-
1. Data: 2012-11-12 12:14:18
Temat: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Japoński producent sprzętu fotograficznego i sprzętu medycznego
obniżył prognozę zysku operacyjnego na ten rok obrotowy o prawie jedną
czwartą z powodu gwałtownego odwrotu klientów od aparatów kompaktowych
na rzecz smartfonów."
http://www.ekonomia24.pl/artykul/951020.html?print=t
ak&p=0
[mr.]
-
2. Data: 2012-11-12 13:35:49
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości
> "Japoński producent sprzętu fotograficznego i sprzętu medycznego
> obniżył prognozę zysku operacyjnego na ten rok obrotowy o prawie
> jedną czwartą z powodu gwałtownego odwrotu klientów od aparatów
> kompaktowych na rzecz smartfonów."
>http://www.ekonomia24.pl/artykul/951020.html?print=
tak&p=0
Sami se popsuli rynek, to niech cierpia :-)
Swoja droga to ostatnio widzialem oferte na kompakta jakiejs znanej
marki za 200zl, jak to moze byc dobre :-)
J.
-
3. Data: 2012-11-12 13:43:41
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:50a0ed28$0$1306$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości
>> "Japoński producent sprzętu fotograficznego i sprzętu medycznego
>> obniżył prognozę zysku operacyjnego na ten rok obrotowy o prawie
>> jedną czwartą z powodu gwałtownego odwrotu klientów od aparatów
>> kompaktowych na rzecz smartfonów."
>>http://www.ekonomia24.pl/artykul/951020.html?print
=tak&p=0
>
> Sami se popsuli rynek, to niech cierpia :-)
>
> Swoja droga to ostatnio widzialem oferte na kompakta jakiejs znanej
> marki za 200zl, jak to moze byc dobre :-)
No właśnie, sam byłem zdziwiony kiedy przymuszony sytuacją kupiłem
canona za 195 zł. Okazało się, że jakość jotpegów z prosto z puszki bije
na głowę te z fuji za 700 zł i panasonika za 900...
--
Yogi(n)
-
4. Data: 2012-11-12 13:52:52
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k7qln2$r0a$...@n...task.gda.pl...
> "Japoński producent sprzętu fotograficznego i sprzętu medycznego
> obniżył prognozę zysku operacyjnego na ten rok obrotowy o prawie jedną
> czwartą z powodu gwałtownego odwrotu klientów od aparatów kompaktowych na
> rzecz smartfonów."
Od lat analitycy przewidywali, że czas kompaktów się kończy bo zastąpią je
komórki. To była tylko kwestia czasu. Widocznie w tym roku jakość zdjęć z
komórek osiągnęła już poziom wystarczający dla przeciętnego kowalskiego.
Osobiście też często łapię się na tym, że zdjęcia robię albo lustrzanką gdy
mi zależy na jakości, albo telefonem gdy mi zależy na czasie, a kompakt leży
i się kurzy na półce "pod ręką".
Pozdrawiam
Ergie
-
5. Data: 2012-11-13 00:45:22
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Ergie" <e...@s...pl> wrote:
>> "Japoński producent sprzętu fotograficznego i sprzętu medycznego
>> obniżył prognozę zysku operacyjnego na ten rok obrotowy o prawie
>> jedną czwartą z powodu gwałtownego odwrotu klientów od aparatów
>> kompaktowych na rzecz smartfonów."
>
> Od lat analitycy przewidywali, że czas kompaktów się kończy bo
> zastąpią je komórki.
Nie wiem, czy aż od tak wielu lat, bo dla mnie zaczęło to być
widoczne dopiero z pierwszym rokiem boomu na smartfony, a wcześniej
wcale nie było żadnych gwarancji, że smartfony odniosą rynkowy sukces
(choćby dziś już słynna analiza klęski iFona).
