pon, 05 kwi 2010 o 17:58 GMT, Arek napisał(a):

>> 205(zimowe) vs 225(letnie), roznica spalania troche ponad 1l/100, czyli w
>> okolicach 10%....
>
> Znaczy jeździłeś na obu np w lato? (czyt. +- te same warunki klimatyczne) ?
> Inaczej test bez sensu.

Dokladnie tak, raz zmienialem zimowki->letnie w czerwcu, charakterystyka
mojej jazdy identycznie taka sama, warunki pogodowo-temperaturowe
identycznie...

jeszcze jedna sprawa, 205 to bylo r15, 225 to bylo R18, i identyczne
obserwacje letnie->zimowka, i zimowka->letnie, w pierwszy spalanie maleje,
w drugim rosnie...

Pozdrawiam
Brzezi

do góry

pon, 05 kwi 2010 o 18:00 GMT, Kuba (aka cita) napisał(a):

>> 205(zimowe) vs 225(letnie), roznica spalania troche ponad 1l/100, czyli w
>> okolicach 10%....
>
> LOL co za analityczne podejcie.

Nie analityczne, tylko empiryczne, czyste doswiadczenie, nie jednokrotne,
tylko kilkukrotne, letnie->zimowe->letnie->itp

> a wziałes pod uwage różnice w prędkościaciach i dynamice jazdy?

Nie bylo roznic

> Zimą często, mimo, ze zimno i teoretyczne spalanie powinno być większe, to jeździ
> sie zdecydowanie ostrożniej i spokojniej, co bezposrednio wpływa na zużycie
> paliwa.

Nie bylo zadnych roznic w warunkach zewnetrznych ani w charakterystyce
jazdy, raz opony zmienialem zimowe->letnie w czerwcu, innym razem
letnie->zimowe w styczniu, roznica w spalaniu natychmiastowa...

Pozdrawiam
Brzezi

do góry

pon, 05 kwi 2010 o 19:55 GMT, BearBag napisał(a):

> ludzie wlasnie takie pierdoly piszą, że zakladają opony o cm szersze i
> spalanie wzrasta o litr, tylko nie zauwazają innych czynnikow.
> Prawda jest taka że spalanie różnie sie o 1-2% czyli pomijalnie małe i
> nie warte uwagi.

Oczywiscie jestes najmundrzejszy...

Pozdrawiam
Brzezi

do góry

Brzezi pisze:
> pon, 05 kwi 2010 o 17:58 GMT, Arek napisał(a):
>
>>> 205(zimowe) vs 225(letnie), roznica spalania troche ponad 1l/100, czyli w
>>> okolicach 10%....
>> Znaczy jeździłeś na obu np w lato? (czyt. +- te same warunki klimatyczne) ?
>> Inaczej test bez sensu.
>
> Dokladnie tak, raz zmienialem zimowki->letnie w czerwcu, charakterystyka
> mojej jazdy identycznie taka sama, warunki pogodowo-temperaturowe
> identycznie...
>
> jeszcze jedna sprawa, 205 to bylo r15, 225 to bylo R18, i identyczne
> obserwacje letnie->zimowka, i zimowka->letnie, w pierwszy spalanie maleje,
> w drugim rosnie...

A promień koła identyczny?
Bo to może oszukiwać komputer w temacie przejeżdżanej drogi.

do góry

Rafal M pisze:
> Hej
>
> Czy sprawdzal ktos/czytal jakis test na temat wplywu opon na spalanie?

Zmieniłem kiedyś oponki 155 na 185 i zużycie paliwa zostało na
mniej-więcej niezmienionym poziomie.

Natomiast inną sprawą są jakieś tam "eko" opony o zmniejszonych oporach
tarcia które ponoć potrafią obniżyć zużycie paliwa do 5% w stosunku do
standardowych opon (kosztem ich pozostałych właściwości).
Coś tam słyszałem że niedługo na wszystkie opony będzie musiała trafić
taka informacja (coś jak informacja o energooszczędności AGD)

> Nie chodzi mi tutaj o wplyw cisnienia w tych oponach (czy jest
> prawidlowe/za niskie/za wysokie), tylko ogolnie o typ opony.
> Typu jaki wplyw na zuzycie paliwa ma rodzaj opony (letnie, zimowe,
> caloroczne)? Jak myslcie, sa to wielkosci znaczace, czy moze
> praktycznie pomijalne (<2%)?

Tu w sumie cudów nie będzie.
Opona twardsza (a więc lepiej letnia), mniej pocięta bieżnikiem, węższa
i bardziej napompowana, będzie stawiać niższy opór.

