-
11. Data: 2012-11-28 00:39:25
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: ZeNek <p...@p...pl>
"> To pomieszanie TI z TN-S wynika bezpośrednio z nieuctwa i głupoty
> ówczesnych monterów."
Cos w tym jest tym bardziej ze przez 5 lat mowili mi ze nie ma
praktycznego znaczenia czy ten bolec podlacze do masy czy do ziemi.
-
12. Data: 2012-11-28 23:04:53
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Tue, 27 Nov 2012 22:17:33 +0100, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
> Burdel się zrobił po wprowadzeniu instalacji TN-S, dlatego że TN-S, po
> eliminacji przewodu ochronnego, nie jest instalacją klasy TN-C, tylko
> TT! A to dlatego, że od przewodu N w TN-S nie wymaga się takiej klasy
> bezpieczeństwa jak od PEN w TN-C.
Czysty układ TN-S rzadko jest spotykany - patrząc od strony dolnego
uzwojenia transformatora SN/nN aż do urządzenia końcowego to nie ma tak,
by po całości leciał osobny przewód PE. Najczęściej ze stacji trafo
wychodzi PEN i gdzieś dalej jest dzielone. Niemniej masz rację - takie
kombinowanie ze stykiem ochronnym w TN-S, gdzie nie jest doprowadzone do
gniazda PE, to niestety niezbyt eleganckie jest ale co innego zrobić?
Pruć ściany?
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
13. Data: 2012-11-28 23:07:17
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Tue, 27 Nov 2012 19:49:19 +0100, Andy Niwinski napisał(a):
> Koledze najpierw polecam okulary: "W pomieszczeniu nie mam gniazd z bolcem
> uziemiającym"
Niezauważywszy ;) Niemniej - czy przy obecności w oscyloskopie filtra na
wejściu zasilacza (składającego się m.in. z dwóch kondensatorów
spinających L i N do PE) nie będzie tych ~110V na masie niezależnie od
położenia wtyczki?
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
14. Data: 2012-11-28 23:53:13
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@g...away.com>
W dniu 2012-11-28 23:04, badworm pisze:
> Dnia Tue, 27 Nov 2012 22:17:33 +0100, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
>
>> Burdel się zrobił po wprowadzeniu instalacji TN-S, dlatego że TN-S, po
>> eliminacji przewodu ochronnego, nie jest instalacją klasy TN-C, tylko
>> TT! A to dlatego, że od przewodu N w TN-S nie wymaga się takiej klasy
>> bezpieczeństwa jak od PEN w TN-C.
>
> Czysty układ TN-S rzadko jest spotykany - patrząc od strony dolnego
> uzwojenia transformatora SN/nN aż do urządzenia końcowego to nie ma tak,
> by po całości leciał osobny przewód PE. Najczęściej ze stacji trafo
> wychodzi PEN i gdzieś dalej jest dzielone.
Dokładnie. Wg moich obserwacji, na czysty TN-S można trafić jedynie w
takich budynkach, gdzie podstacja znajduje się w pomieszczeniu tego
budynku, bo wtedy podstacja z budynkiem mają wspólne uziemienie.
Natomiast tam, gdzie podstacja jest osobno, wyprowadza się sieć TN-C.
Następnie w skrzynce przyłącza rozgałęzia się PEN na PE i N i dostajemy
TN-S. Oczywiście punkt rozgałęzienia musi być lokalnie uziemiony. Jeśli
nie jest, dostajemy sieć TN-C-S, która ma poziom bezpieczeństwa jak
TN-C, a jedyną zaletą jest to, że różnicówki prawidłowo działają.
Można natomiast zrobić w budynku PE i nie łączyć go z PEN w skrzynce
przyłącza. Wówczas dostajemy instalację TT przyłączoną do sieci TN-C.
Jest to legalne, o ile ktoś jest masochistą lubiącym TT, nielegalne jest
w drugą stronę - instalacja TN-C i sieć TT.
> Niemniej masz rację - takie
> kombinowanie ze stykiem ochronnym w TN-S, gdzie nie jest doprowadzone do
> gniazda PE, to niestety niezbyt eleganckie jest ale co innego zrobić?
> Pruć ściany?
Zastanawia mnie inna rzecz - otóż dr Musiał radzi, żeby przy podłączaniu
instalacji TN-C do sieci TN-S, przewód PEN części TN-C przyłączyć nie do
N, tylko do PE. To jest sensowne z punktu widzenia TN-C, choć upośledza
trochę sens TN-S, tak naprawdę narzucając mu reżim TN-C. Gdyby tak
zrobić w tych mieszkaniach, gdzie w pokojach jest TI, to można by
uzyskać pełnoprawne TN-C w pokojach. Z tym że ja tego nie zrobię, bo
taka przeróbka (przełożenie jednego kabelka w rozdzielnicy
mieszkaniowej) wymaga uprawnień budowlanych, których nie mam.
Problemy z uziemieniem w dwuprzewodowych instalacjach rozwiązałby
element, który wymyśliłem w dzieciństwie - dioda na prąd przemienny.
Tzn. taka dioda, że w jedną stronę przepuszcza pełnookresowy prąd
przemienny, a w drugą wcale. Wtedy można by bolec uziemienia podłączyć
przez tą diodę nawet do fazy i nic by się nie stało, tylko psia mać,
żaden z tych uczonych doktorów i plofesoluf nie chce takie diody wynaleźć!
-
15. Data: 2012-12-07 12:29:39
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: michal <m...@g...com>
On Wednesday, November 28, 2012 11:07:17 PM UTC+1, badworm wrote:
> Dnia Tue, 27 Nov 2012 19:49:19 +0100, Andy Niwinski napisaďż˝(a):
>
>
>
> > Koledze najpierw polecam okulary: "W pomieszczeniu nie mam gniazd z bolcem
>
> > uziemiaj�cym"
>
>
>
> Niezauwa�ywszy ;) Niemniej - czy przy obecno�ci w oscyloskopie filtra na
>
> wej�ciu zasilacza (sk�adaj�cego si� m.in. z dw�ch kondensator�w
>
> spinaj�cych L i N do PE) nie b�dzie tych ~110V na masie niezale�nie od
>
> po�o�enia wtyczki?
>
Podłączyłem, pomierzyłem i wyszło mi 110V na masie niezależnie od orientacji wtyku
sieciowego. Czyli gniazdo koniecznie trzeba będzie wymienić na takie z bolcem.
-
16. Data: 2012-12-08 15:58:44
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: michal <m...@g...com>
On Friday, December 7, 2012 12:29:39 PM UTC+1, michal wrote:
> Podłączyłem, pomierzyłem i wyszło mi 110V na masie niezależnie od orientacji wtyku
sieciowego. Czyli gniazdo koniecznie trzeba będzie wymienić na takie z bolcem.
Niestety, z wyzerowanym bolcem widzę tętnienia 50Hz o amplitudzie 20mV na "wiszących"
sondach. