eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › VARTA czy CENTRA?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 21. Data: 2014-10-15 15:36:36
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości
    news:m1k6f2$fkq$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:543c334b$0$16536$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Powinienem kupić na zimę nowy akumulator do Uno. Teraz mam Centrę Futura
    >> 53
    >> Ah.
    > Jaki jest powód tego przymusu?

    Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu, 4 lata pracy a więc raczej
    schyłek, nadchodząca zima, ..

    > Pojawiły się nowe Varty Dynamic (podobno z Niemiec) np. Silver 54 Ah.
    >> Wcześniej miałem Varty - z korkami. Maluchy chodziły na Vartach i Uno
    >> też.
    >> Można było kontrolować poziom elektrolitu. Nie mam złych wspomnień.
    >> Drugie
    >> auto ma ponad 6-letnią już bezobsługową Vartę. Ostatnio zbadali w
    >> serwisie i
    >> na wydruku jest Good Battery. Centra ma oko magiczne, które robi się
    >> białe,
    >> o czym już pisałem, chociaż 4 lata będzie za 2 dni. Oko dla mnie jest
    >> wygodne, bo nie muszę latać z miernikiem, ale czy aku nie za wcześnie
    >> pada i
    >> warto zmienić na innego producenta?
    >
    > Oczka w aku są gówno warte i bez sensu jest się nimi sugerować.

    Są o tyle warte, że ze zmianą w oczku idzie zmiana napięcia a więc stopień
    rozładowania. Jest wygodne.

    > Gdyby Varta miała oko to bym się mniej
    >> zastanawiał.
    > Z jednej strony jeździsz Uno, z drugiej zachowujesz się, jakbyś nie
    > wiedział na co kasę wydawać...

    Dobry aku to jeden problem z głowy.

    > Trochę kusi mnie Varta, tylko czy nie jest zbyt zaawansowana do
    >> starego auta?
    > Do starego auta, tylko stare akumulatory... ;-)

    Stary to idzie do wymiany na nowy.

    > Gwarancja Varty-2 lata, Centry-3 lata, ale jak wytrzymują ok.
    >> 4 lat to nie ma to większego znaczenia. Centra w jednym ze sklepów
    >> kosztuje
    >> np. 275 zł a Varta 260 zł.
    > Kosmiczne ceny. Patrzyłeś np. na najpopularniejszy bazar ile kosztują te
    > modele? Jeżeli nie mieszkasz w jakimś pipidówku, to rozejrzyj się za
    > lepszymi cenami.

    Bardziej chodzilo mnie o porównanie tych aku a nie o ceny. Towar warto
    pomacać przed zakupem.

    >>Co o tym sądzicie?
    > Zazdrościmy Ci problemów i nadmiaru gotówki. Kupowanie nowego akumulatora,
    > pomimo tego, że stary nie wykazuje oznak zużycia, jest bezsensem (padnięte
    > oczko nie jest takim objawem).

    Podejrzewany niski poziom elektrolitu skłania do rozglądania się za nowym.

    > Bez urazy, ale do takiego jeździdła, to kupuje się najtańszy akumulator w
    > markecie. Każdy droższy podwoi wartość auta...

    Na wszystkim się traci. Kupisz coś nowego a w ciągu pół roku cena spadnie o
    20%. Tenisówki za 13 zł włożyłem 2 razy. Jak kupiłem za 40 to przechodziłem
    2 sezony. TV Sony grał 19 lat bez naprawy. W starym aucie chcę mieć chociaż
    dobry aku, a nie najtańszy. Zawsze kupuję ze średniej półki w kierunku
    wyższej.

    > Przecież tam prawie nie ma elektryki, silniczek jest malutki i rozrusznik
    > nie ma dużo pracy. Każdy sprawny aku sobie z tym poradzi, jeśli układ
    > ładowania jest sprawny.
    > Dla lepszego samopoczucia możesz poszukać takiego z malutkim napisem
    > "wyprodukowano przez..." i napisem np. Centra, ZAP, Jenox, lub inną
    > ulubioną nazwą.
    > Jeśli już koniecznie chcesz "markowy" to kup dowolny, którego nalepka
    > podnosi pobudza Twoje serce do szybszego bicia... Różnicy i tak nie
    > zauważysz. ;-)

    Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce jeść.
    :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica. Znany producent
    sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa ładniej wygląda.
    :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.