Najlepiej zamontować koła z kolarzówek ;)

do góry

pon, 05 kwi 2010 o 22:15 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):

>> Dokladnie tak, raz zmienialem zimowki->letnie w czerwcu, charakterystyka
>> mojej jazdy identycznie taka sama, warunki pogodowo-temperaturowe
>> identycznie...
>>
>> jeszcze jedna sprawa, 205 to bylo r15, 225 to bylo R18, i identyczne
>> obserwacje letnie->zimowka, i zimowka->letnie, w pierwszy spalanie maleje,
>> w drugim rosnie...
>
> A promień koła identyczny?
> Bo to może oszukiwać komputer w temacie przejeżdżanej drogi.

no tam jakas minimalna roznica owszem, jak to z zamiennikami, ale byl to
najblizszy odpowiednik, wiec roznica na poziomie "bledu statystycznego"

Pozdrawiam
Brzezi

do góry

Brzezi pisze:
> pon, 05 kwi 2010 o 22:15 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>>> Dokladnie tak, raz zmienialem zimowki->letnie w czerwcu, charakterystyka
>>> mojej jazdy identycznie taka sama, warunki pogodowo-temperaturowe
>>> identycznie...
>>>
>>> jeszcze jedna sprawa, 205 to bylo r15, 225 to bylo R18, i identyczne
>>> obserwacje letnie->zimowka, i zimowka->letnie, w pierwszy spalanie maleje,
>>> w drugim rosnie...
>> A promień koła identyczny?
>> Bo to może oszukiwać komputer w temacie przejeżdżanej drogi.
>
> no tam jakas minimalna roznica owszem, jak to z zamiennikami, ale byl to
> najblizszy odpowiednik, wiec roznica na poziomie "bledu statystycznego"

Z tego wynika, że masz dziadowskie, chińskie alusy na lato i takie
letnie koło waży ze 2-3 razy tyle co używane przez Ciebie letnie. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90

do góry

Brzezi pisze:
> pon, 05 kwi 2010 o 22:15 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>>> Dokladnie tak, raz zmienialem zimowki->letnie w czerwcu, charakterystyka
>>> mojej jazdy identycznie taka sama, warunki pogodowo-temperaturowe
>>> identycznie...
>>>
>>> jeszcze jedna sprawa, 205 to bylo r15, 225 to bylo R18, i identyczne
>>> obserwacje letnie->zimowka, i zimowka->letnie, w pierwszy spalanie maleje,
>>> w drugim rosnie...
>> A promień koła identyczny?
>> Bo to może oszukiwać komputer w temacie przejeżdżanej drogi.
>
> no tam jakas minimalna roznica owszem, jak to z zamiennikami, ale byl to
> najblizszy odpowiednik, wiec roznica na poziomie "bledu statystycznego"

No ja kiedyś jak przeszedłem z "rowerówek" AFAIR 155 na 185, to różnic w
zużyciu paliwa nie zauważyłem. Rekordy po 5l/100km w trasie biłem już na
185.
Oczywiście zaraz po założeniu musiałem wypróbować co to za cuda mam na
kołach co trochę paliwa kosztowało, ale potem się wszystko ustabilizowało.

Może przy dużych prędkościach pojawią się jakieś mierzalne różnice, ale
ja to raczej powoli.

W drugim aucie zmieniłem z zimówek 205 na letnie 225 i pali różnice jak
są to niemierzalne w takiej codziennej eksploatacji.

Dlatego się pytam, bo 10% różnicy zużycia paliwa to bardzo dużo (nawet
producenci "eko" opon o małym oporze toczenia mówią o 5%), zwłaszcza że
205 a 225 to nie taka duża różnica.

do góry

pon, 05 kwi 2010 o 23:01 GMT, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

>> no tam jakas minimalna roznica owszem, jak to z zamiennikami, ale byl to
>> najblizszy odpowiednik, wiec roznica na poziomie "bledu statystycznego"
>
> Z tego wynika, że masz dziadowskie, chińskie alusy na lato i takie
> letnie koło waży ze 2-3 razy tyle co używane przez Ciebie letnie. :P

Wszystkie(wiekszosc) alu jest sporo ciezsza nic stalowki

Pozdrawiam
Brzezi

do góry

"Rafal M" <r...@g...com> wrote in message
news:ef0adcc1-dadd-462b-bc50-43416f930405@v20g2000yq
v.googlegroups.com...
> Hej
>
> Czy sprawdzal ktos/czytal jakis test na temat wplywu opon na spalanie?
>
> Nie chodzi mi tutaj o wplyw cisnienia w tych oponach (czy jest
> prawidlowe/za niskie/za wysokie), tylko ogolnie o typ opony.
> Typu jaki wplyw na zuzycie paliwa ma rodzaj opony (letnie, zimowe,
> caloroczne)? Jak myslcie, sa to wielkosci znaczace, czy moze
> praktycznie pomijalne (<2%)?

Sa w sprzedazy opony tzw. LRR (low rolling resistance), czyli o
obnizonych oporach toczenia, co teoretycznie powinno poprawiac zuzycie
paliwa nawet o 4,5%. Jak jest w praktyce to nie wiem, bo takowych nigdy
nie mialem... przewaznie interesuja mnie inne aspekty opon.

http://en.wikipedia.org/wiki/Low-rolling_resistance_
tires

Pozdr.
Pete

do góry