-
1. Data: 2016-10-24 20:12:33
Temat: Wyłącznik nadprądowy selektywny, bez przewodu 0.
Od: Swift <p...@g...com>
Poszukuję wyłącznika nadprądowego selektywnego 1 fazowego 40 A, który nie wymaga
doprowadzenia dodatkowo przewodu zerowego. Większość typów wymaga, ale spotkałem się
z informacją (prawdziwą ?), że istnieją typy, nie wymagające podłączenia zera, tyle
tylko, że przeglądając specyfikacje producentów, nie udało mi się wyłuskać tej
informacji. Wdzięczny będą za tym za informacje.
Pozdrawiam
PP
-
2. Data: 2016-10-24 20:54:32
Temat: Re: Wyłącznik nadprądowy selektywny, bez przewodu 0.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-10-24 o 20:12, Swift pisze:
> Poszukuję wyłącznika nadprądowego selektywnego 1 fazowego 40 A, który
> nie wymaga doprowadzenia dodatkowo przewodu zerowego. Większość typów
> wymaga, ale spotkałem się z informacją (prawdziwą ?), że istnieją
> typy, nie wymagające podłączenia zera, tyle tylko, że przeglądając
> specyfikacje producentów, nie udało mi się wyłuskać tej informacji.
> Wdzięczny będą za tym za informacje.
> Pozdrawiam
> PP
>
A dlaczego tak ci ten przewód N przeszkadza? Bo istotą wyłącznika
selektywnego jest to, że jest on bardzo precyzyjny w wyłączaniu
przetężeń, ale przez to wymaga precyzyjnego układu pomiarowego, który z
kolei wymaga dodatkowego zasilania. Spadek napięcia na załączonym
wyłączniku wynosi z zasady 0, więc nie byłoby jak zasilać tego układu,
gdyby nie dodatkowy przewód N.
Tylko właściwie nie rozumiem, w czym jest problem z tym podłączeniem N?
Przecież w rozdzielnicy powinno być zawsze?
Bo jeśli to jest instalacja IT 3x230V, to po prostu podłącz drugą fazę.
-
3. Data: 2016-10-24 22:42:16
Temat: Re: Wyłącznik nadprądowy selektywny, bez przewodu 0.
Od: Swift <p...@g...com>
Nie przeszkadza, tylko we wspólnej szafce kablowej biegną wyłącznie 2 przewody fazowe
- 1 mój i 1 sąsiadów. Taka radosna twórczość z początku lat 60-tych.
PP