Dnia Mon, 31 Oct 2016 00:11:43 +0100, Kamil napisał(a):

> Ile by nie kosztował to tak, czy owak musisz kupić nowy. Żadne smarowania,
> czyszczenie i kąpiele nie pomogą.

Jako praktyk muszę zaprotestować.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

do góry

Podłączę się z pytaniem:
Akurat kupiłem najtańszą (25 zł) podkładkę pod laptopa.
Niestety słychać ciche 'bzykanie', jakby wiatrak o coś zaczepiał (nie o szum
powietrza chodzi).
Wymieniłem na inny egzemplarz, bez zmiany.
"Bzykanie" ustaje momentalnie z chwilą odłączenia prądu (wiatraczek jeszcze się kręci
z rozpędu, a "bzykania" już nie słychać).
O co chodzi z tym "bzykaniem" wentylatora - wiatrak o coś zaczepia (moge podkładkę
rozkręcić i próbować tuningować), czy to efekt "elektryczny"?

do góry

W dniu .11.2016 o 08:03 ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow> pisze:

> Podłączę się z pytaniem:
> Akurat kupiłem najtańszą (25 zł) podkładkę pod laptopa.
> Niestety słychać ciche 'bzykanie', jakby wiatrak o coś zaczepiał (nie o
> szum powietrza chodzi).
> Wymieniłem na inny egzemplarz, bez zmiany.
> "Bzykanie" ustaje momentalnie z chwilą odłączenia prądu (wiatraczek
> jeszcze się kręci z rozpędu, a "bzykania" już nie słychać).
> O co chodzi z tym "bzykaniem" wentylatora - wiatrak o coś zaczepia (moge
> podkładkę rozkręcić i próbować tuningować), czy to efekt "elektryczny"?

Spróbuj na chwileczkę zasłonić czymś wiatraczek, bez oporu powietrza
wzrosną obroty.
Posłuchaj, czy ten dźwięk się zmienia.

Spróbuj też podsłuchać ew. sprzężenie z torem m.cz. - oddal podkładkę od
laptopa, wyłącz głośniki, kartę dźwiękową etc.

Zakładam, że podkładka jest zasilana z USB. Spróbuj zasilić ją z innego
źródła niż laptop i posłuchać tego dźwięku.

--
Trefniś

do góry

W dniu 2016-11-07 o 11:31, Trefniś pisze:
> W dniu .11.2016 o 08:03 ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow> pisze:
>
>> Podłączę się z pytaniem:
>> Akurat kupiłem najtańszą (25 zł) podkładkę pod laptopa.
>> Niestety słychać ciche 'bzykanie', jakby wiatrak o coś zaczepiał (nie
>> o szum powietrza chodzi).
>> Wymieniłem na inny egzemplarz, bez zmiany.
>> "Bzykanie" ustaje momentalnie z chwilą odłączenia prądu (wiatraczek
>> jeszcze się kręci z rozpędu, a "bzykania" już nie słychać).
>> O co chodzi z tym "bzykaniem" wentylatora - wiatrak o coś zaczepia
>> (moge podkładkę rozkręcić i próbować tuningować), czy to efekt
>> "elektryczny"?
>
> Spróbuj na chwileczkę zasłonić czymś wiatraczek, bez oporu powietrza
> wzrosną obroty.
> Posłuchaj, czy ten dźwięk się zmienia.
>
> Spróbuj też podsłuchać ew. sprzężenie z torem m.cz. - oddal podkładkę od
> laptopa, wyłącz głośniki, kartę dźwiękową etc.
>
> Zakładam, że podkładka jest zasilana z USB. Spróbuj zasilić ją z innego
> źródła niż laptop i posłuchać tego dźwięku.

Spotykałem się z wentylatorami (tymi tanimi albo kupowanymi w Action),
które miały spory luz osiowy. Pole magnetyczne "wciągało" wirnik. Wtedy
ten może o coś ocierać, zaś po wyłączeniu zasilania kręci się nadal, ale
już w innym miejscu.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Dzięki, to jest jakaś myśl, czyli raczej rozkręcę i zbadam, niż zwrócę.


-----
> Spotykałem się z wentylatorami, które miały spory luz osiowy.
> Pole magnetyczne "wciągało" wirnik.
> Wtedy ten może o coś ocierać, zaś po wyłączeniu zasilania kręci się nadal, ale już
w innym miejscu.

do góry

W dniu .11.2016 o 14:32 ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow> pisze:

> Dzięki, to jest jakaś myśl, czyli raczej rozkręcę i zbadam, niż zwrócę.
>

Ale zanim rozkręcisz (co zawsze zdążysz zrobić, tracąc możliwość zwrotu),
sprawdź co napisałem.
Ten luz możesz do pewnego stopnia zbadać dotykając wentylatorka.


>
> -----
>> Spotykałem się z wentylatorami, które miały spory luz osiowy.
>> Pole magnetyczne "wciągało" wirnik.
>> Wtedy ten może o coś ocierać, zaś po wyłączeniu zasilania kręci się
>> nadal, ale już w innym miejscu.


--
Trefniś

do góry

> > Słyszysz blachę?

> :)


Nie ma co się śmiac, ja słysze blachę swojego NAS-a, blacha działa jak membrana
głośnika wzmacniając dźwięki pochodzące od dysków lub wentylatora.

do góry

Dzięki, sprawdzę (podobny problem miałem z łożyskowaniem pompki w filtrze wody w
akwarium, oś silnika (wiatraczka) nie tylko obracała się, ale także podczas pracy
chodziła rytmicznie góra-dół (wzdłuż osi napędu), co powodowało zdudnienia dźwięku,
stukanie o obudowę i dodatkowy hałas.
Nic dziwnego przy wiatraczku osiowym, chciałby "polecieć" jak śmigło lub śruba
napędowa ;-)

Pojawił się dodatkowy kłopot, otóż podłączenie zasilania podkładki chłodzącej do
gniazda USB lapka powoduje, że wentylator w lapku nigdy się nie wyłącza (sprawdziłem,
włączenie obciążenia pradowego gniazda USB skutkuje z automatu natychmiastowym
włączeniem wentylatora w lapku, na najniższym biegu). Rozwiązaniem będzie osobny
zasilacz, choć to kłopot (kable, konieczność włączania/wyłączania).


-----
> Ale zanim rozkręcisz, sprawdź co napisałem.
> Ten luz możesz do pewnego stopnia zbadać dotykając wentylatorka.

do góry

Przyjrzałem się z bliska i ewidentnie wentylator (śmigło) nie ociera, lecz coś
'haczy' wewnątrz samego silnika.
Element, do którego przymocowane jest śmigło wygląda na alumiowy i jakby otacza całą
resztę silnika
Silnik ma dość duży luz osiowy.
Lub 'terkotanie' pochodzi od jakiejś przetwornicy w silniczku?
Przy silniczku są dwie diody z jakąs elektroniką, ale żeby to 'cykało'?
Rzuciłem okiem na aukcje i nie widzę osobnych wentylatorów (żeby ewentualnie
wymienić) na 5 volt niestety, są tylko 12-woltowe (120-140mm).
Zainteresował mnie jeden z łożyskiem magnetycznym, no ale 'napięcie startowe 5 V' to
może być za mało dla wydajnej pracy (zasilanie z usb).

do góry

W dniu .11.2016 o 17:38 ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow> pisze:

(...)
> Lub 'terkotanie' pochodzi od jakiejś przetwornicy w silniczku?

Dlatego pisałem jak komu mądremu, oddal podstawkę od laptopa, wyłącz
głośniki/kartę dźwiękową, spróbuj zasilić z innego źródła niż laptop. 5
minut roboty.
A Ty kombinujesz jak koń pod górkę od kilku dni, ech...

--
Trefniś

do góry