-
11. Data: 2009-04-15 11:03:30
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Nie gwintować, w metalu otwór, żeby łeb wkręta nie przeszedł, ale gwint
> swobodnie, a w drewnie nawierć cienkie dziurki żeby wkręt ciasno się
> wkręcał, kilka wkrętów i czołgiem nie ruszy.
No wlasnie bardzo chcialem uniknac dziurawienia plozy...
pozdrawiam
pluton
-
12. Data: 2009-04-15 19:43:13
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "Jeffrey" <s...@p...onet.pl>
pluton wrote:
>> Nie gwintować, w metalu otwór, żeby łeb wkręta nie przeszedł, ale
>> gwint swobodnie, a w drewnie nawierć cienkie dziurki żeby wkręt
>> ciasno się wkręcał, kilka wkrętów i czołgiem nie ruszy.
>
> No wlasnie bardzo chcialem uniknac dziurawienia plozy...
>
> pozdrawiam
> pluton
od razu wstaw przełącznik prawo-lewo, niedużo drożej a unikniesz
kłopotów
jeffrey
-
13. Data: 2009-04-16 00:57:47
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> pluton wrote:
> >> Nie gwintować, w metalu otwór, żeby łeb wkręta nie przeszedł, ale
> >> gwint swobodnie, a w drewnie nawierć cienkie dziurki żeby wkręt
> >> ciasno się wkręcał, kilka wkrętów i czołgiem nie ruszy.
> >
> > No wlasnie bardzo chcialem uniknac dziurawienia plozy...
> >
> > pozdrawiam
> > pluton
>
> od razu wstaw przełącznik prawo-lewo, niedużo drożej a unikniesz
> kłopotów
>
> jeffrey
>
Jaki wpływ na dziurawienie płozy ma przełącznik prawo-lewo. Możesz mnie oświecić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2009-04-16 08:42:11
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
>> > No wlasnie bardzo chcialem uniknac dziurawienia plozy...
Oczywiście nie na wylot, tylko tak 2/3 grubości deski.
Mała dziurka, nikt nie zauważy :-)
Dlaczego nie chcesz dziurawić?
> Jaki wpływ na dziurawienie płozy ma przełącznik prawo-lewo. Możesz mnie
> oświecić.
Coś pokręciłeś, pewnie chodziło o to, że przełącznik prawo-lewo jest
niewiele droższy, a czasem się przydaje. Akurat nie w urządzeniu
wibracyjnym.
Pozdrawiam
Jacek
-
15. Data: 2009-04-16 10:08:30
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "Jeffrey" <s...@p...onet.pl>
kogutek wrote:
>> od razu wstaw przełącznik prawo-lewo, niedużo drożej a unikniesz
>> kłopotów
>>
>> jeffrey
>>
> Jaki wpływ na dziurawienie płozy ma przełącznik prawo-lewo. Możesz
> mnie oświecić.
na dziurawienie żadnego
robiłem taki wibrator i wiem jak się zachowuje po podłaczeniu - zaczyna sam
jechać, i kierunek obrotów wyznacza w którą stronę jedzie.
oczywiście wygodniej jest jak wibrator sam jedzie do przodu i tylko
przytrzymujemy go z tyłu
oczywiście sam wibrator na płycie musi być zamontowany osią pod kątem
prostym do kierunku jazdy
jeffrey
-
16. Data: 2009-04-16 10:38:42
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> oczywiście sam wibrator na płycie musi być zamontowany osią pod kątem
> prostym do kierunku jazdy
Dokladnie tak bedzie.
W ten weekend skoncze i pokaze fotki.
pozdrawiam
pluton
-
17. Data: 2009-04-18 19:11:20
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "pluton" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gs1j17$hjg$1@news.onet.pl...
> 2) podstawa jest metalowa, a bede musial uzyc
> maszynki do zawibrowania kostki. Wymyslilem, ze
> zrobie podkladke z desek . Tak ja trwale zamocowac
> do metalowej podstawy ?
Ja sie obawiam, ze te deski będą miały małą żywotność. Może odwiedź sklep
szewski i zainteresuj sie taką gumą w płatach, którą oni używają na
podeszwy.
-
18. Data: 2009-04-20 08:02:30
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Ja sie obawiam, ze te deski będą miały małą żywotność. Może odwiedź sklep
> szewski i zainteresuj sie taką gumą w płatach, którą oni używają na
> podeszwy.
Mysle, ze to nie szkodzi. Do zawibrowania bedzie wszystkiego 20m2
u sasiadow i 25 m2 u mnie. Nawet, jak sie rozleca po tych robotach,
to nie szkodzi.
A jak umocowac te gume ?
pozdrawiam
pluton
-
19. Data: 2009-04-20 14:47:44
Temat: Re: Wyłącznik do silnika 380v
Od: Jerzy Karski <j...@w...pl>
Dnia Mon, 20 Apr 2009 10:02:30 +0200, pluton napisał(a):
> Mysle, ze to nie szkodzi. Do zawibrowania bedzie wszystkiego 20m2
> u sasiadow i 25 m2 u mnie. Nawet, jak sie rozleca po tych robotach,
> to nie szkodzi.
>
> A jak umocowac te gume ?
Może lepszy byłby kawalek starego pasa przenosnikowego (z kordem w środku).
Śruby do mocowania (trzpienie) mogą być dospawane od góry tuż za przednią
krawędzią płyty - np w ilości 3 - 4 szt. W gumie robisz dziury (nie muszą
byc otwory), lub eleganciej zakuwasz oczka np. plandekowe, zakładasz na
śruby i podwijasz pod spód. Można zakręcać np. motylkami.
JK