-
1. Data: 2011-02-02 09:17:58
Temat: Wazelina dla PZU
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Czesc,
Kupilem w czerwcu AC w PZU, w grudniu najechalem na kraweznik dosc mocno i
pogialem felgi, przestawilem wahacz, urwalem oslone pod silnikiem, polamalem nadkole
i
wytrzelily napinacze pasow.
Chcialem likwidowac szkode z AC, ale okazalo sie, ze w chwili zdarzenia
nie mialem waznego przegladu technicznego. Przeczytalem w OWU, ze brak
przegladu sprawia, ze ubezpieczyciel nie wyplaca pieniedzy. Zaczalem kombinowac jak
naprawic auto samemu, a w miedzyczasie zadzwonil czlowiek z PZU zapytac
dlaczego nie likwiduje zgloszonej szkody. Wyjasnilem mu sprawe z
przegladem, a on na to odpowiedzial, ze to nie problem, bo wedlug nowego
OWU (ja czytalem OWU na rok 2009) brak przegladu nie jest problemem. Zlikwidowalem
szkode bezgotowkowo w ASO.
Postanowilem sie podzielic ta historyjka z uwagi na to, ze krazy wiele
historii o tym jak ludzie sa oszukiwani przez TU i miesiacami probuja
odzyskac pieniadze. W moim przypadku PZU poszlo bardzo na reke i
zaoszczedzilem dzieki nim kilka tysiecy zlotych.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02
-
2. Data: 2011-02-02 09:44:35
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: Mateusz <m...@g...com>
Stary nie obraź się, ale ten post śmierdzi reklamą. Chyba, że zapodasz
linka do OWU, w którym jest o tym mowa, bo nie mam teraz czasu tego
szukać.
-
3. Data: 2011-02-02 10:12:18
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: Jacek <b...@e...pl>
On 2011-02-02, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
> Czesc,
> Kupilem w czerwcu AC w PZU, w grudniu najechalem na kraweznik dosc mocno i
> pogialem felgi, przestawilem wahacz, urwalem oslone pod silnikiem, polamalem
nadkole i
> wytrzelily napinacze pasow.
>
> Chcialem likwidowac szkode z AC, ale okazalo sie, ze w chwili zdarzenia
> nie mialem waznego przegladu technicznego. Przeczytalem w OWU, ze brak
> przegladu sprawia, ze ubezpieczyciel nie wyplaca pieniedzy. Zaczalem kombinowac jak
> naprawic auto samemu, a w miedzyczasie zadzwonil czlowiek z PZU zapytac
> dlaczego nie likwiduje zgloszonej szkody. Wyjasnilem mu sprawe z
> przegladem, a on na to odpowiedzial, ze to nie problem, bo wedlug nowego
> OWU (ja czytalem OWU na rok 2009) brak przegladu nie jest problemem. Zlikwidowalem
> szkode bezgotowkowo w ASO.
Hmm, w najnowszym OWU (z 11 marca 2010) jest chyba standardowy wpis o konieczności
posiadania ważnego badania technicznego:
Rozdzial 3, par. 8.1:
Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
(...)
4) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem
nieposiadającym ważnego dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania
technicznego - jeżeli w odniesieniu do tego pojazdu obowiązuje wymóg
rejestracji lub dokonywania okresowych badań technicznych, a stan
techniczny pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;
pozdrawiam,
Jacek
-
4. Data: 2011-02-02 10:12:27
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Wed, 2 Feb 2011 00:44:35 -0800 (PST)) ktos podajacy sie za Mateusz
wyklawiaturowal co nastepuje:
> Stary nie obraź się, ale ten post śmierdzi reklamą. Chyba, że zapodasz
> linka do OWU, w którym jest o tym mowa, bo nie mam teraz czasu tego
> szukać.
Bo to jest reklama, tylko taka za ktora PZU mi nie placi :)
https://www.pzuonline.pl/pdfs/www/PZUonline_owu_AC.p
df
Specjalnie dla Ciebie: 8.1.4
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02
-
5. Data: 2011-02-02 10:17:06
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Wed, 2 Feb 2011 10:12:18 +0100) ktos podajacy sie za Jacek
wyklawiaturowal co nastepuje:
> Hmm, w najnowszym OWU (z 11 marca 2010) jest chyba standardowy wpis o konieczności
> posiadania ważnego badania technicznego:
>
> Rozdzial 3, par. 8.1:
>
> Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
> (...)