Najważniejsze jednak, że producenci już to czują, teraz trzeba tylko
przekonać kupujących, by nie dawali się łapać na sprzęt schodzący ze
sceny, bo niedługo będzie zmiana warty. Jeszcze bardziej przyspieszy to
premiery hi-endowych kompaktów i wzrost rozmiaru matryc w sprzedawanym
sprzęcie, ale i tak przyda się jak największa świadomość nabywców
("rozmiar naprawdę się liczy..." ;)
"Prezes Hiroyuki Sasa na konferencji prasowej przyznał, że klienci
przestają kupować prostsze modele aparatów, gdyż zdjęcia podobnej
jakości mogą wykonać z posiadanych smarfonów. W efekcie firma zmuszona
została do obniżenia prognozy sprzedaży cyfrowych aparatów na
ten rok obrotowy o 11 proc., do 7,3 mln sztuk. Pogorszyły się także
przewidywania co do wyników finansowych działu sprzętu fotograficznego:
obecnie zarząd spodziewa się, iż w całym roku przyniesie on 8 mld jenów
straty netto zamiast spodziewanego wcześniej 1 mld jenów zysku."
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
6. Data: 2012-11-13 09:44:07
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k7s1oj$sqm$...@n...task.gda.pl...
> Nie wiem, czy aż od tak wielu lat, bo dla mnie zaczęło to być
> widoczne dopiero z pierwszym rokiem boomu na smartfony, a wcześniej
> wcale nie było żadnych gwarancji, że smartfony odniosą rynkowy sukces
> (choćby dziś już słynna analiza klęski iFona).
Telefony z aparatem były już przed erą smartfonów. Np. Nokia wypuściła model
z wbudowaną lampą błyskową.
Pozdrawiam
Ergie
-
7. Data: 2012-11-13 11:16:43
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości
Użytkownik "Mariusz [mr.]" napisał w wiadomości grup
>> Nie wiem, czy aż od tak wielu lat, bo dla mnie zaczęło to być
>> widoczne dopiero z pierwszym rokiem boomu na smartfony, a wcześniej
>> wcale nie było żadnych gwarancji, że smartfony odniosą rynkowy
>> sukces
>> (choćby dziś już słynna analiza klęski iFona).
>Telefony z aparatem były już przed erą smartfonów. Np. Nokia
>wypuściła model z wbudowaną lampą błyskową.
To niewiele mowi - mialem kiedys kompakcika HP, lampe mial, ale o
praktycznym zasiegu ~2m.
Tak czy inaczej - jakby kompakty wykorzystaly mozliwosci swojej
obudowy, to by dawaly lepsze zdjecia.
A jak dawaly porownywalnie kiepskie, to sie nie ma co dziwic ze nikt
nie chce ich kupowac.
J.
-
8. Data: 2012-11-13 13:31:06
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "J.F" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50a21e0d$0$26689$6...@n...neostrad
a.pl...
>>Telefony z aparatem były już przed erą smartfonów. Np. Nokia wypuściła
>>model z wbudowaną lampą błyskową.
> To niewiele mowi - mialem kiedys kompakcika HP, lampe mial, ale o
> praktycznym zasiegu ~2m.
Chodzi o to, że ten telefon był od początku pomyślany do robienia zdjęć, gdy
jeszcze nie było NK ani FB i mało kto korzystał z internetu przez telefon.
> Tak czy inaczej - jakby kompakty wykorzystaly mozliwosci swojej obudowy,
> to by dawaly lepsze zdjecia.
> A jak dawaly porownywalnie kiepskie, to sie nie ma co dziwic ze nikt nie
> chce ich kupowac.
Mój kompakt daje zdecydowanie lepsze zdjęcia niż moja komórka, ale to nie o
to chodzi, gdy chcę jakości sięgam po lustrzankę. To nie dobra jakość
telefonu albo zła kompaktu powoduje, że robię zdjęcia telefonem tylko to, że
te z telefonu są wystarczająco dobre do codziennych celów. A skoro są
wystarczająco dobre to mi sięzwyczajnie nie chcę sięgnąć po aparat leżący
metr dalej skoro telefon mam w kieszeni.