    --
    Pozdrawiam
    neelix


  • 22. Data: 2014-10-15 16:40:04
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: Dawid <x...@n...pl>

    W dniu 2014-10-15 15:36, neelix pisze:

    > Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce
    > jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica. Znany
    > producent sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa
    > ładniej wygląda. :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.
    >
    znany producent robi akumulatory w tej samej fabryce co inni, tylko
    etykiety nakleja swoje.
    w dobie produktu szajsu, dla prezesa tylko zysk jest ważny.
    idioci lecą na reklamy, markę i renomę firmy, a my zgarniamy kasiorkę,
    cała filozofia.
    po gwarancji masz przyjść po nowy produkt, ulepszony i oczywiście
    droższy :-)


  • 23. Data: 2014-10-15 17:13:13
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 15 października 2014 16:40:04 UTC+2 użytkownik Dawid napisał:
    > W dniu 2014-10-15 15:36, neelix pisze:
    >
    >
    >
    > > Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce
    >
    > > jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica. Znany
    >
    > > producent sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa
    >
    > > ładniej wygląda. :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.
    >
    > >
    >
    > znany producent robi akumulatory w tej samej fabryce co inni, tylko
    >
    > etykiety nakleja swoje.
    >
    > w dobie produktu szajsu, dla prezesa tylko zysk jest ważny.
    >
    > idioci lecą na reklamy, markę i renomę firmy, a my zgarniamy kasiorkę,
    >
    > cała filozofia.
    >
    > po gwarancji masz przyjść po nowy produkt, ulepszony i oczywiście
    >
    > droższy :-)

    A obok tych wypasionych nowoczesnych i estetycznych akumulatorów na rynku cały czas
    są akumulatory poprzedniej generacji. Chińscy producenci doszli do perfekcji w ich
    wytwarzaniu. Sprzedają je masowo marketom na całym Świecie. I przez taki handel
    zmuszeni są do produkcji takich akumulatorów co bezproblemowo będą działały ponad dwa
    lata bo tyle wynosi gwarancja dawana przez markety. Te dwa lata w realu przekładają
    się na cztery do pięciu lat. Związane jest to ze sposobem rozpatrywania reklamacji
    przez markety i polegającym na tym że sprowadza się do wydania polecenia pracownikowi
    z działu technicznego żeby przyniósł nowy. Markety nie odsyłają reklamowanych
    akumulatorów do producenta bo za daleko. Koszt wymiany biorą na siebie. Przy niskich
    marżach nie mogą sobie pozwolić na sprzedawanie gówna. Co innego drogie markowe
    akumulatory. Są i w marketach. Ale że z reguły producent jest niedaleko mają inny
    bardziej upierdliwy dla klienta sposób rozpatrywania reklamacji bo za ewentualną
    wymianę nie płacą z własnej kieszeni.


  • 24. Data: 2014-10-15 19:07:31
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    >A obok tych wypasionych nowoczesnych i estetycznych akumulatorów
    >na rynku cały czas są akumulatory poprzedniej generacji. Chińscy
    >producenci doszli do perfekcji w ich wytwarzaniu. Sprzedają je
    >masowo marketom na całym Świecie.

    Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.
    W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ...
    zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?

    >I przez taki handel zmuszeni są do produkcji takich akumulatorów
    >co bezproblemowo będą działały ponad dwa lata bo tyle wynosi
    >gwarancja dawana przez markety.

    A gdzie tam. Market umywa rece i odsyla do gwaranta, a gwarant jak
    chinski, to moze juz nie istniec, albo odesle na drzewo ... swierdzono
    opad masy, a to na pewno z winy klienta, bo nasze akumulatory sie nie
    psuja same :-)

    >Te dwa lata w realu przekładają się na cztery do pięciu lat.
    >Związane jest to ze sposobem rozpatrywania reklamacji przez
    >markety i polegającym na tym że sprowadza się do wydania
    >polecenia pracownikowi z działu technicznego żeby przyniósł nowy.

    >Markety nie odsyłają reklamowanych akumulatorów do producenta bo za
    >daleko.

    W tym jednym miejscu sie zgadzamy - do Chin by nie wiezli.

    >Koszt wymiany biorą na siebie.
    >Przy niskich marżach nie mogą sobie pozwolić na sprzedawanie gówna.

    a) a kto powiedzial ze niskie marze ? Moze marza sklepu przyzwoita, bo
    musi zejsc z niej producent
    b) rok czy dwa temu ceny w marketach wcale nie byly niskie, a wrecz
    odwrotnie.