> 4) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem
> nieposiadającym ważnego dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania
> technicznego - jeżeli w odniesieniu do tego pojazdu obowiązuje wymóg
> rejestracji lub dokonywania okresowych badań technicznych, a stan
> techniczny pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;
Znajomy prawnik mi tlumaczyl, ze moja sprawa i tak bylaby do wygrania w
sadzie, nawet bez tego dopisku 'a stan techniczny pojazdu miał wpływ na zajście
wypadku ubezpieczeniowego'. W poprzednim OWU tego nie bylo.
Tak czy inaczej w moim przypadku posiadanie badan lub nie
wedlug PZU nie mialo wplywu na wpadniecie na kraweznik i wyplacili
pieniadze.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02
-
6. Data: 2011-02-02 10:24:59
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: AL <a...@s...tam>
Piotr Klimek pisze:
> Czesc,
> Kupilem w czerwcu AC w PZU, w grudniu najechalem na kraweznik dosc mocno i
> pogialem felgi, przestawilem wahacz, urwalem oslone pod silnikiem, polamalem
nadkole i
> wytrzelily napinacze pasow.
>
> Chcialem likwidowac szkode z AC, ale okazalo sie, ze w chwili zdarzenia
> nie mialem waznego przegladu technicznego. Przeczytalem w OWU, ze brak
> przegladu sprawia, ze ubezpieczyciel nie wyplaca pieniedzy. Zaczalem kombinowac jak
> naprawic auto samemu, a w miedzyczasie zadzwonil czlowiek z PZU zapytac
> dlaczego nie likwiduje zgloszonej szkody. Wyjasnilem mu sprawe z
> przegladem, a on na to odpowiedzial, ze to nie problem, bo wedlug nowego
> OWU (ja czytalem OWU na rok 2009) brak przegladu nie jest problemem. Zlikwidowalem
> szkode bezgotowkowo w ASO.
>
> Postanowilem sie podzielic ta historyjka z uwagi na to, ze krazy wiele
> historii o tym jak ludzie sa oszukiwani przez TU i miesiacami probuja
> odzyskac pieniadze. W moim przypadku PZU poszlo bardzo na reke i
> zaoszczedzilem dzieki nim kilka tysiecy zlotych.
>
>
jest jedna sprzecznosc:
- nie zglaszales szkody bo nie masz wanzego przegladu technicznego
- zadzwonil "czlowiek z PZU zapytac dlaczego nie likwiduje zgloszonej
szkody"
Czyli jednak zglosiles szkode, musial byc 'rzeczoznawca' z PZU, spisac
protokol, wycene naprawy, etc
Policji nie wzywales, bo bys mial dodatkowo mandat i nieprzyjemnosci za
brak przegladu technicznego.
Po moich doswiadczeniach z tym TU (PZU) i likwidacji szkod z AC i OC -
nie wierze w to co piszesz.
A swoja droga, ciekawe co na to powie dod.diagnosta gdy przyjedziesz z
dluzsza przerwa w badaniu technicznym (bo naprawa auta zajmie dod. czas)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
7. Data: 2011-02-02 11:08:54
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: "Agent" <w...@o...ue>
>
> Bo to jest reklama, tylko taka za ktora PZU mi nie placi :)
> https://www.pzuonline.pl/pdfs/www/PZUonline_owu_AC.p
df
> Specjalnie dla Ciebie: 8.1.4
>
"Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
4) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem
nieposiadającym ważnego
dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania technicznego - jeżeli w
odniesieniu do tego pojazdu
obowiązuje wymóg rejestracji lub dokonywania okresowych badań technicznych,
a stan techniczny
pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;"
Albo ja czegoś nie rozumiem albo jednak brak przeglądu jest problemem albo
przynajmniej może być jesli PZU nie pójdzie na rękę i nie rozpatrzy na
niekorzyść tego co jest po myślniku po jeżeli
-
8. Data: 2011-02-02 11:28:29
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: "Jackare" <1...@1...com>
Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości
news:iib7t7$la5$1@inews.gazeta.pl...
> Piotr Klimek pisze:
>> Czesc,
>> Kupilem w czerwcu AC w PZU, w grudniu najechalem na kraweznik dosc mocno
>> i
>> pogialem felgi, przestawilem wahacz, urwalem oslone pod silnikiem,
>> polamalem nadkole i
>> wytrzelily napinacze pasow. Chcialem likwidowac szkode z AC, ale okazalo
>> sie, ze w chwili zdarzenia
>> nie mialem waznego przegladu technicznego. Przeczytalem w OWU, ze brak
>> przegladu sprawia, ze ubezpieczyciel nie wyplaca pieniedzy. Zaczalem
>> kombinowac jak
>> naprawic auto samemu, a w miedzyczasie zadzwonil czlowiek z PZU zapytac
>> dlaczego nie likwiduje zgloszonej szkody. Wyjasnilem mu sprawe z
>> przegladem, a on na to odpowiedzial, ze to nie problem, bo wedlug nowego
>> OWU (ja czytalem OWU na rok 2009) brak przegladu nie jest problemem.
