

do góry

Dnia (Tue, 26 Apr 2011 13:59:26 +0200) ktos podajacy sie za The_EaGle
wyklawiaturowal co nastepuje:

> Z cyklu - jak zrobić najlepiej? ;)
>
>
> Chciałbym się zapytać praktyków. Skończyła mi się możliwość naciągania
> łańcucha. Łańcuch na razie jest napięty OK ale pewnie w ciągu X km
> będzie już luźny. Zębatki sa OK - przynajmniej ta duża...

W DT spadl mi lancuch i wyrwal dziure w karterze, tez byl luzny i mialem
go zaraz wymieniac :/

To tyle w temacie czekania az sie skonczy regulacja.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

do góry

W dniu 2011-04-26 14:08, Piotr Klimek pisze:

> To tyle w temacie czekania az sie skonczy regulacja.

Zaraz tam tyle w temacie.

Ja na koncowce lancucha zrobilem Mediolan - 3,5 kkm, bo czym innym
tysiac joebarem po miescie a czym innym na hajłeju.

Ale w tym przypadku jesli juz sie skonczyla regulacja to watpie nawet
nie w 2 kkm ale chocby w 1.
Lancuch degraduje sie nieliniowo czyli im dluzszy tym szybciej sie
wyciaga :-)

KJ

do góry

On 2011-04-26, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
>
> Ja na koncowce lancucha zrobilem Mediolan - 3,5 kkm, bo czym innym
> tysiac joebarem po miescie a czym innym na hajłeju.
>
Ja jak na koncowce napedu wjechalem na hajlej i odkrecilem to uslyszalem
tylko trrrrrrrytrrrrrryt, do domu jakos wrocilem, najgorzej bylo ruszyc
w dwie osoby + bagaz. Pozniej wysypalem z pod pokrywy zdawczej zabki a
raczej resztki zabkow.
> Ale w tym przypadku jesli juz sie skonczyla regulacja to watpie nawet
> nie w 2 kkm ale chocby w 1.
Z moich doswiadczen to max. 500km, u mnie jak juz jest koncowka lancucha
to mozna naciagac i co 200km.
> Lancuch degraduje sie nieliniowo czyli im dluzszy tym szybciej sie
> wyciaga :-)
>
Sie zgadza, wrecz bym powiedzial ze geometrycznie. Ja przejezdzilem
prawie 40kkm bez ani jednego napinania lancucha, wczoraj napialem
pierwszy raz, za pare dni bede naciagal dalej, zostal mu miesiac zycia.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Dnia (Tue, 26 Apr 2011 12:49:35 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:

> Z moich doswiadczen to max. 500km, u mnie jak juz jest koncowka lancucha
> to mozna naciagac i co 200km.

A ja kupilem do DT najtanszy bezoringowy RK celem sprawdzenia czy oplaca sie
kupowac drozsze i podciagam go o jeden zabek co 200km. Przewiduje, ze
wiecej niz 1500km na nim nie zrobie.

W SV mam super wypasiony DID i od 5kkm nie ruszalem regulacji.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

do góry

>
> W SV mam super wypasiony DID i od 5kkm nie ruszalem regulacji.
>

W ZR-7 mam RK za 200zł i jak na razie przez 6kkm też nie wymagał regulacji.

IvanoV

do góry

On 2011-04-26, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
>
> A ja kupilem do DT najtanszy bezoringowy RK celem sprawdzenia czy oplaca sie
> kupowac drozsze i podciagam go o jeden zabek co 200km. Przewiduje, ze
> wiecej niz 1500km na nim nie zrobie.
>
> W SV mam super wypasiony DID i od 5kkm nie ruszalem regulacji.
>
Ja tez mam tego najlepszego DID-a i regulacji nie tykalem przed 40kkm,
no po ok. 25kkm zmienilem przednia zebatke bo by zjadla lancuch.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

W dniu 2011-04-26 15:30, AZ pisze:
> On 2011-04-26, Piotr Klimek<usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
>>
>> A ja kupilem do DT najtanszy bezoringowy RK celem sprawdzenia czy oplaca sie
>> kupowac drozsze i podciagam go o jeden zabek co 200km. Przewiduje, ze
>> wiecej niz 1500km na nim nie zrobie.
>>
>> W SV mam super wypasiony DID i od 5kkm nie ruszalem regulacji.
>>
> Ja tez mam tego najlepszego DID-a i regulacji nie tykalem przed 40kkm,
> no po ok. 25kkm zmienilem przednia zebatke bo by zjadla lancuch.
>

Czyli jak rozumiem , mam kilkaset km przed sobą na końcówce łańcucha i
jeżeli nie lubię naciągać co trzy dni to kupić lepszy niż gorszy
łańcuch... OK... wielkie dzięki.

Pozdrawiam
Rafał

do góry

On 2011-04-27 09:14:47 +0200, The_EaGle <e...@j...com> said:

> Czyli jak rozumiem , mam kilkaset km przed sobą na końcówce łańcucha i
> jeżeli nie lubię naciągać co trzy dni to kupić lepszy niż gorszy
> łańcuch... OK... wielkie dzięki.

Do DLa nie ma co szczególnie szaleć z łańcuchem - DID VX2 lub VM,
droższe IMHO nie mają sensu.


--

Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Dnia (Wed, 27 Apr 2011 10:10:07 +0200) ktos podajacy sie za de Fresz
wyklawiaturowal co nastepuje:

>> Czyli jak rozumiem , mam kilkaset km przed sobą na końcówce łańcucha i
>> jeżeli nie lubię naciągać co trzy dni to kupić lepszy niż gorszy
>> łańcuch... OK... wielkie dzięki.
>
> Do DLa nie ma co szczególnie szaleć z łańcuchem - DID VX2 lub VM,
> droższe IMHO nie mają sensu.

DL ma spory moment obrotowy, wiec niekoniecznie odpowiedni bedzie dla
niego lancuch zakladany z powodzeniem w innych motocyklach klasy 600.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

do góry