    J.


  • 25. Data: 2014-10-15 19:24:59
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 15 października 2014 19:07:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci grup
    >
    > >A obok tych wypasionych nowoczesnych i estetycznych akumulator�w
    >
    > >na rynku ca�y czas s� akumulatory poprzedniej generacji. Chi�scy
    >
    > >producenci doszli do perfekcji w ich wytwarzaniu. Sprzedajďż˝ je
    >
    > >masowo marketom na ca�ym �wiecie.
    >
    >
    >
    > Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.
    >
    > W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ...
    >
    > zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?
    >
    >
    >
    > >I przez taki handel zmuszeni s� do produkcji takich akumulator�w
    >
    > >co bezproblemowo b�d� dzia�a�y ponad dwa lata bo tyle wynosi
    >
    > >gwarancja dawana przez markety.
    >
    >
    >
    > A gdzie tam. Market umywa rece i odsyla do gwaranta, a gwarant jak
    >
    > chinski, to moze juz nie istniec, albo odesle na drzewo ... swierdzono
    >
    > opad masy, a to na pewno z winy klienta, bo nasze akumulatory sie nie
    >
    > psuja same :-)
    >
    >
    >
    > >Te dwa lata w realu przek�adaj� si� na cztery do pi�ciu lat.
    >
    > >Zwi�zane jest to ze sposobem rozpatrywania reklamacji przez
    >
    > >markety i polegaj�cym na tym �e sprowadza si� do wydania
    >
    > >polecenia pracownikowi z dzia�u technicznego �eby przyni�s� nowy.
    >
    >
    >
    > >Markety nie odsy�aj� reklamowanych akumulator�w do producenta bo za
    >
    > >daleko.
    >
    >
    >
    > W tym jednym miejscu sie zgadzamy - do Chin by nie wiezli.
    >
    >
    >
    > >Koszt wymiany biorďż˝ na siebie.
    >
    > >Przy niskich mar�ach nie mog� sobie pozwoli� na sprzedawanie g�wna.
    >
    >
    >
    > a) a kto powiedzial ze niskie marze ? Moze marza sklepu przyzwoita, bo
    >
    > musi zejsc z niej producent
    >
    > b) rok czy dwa temu ceny w marketach wcale nie byly niskie, a wrecz
    >
    > odwrotnie.
    >
    >
    >
    > J.

    Nie wiem jakie były ceny dwa lata temu. Pięć lat temu centra kosztowała prawie dwa
    razy więcej niż zapłaciłem za najtańszy w markecie. jeśli się coś przelicza na
    pieniądze i jakość to liczy się stosunek jakości do ceny. Nie znam normalnie
    eksploatowanego akumulatora centry który by wytrzymał 10 lat. Bo jak o połowę tańszy
    wytrzymał 5 lat to taki droższy żeby miał taki sam stosunek jakości do ceny musi
    wytrzymać 10 lat. Lepszy będzie jak wytrzyma 12-15 lat.


  • 26. Data: 2014-10-15 19:30:08
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    > Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.
    > W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ...
    > zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?

    Transport jest tani bo morski. problem polega na tym , ze plynie pewnie ze 3
    miechy i nastepne 3 lub wiecej lezakuje zanim ktos go lyknie i przez ten
    czas nie jest ladowany. To ja dziekuje :)
    Nastepne pytanie to jak brzmi nazwa tych chinskich marketowych akumulatorow
    noname, ktore nie posiadaja tutaj chocby wlasnego dystrybutora i do ktorego
    nie wracaja jesli sa teoretycznie wadliwe ?


  • 27. Data: 2014-10-15 19:31:40
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

    >>
    >> Mi varta zdechła miesiąc po upływie gwarancji, czyli po 25 miesiącach i
    >> przebiegu w tym okresie rzędu 90 tys.
    >> Takie samo gówno,jak pozostałe 90% rynku.
    >>
    >> Przemek
    >
    > A te pozostałe 10% to kto?

    Było tutaj kilka razy o naprawdę dobrych, ale drogich akumulatorach.


  • 28. Data: 2014-10-15 19:38:24
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:543e7865$0$18085$65785112@news.neostrada.pl...

    > Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu, 4 lata pracy a więc
    > raczej schyłek, nadchodząca zima, ..