Pozdrawiam
Ergie
-
9. Data: 2012-11-13 19:35:32
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2012-11-12 13:52, Ergie wrote:
[.....]
> Od lat analitycy przewidywali, że czas kompaktów się kończy bo zastąpią
> je komórki. To była tylko kwestia czasu. Widocznie w tym roku jakość
> zdjęć z komórek osiągnęła już poziom wystarczający dla przeciętnego
> kowalskiego.
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o fotografię to ja jestem przeciętnym
Kowalskim i IMO jakość zdjęć z komórek nie osiągnęła przyzwoitego
poziomu. I IMO nigdy nie osiągnie. No bo z pustego to nawet Salomon nie
naleje. Bawiłem się iPhone4, iPad2, Galaxy SII, sam posiadam chińskiego
smartfona marki "Android" (klon wspomnianego Samsunga) i IMO to wszystko
wypada raczej słabo w stosunku do mojego cokolwiek zabytkowego
PowerShita A650. A ten mój chiński smartfon (podobno) 8Mpix to po prostu
kompletne dno (aczkolwiek nie przejmuje się tym ponieważ uważam aparat w
komórce za pomysł poroniony niejako z definicji i nigdy mi nie zależało
na takiej funkcjonalności (smart)fona).
-
10. Data: 2012-11-14 07:01:51
Temat: Re: Wrzucam, bo flauta... ;)
Od: Adameck <a...@g...com>
On 13 Lis, 19:35, JDX <j...@o...pl> wrote:
> On 2012-11-12 13:52, Ergie wrote:
> [.....]> Od lat analitycy przewidywali, że czas kompaktów się kończy bo zastąpią
> > je komórki. To była tylko kwestia czasu. Widocznie w tym roku jakość
> > zdjęć z komórek osiągnęła już poziom wystarczający dla przeciętnego
> > kowalskiego.
>
> Wydaje mi się, że jeśli chodzi o fotografię to ja jestem przeciętnym
> Kowalskim i IMO jakość zdjęć z komórek nie osiągnęła przyzwoitego
> poziomu. I IMO nigdy nie osiągnie. No bo z pustego to nawet Salomon nie
> naleje. Bawiłem się iPhone4, iPad2, Galaxy SII, sam posiadam chińskiego
> smartfona marki "Android" (klon wspomnianego Samsunga) i IMO to wszystko
> wypada raczej słabo w stosunku do mojego cokolwiek zabytkowego
> PowerShita A650. A ten mój chiński smartfon (podobno) 8Mpix to po prostu
> kompletne dno (aczkolwiek nie przejmuje się tym ponieważ uważam aparat w
> komórce za pomysł poroniony niejako z definicji i nigdy mi nie zależało
> na takiej funkcjonalności (smart)fona).
Masz rację ale... w tym roku na rynku komórek rewolucję zrobiła Nokia
808, której
fotki porównywalne są już z tymi z kompaktów, do tego dysponuje
ogromną jak na komórkę matrycą
(zarówno pod względem wielkości fizycznej jak i liczby Mpix). Do tego
kręcenie filmików z bezstratnym zoomem cyfrowym
to coś, na co wcześniej nikt nie wpadł. Na razie sporym problemem przy
fotografiach z tego sprzętu jest słaba rozpiętość tonalna,
na fotkach widać paskudne przepalenia - zbyt duże jak na taką matrycę.
Ale to jest do dopracowania, być może jedynie na poziomie
softwarowym. Jeśli ta 808 jest pierwszym zwiastunem nowej jakości w
komórkach to faktycznie nie warto w tym momencie kupować
aparatu kompaktowego, jeśli się nie jest artystą robiącym powiększenia
do plakatu a jedynie chce się udokumentować np.wyprawę w góry
a nie chce się brać dodatkowego bagażu...
Adameck