>> Zlikwidowalem szkode bezgotowkowo w ASO.
>>
>> Postanowilem sie podzielic ta historyjka z uwagi na to, ze krazy wiele
>> historii o tym jak ludzie sa oszukiwani przez TU i miesiacami probuja
>> odzyskac pieniadze. W moim przypadku PZU poszlo bardzo na reke i
>> zaoszczedzilem dzieki nim kilka tysiecy zlotych.
>>
>>
> jest jedna sprzecznosc:
> - nie zglaszales szkody bo nie masz wanzego przegladu technicznego
> - zadzwonil "czlowiek z PZU zapytac dlaczego nie likwiduje zgloszonej
> szkody"
>
> Czyli jednak zglosiles szkode, musial byc 'rzeczoznawca' z PZU, spisac
> protokol, wycene naprawy, etc
>
> Policji nie wzywales, bo bys mial dodatkowo mandat i nieprzyjemnosci za
> brak przegladu technicznego.
>
> Po moich doswiadczeniach z tym TU (PZU) i likwidacji szkod z AC i OC - nie
> wierze w to co piszesz.
>
>
> A swoja droga, ciekawe co na to powie dod.diagnosta gdy przyjedziesz z
> dluzsza przerwa w badaniu technicznym (bo naprawa auta zajmie dod. czas)
>
A raczej nic nie powie. Co mu do tego? On robi badanie techniczne w
podstawionym pojeździe i naprawdę nie interesuje go czy pojazd miał ważne
badania do ostatniego dnia czy np pięć lat wcześniej. Nie ma żadnego wymogu
zachowania ciągłości badań technicznych w pojeździe.
-
9. Data: 2011-02-02 11:30:20
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: "Jackare" <1...@1...com>
Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.iki8d4.v0d.usenet@piko.homelinux.net...
> Dnia (Wed, 2 Feb 2011 10:12:18 +0100) ktos podajacy sie za Jacek
> wyklawiaturowal co nastepuje:
>
>
>> Hmm, w najnowszym OWU (z 11 marca 2010) jest chyba standardowy wpis o
>> konieczności
>> posiadania ważnego badania technicznego:
>>
>> Rozdzial 3, par. 8.1:
>>
>> Ubezpieczeniem nie są objęte szkody:
>> (...)
>> 4) powstałe podczas kierowania pojazdem niezarejestrowanym lub pojazdem
>> nieposiadającym ważnego dowodu rejestracyjnego lub ważnego badania
>> technicznego - jeżeli w odniesieniu do tego pojazdu obowiązuje wymóg
>> rejestracji lub dokonywania okresowych badań technicznych, a stan
>> techniczny pojazdu miał wpływ na zajście wypadku ubezpieczeniowego;
>
> Znajomy prawnik mi tlumaczyl, ze moja sprawa i tak bylaby do wygrania w
> sadzie, nawet bez tego dopisku 'a stan techniczny pojazdu miał wpływ na
> zajście
> wypadku ubezpieczeniowego'. W poprzednim OWU tego nie bylo.
>
> Tak czy inaczej w moim przypadku posiadanie badan lub nie
> wedlug PZU nie mialo wplywu na wpadniecie na kraweznik i wyplacili
> pieniadze.
>
Też tak uważam. Kosmiczną bzdurą byłoby nie wypłacić odszkodowania z AC
(dobrowolnego w końcu) np gdyby na stojący w garażu pojazd bez ważnych badań
technicznych przewróciłyby się drzwi garażu.
-
10. Data: 2011-02-02 11:56:03
Temat: Re: Wazelina dla PZU
Od: Shadowchaser <s...@o...pl>
On 2/2/2011 10:24 AM, AL wrote:
> Po moich doswiadczeniach z tym TU (PZU) i likwidacji szkod z AC i OC -
> nie wierze w to co piszesz.
>
Ja rowniez. Wprawdzie samo zalatwienie formalnosci trwalo dosc krotko,
ale pozniej nie bylo pieniedzy przez 3 miesiace. Jak zadzwonilem, to sie
okazalo, ze ktos czegos gdzies nie przekazal. Juz nie mowiac, ze jak sie
szkoda wydarzy za granica, jak w moim przypadku, to trzeba najpierw
placic z wlasnej kieszeni, a i to tylko do 1200 Euro mozna. Jak wiecej,
to trzeba sciagac samochod do kraju. Oczywiscie pieniadze zwroca, tylko
co z tego, czas jest rowniez cenny. Nigdy wiecej PZU.