    Po raz kolejny powtórzę, "oczko" nie jest wiarygodnym wyznacznikiem
    sprawności akumulatora. To tylko gadżet, za który można policzyć trochę
    więcej przy kasie.
    W większości akumulatorów z którymi miałem do czynienia, wcześniej czy
    później "oczko" pokazywało głupoty.


    > Są o tyle warte, że ze zmianą w oczku idzie zmiana napięcia a więc stopień
    > rozładowania. Jest wygodne.

    Niech Ci będzie. Ślepej wierze nie podołam, jeśli wiedza nie dociera, muszę
    się poddać...


    > Dobry aku to jeden problem z głowy.

    > Stary to idzie do wymiany na nowy.

    Zgodnie z tą filozofią, Uno powinno iść do wymiany na nowe auto...

    Dobre auto, to wiele kłopotów z głowy... ;-)


    > Podejrzewany niski poziom elektrolitu skłania do rozglądania się za nowym.

    Ja podejrzewam, że wiek Twojego auta może w niedługim czasie sugerować jego
    awarię. Nie powinieneś wymienić auta?


    > Zawsze kupuję ze średniej półki w kierunku wyższej.

    No jednak nie zawsze... Uno to jednak niższa półka, w kierunku gleby... ;-)


    > Jest takie stare powiedzenie, że taniego mięsa to nawet pies nie chce
    > jeść. :-) Gwarancja 3-letnia a 2-letnia to już jest różnica.

    Miałeś kiedykowiek okazję skorzystać z takiej gwarancji? Zapewne nie, bo
    wiedziałbyś, że w przypadku akumulatorów jest bardzo mocno iluzoryczna.
    W większości przypadków awaria akumulatora wynika z jego wadliwego
    użytkowania (a jeśli nie, to gwarant i tak to stwierdzi).


    Znany producent
    > sugeruje lepsze, nowocześniejsze wykonanie. Sama obudowa ładniej wygląda.
    > :-) I może rączka się nie urwie podczas przenoszenia.

    No to po co pytasz na grupie jaki akumulutor kupić, skoro wyraźnie
    określiłeś priorytety?
    Ma być drogi, w ładnej obudowie i z mocną rączką. ;-) Obejrzyj zdjęcia i
    będziesz wiedział co kupić.

    Wiwo






  • 29. Data: 2014-10-15 19:38:56
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 15 października 2014 19:30:08 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
    > > Jestes pewien ? Akumulator cziezki jest, przez co transport drogi.
    >
    > > W kraju robimy ciagle starej generacji, i w sasiednich krajach tez ...
    >
    > > zreszta czy te generacje az tak sie roznia ?
    >
    >
    >
    > Transport jest tani bo morski. problem polega na tym , ze plynie pewnie ze 3
    >
    > miechy i nastepne 3 lub wiecej lezakuje zanim ktos go lyknie i przez ten
    >
    > czas nie jest ladowany. To ja dziekuje :)
    >
    > Nastepne pytanie to jak brzmi nazwa tych chinskich marketowych akumulatorow
    >
    > noname, ktore nie posiadaja tutaj chocby wlasnego dystrybutora i do ktorego
    >
    > nie wracaja jesli sa teoretycznie wadliwe ?

    Podejrzewam że akumulator sztuka mówka nie śmigana ma na tyle mały prąd rozładowania
    że spokojnie po pół roku ma wystarczający ładunek potrzebny do odpalenia silnika. W
    marketach na pewno ich nie lądują przed sprzedażną a po kupieniu i zamontowaniu pod
    marketem do samochodu auta odpalają.


  • 30. Data: 2014-10-15 19:53:48
    Temat: Re: VARTA czy CENTRA?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Wiwo" napisał w wiadomości
    >> Białe oczko sugerujące niski poziom elektrolitu, 4 lata pracy a
    >> więc raczej schyłek, nadchodząca zima, ..

    >Po raz kolejny powtórzę, "oczko" nie jest wiarygodnym wyznacznikiem
    >sprawności akumulatora. To tylko gadżet, za który można policzyć
    >trochę więcej przy kasie.
    >W większości akumulatorów z którymi miałem do czynienia, wcześniej
    >czy później "oczko" pokazywało głupoty.

    Ale czy nie z powodu ubytku plynu ?

    Bo to oczko to zaden hi-tech, precik z tworzywa, kulka, owszem, kulka
    moze sie zepsuc, tworzywo zmatowiec, zabrudzic, ale jak pokazuje na
    bialo, to chyba dobrze pokazuje usterke ..


    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: