-
81. Data: 2014-08-28 11:44:31
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 26 Aug 2014, A.L. wrote:
> On Tue, 26 Aug 2014 15:12:01 +0000 (UTC), masti <g...@t...hell> wrote:
>
>> i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
>> w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
>> krzyku.
>
> Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty
Mimo twardego oporu biurokracji, w .pl stopniowo zwalczono problem
"dokumentów elektronicznych".
Jeśli są potrzebne, więkoszość można wysłać elektronicznie.
Jeśli problemem NIE jest podpis potwierdzający zobowiązanie,
dajmy na to chodzi o zapłatę za już wykonaną usługę lub przedpłatę
na zamówiony towar (dowodem zapłaty jest przelew), to nie widać
"niemożliwości".
pzdr, Gotfryd
-
82. Data: 2014-08-28 12:22:30
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1408281134551.2024@quad..
.
>> p.s. Zdaję sobie sprawę, że część transakcji gotówkowych idzie pod
>> ladą taniej.
>Nie "pod ladą".
>Istnieją sklepy dające właśnie rabat za zapłatę gotówką.
Ale takie "pod lada" tez istnieja.
> A najbardziej kuriozalne rozwiązanie ma (miała?) Poczta Polska.
>Kartą - jak najbardziej. Jako transakcję gotówkową.
>"Bo to obsługuje osobna jednostka, my tylko kupujemy obsługę
>płatności" czy jakoś tak :>
>(rozumiem że jarzysz hak z opłatą za transakcję *gotówkową*
>przy karcie kredytowej :))
Ale chyba nie liczysz ze wplacisz za posrednictwem Poczty komus 500zl
na konto, Poczta pobierze 2 zl oplaty, a sama zaplaci 3% prowizji ?
J.
-
83. Data: 2014-08-28 15:11:16
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Tue, 26 Aug 2014 11:29:36 +0200, twistedme napisał(a):
> No jak wychodzę zatankować, to biorę portfel, kluczyki, po nalaniu idę
> od razu do kasy i wracam do auta. A to lepiej nalać, wrócić do auta po
> pieniądze i dopiero do kasy?
Zanim naleję paliwo to zdążę umyć szyby jeżeli są brudne - w tym czasie
także możesz zabrać portfel z samchodu, tylko także nie wiem dlaczego nie
masz go przy sobie ?
-
84. Data: 2014-08-28 15:37:04
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: rAzor <a...@r...strikesbaaack.nsa>
Dnia 2014-08-25 20:18, Użytkownik - masti napisał::
> P.B. wrote:
>
>> Dnia Mon, 25 Aug 2014 17:56:22 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>>
>>> czego to ludzie nie wymyślą by ukryć swój brak asertywności.
>>> Mnie tam wystarczy, że powiem: "Dziękuję , nie."
>>
>> Przy piątym "Dziękuję, nie" wzmacniając wypowiedź soczystym "Kurwa mać!",
>> przy dziesiątym "A może w ryj chcesz?".
>>
> nigdy nie wyszedłem poza pierwsze :)
>
Musisz groźnie wyglądać. :-)
-
85. Data: 2014-08-28 16:40:10
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: A.L. <a...@a...com>
On Thu, 28 Aug 2014 11:44:31 +0200, Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> wrote:
>On Tue, 26 Aug 2014, A.L. wrote:
>
>> On Tue, 26 Aug 2014 15:12:01 +0000 (UTC), masti <g...@t...hell> wrote:
>>
>>> i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
>>> w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
>>> krzyku.
>>
>> Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty
>
> Mimo twardego oporu biurokracji, w .pl stopniowo zwalczono problem
>"dokumentów elektronicznych".
Dziekuje, postoje. Mam doswiadczenia z "dukumentami elekttronicznymi"
polskiego ZUS. Poczekajmy jakies 50 lat. Moze wtedy zrobia tak ze
bedzie to-to funkcjonowalo
A.L.
-
86. Data: 2014-08-28 18:04:48
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-08-28 16:40, A.L. wrote:
> Dziekuje, postoje. Mam doswiadczenia z "dukumentami elekttronicznymi"
> polskiego ZUS. Poczekajmy jakies 50 lat. Moze wtedy zrobia tak ze
> bedzie to-to funkcjonowalo
Z ciekawości - w czym miałeś problem? No i jak nie chcesz, to nie
korzystaj - tylko mi nie wmawiaj, że brak takiej możliwości to rzekomy
postęp.
Shrek.
-
87. Data: 2014-08-29 02:36:47
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:53feeaa7$0$2353$65785112@news.neostrada.pl...
> Ale chyba nie doczytales do
> "I didn't look at the pump until I gave the attendant my credit card and
> he began pumping. (New Jersey is still a full-service-only state.)"
>
> Wiec prosze mi tu nie pisac ze "u nas w USA to wszedzie mozna zaplacic
> karta od razu przy pompie" :-P
A gdzie stał ten "attendant" jak nie przy pompie? :-P
-
88. Data: 2014-08-29 02:49:09
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Iguan_007" <i...@g...com> wrote in message
news:8bb4cd3e-3e58-45d2-beb9-af95f0b8fa71@googlegrou
ps.com...
> On Thursday, August 28, 2014 9:10:25 AM UTC+10, Pszemol wrote:
>
>> Jak zwykle jest bardziej wszystko skomplikowane niďż˝ siďż˝ wydaje...
>
> Mozesz prosze rozwinac co masz dokladnie na mysli?
> Moze zacytuj fragment do ktorego sie odnosisz.
> Bo pisales, ze jest nielegalne oferowanie innych cen
> przy placeniu karta/gotowka. A to jednak funkcjonuje.
> Czy teraz sklep nie moze np. zaoferowac dyskontu
> dla klienta ktory zaplaci gotowka?
Po pierwsze - źle się wyraziłem, nie nielegalne ale niezgodne
z kontraktem pomiędzy sklepem a firmą obsługującą karty.
Po drugie - stacje benzynowe są ciutkę inne w kwestii
prezentacji cen niż reszta sklepów (czy nawet sklepy
z żywnością *na stamej* stacji) bo z reguły ceny na półkach
w sklepach nie zawierają należnego podatku, dodawanego
do kwoty do zapłaty przy kasie a ceny paliwa wyświetlane
na stacjach już wszystkie podatki zawierają w sobie...
Wnioskuję, ze być może w niektórych rejonach USA
lokalne przepisy nie zezwalają na taką klauzulę w kontrakcie
i stacyjnik ma swobodę wyznaczania innej ceny dla klientów
płacących kartą a inną dla płacących gotówką.
Temat na pewno jest wyjątkowo skomplikowany i zawsze
znajdziesz jakieś lokalne jurystykcje które będą wyjątkami
od reguły (są w USA miejsca gdzie jest np. zerowy podatek
od sprzedaży w sklepach i ceny na półkach = cena w kasie).
To duży kraj z silną władzą stanową i lokalną często
rezultatem jest kalejdoskop różnych reguł, praw i zasad.
Po trzecie - czym się dla Ciebie różni w praktyce oferta
dyskontu przy zapłacie gotówką od dodatkowej opłaty
wymaganej przy zapłacie kartą? Bo dla mnie jest to samo.
-
89. Data: 2014-08-29 02:59:49
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AZ" <a...@g...com> wrote in message
news:ltmqf1$jsi$1@node2.news.atman.pl...
> On 2014-08-28, Iguan_007 <i...@g...com> wrote:
>> On Thursday, August 28, 2014 11:58:24 AM UTC+10, A. L. wrote:
>>
>>> Jak ktos w takim g...e kupuje benzyne to sie nie powinien dziwic.
>>> Rozniez jak dostanie pol na pol z woda
>>
>> Aha, czyli nie wolno kupowac w tych tanszych bo dodaja
>> wody. Normalna sprawa. I tak nikt tego nie sprawdza?
>>
> I to w USA takie rzeczy?!
Jak słucham takie rzeczy to mnie śmiech po pachy bierze...
Pół na pół z wodą? A która to benzyna miesza się z wodą?
Ołowiowa (z lat 1989 i wcześniej) absolutnie się z wodą
nie miesza... nawet więc starzy kierowcy nie mogą czegoś
takiego pamiętać.
A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),
który skutecznie wchłonie małe ilości wody jakie znalazłyby się
w zbiorniku na stacji przypadkiem. A jakiekolwiek większe ilości
wody (rzędu 2%) spowodowałyby że cały alkohol z tą wodą
wytrąciłby się z mieszanki paliwa i zassanie czegoś takiego
do silnika natychmiast byłoby wykryte przez każdego,
nawet całkiem zielonego kierowcę. Zarówno dolnej warstwy
(alkohol rozcieńczony wodą nie jest palny) jak i górnej warstwy
(węglowodory bez alkoholu w roli utleniacza dałyby duże stuki).
-
90. Data: 2014-08-29 03:01:20
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.WNT.4.64.1408281134551.2024@quad...
> A najbardziej kuriozalne rozwiązanie ma (miała?) Poczta Polska.
> Kartą - jak najbardziej. Jako transakcję gotówkową.
> "Bo to obsługuje osobna jednostka, my tylko kupujemy obsługę
> płatności" czy jakoś tak :>
> (rozumiem że jarzysz hak z opłatą za transakcję *gotówkową*
> przy karcie kredytowej :))
Doskonale rozumiem i unikam jak ognia :-)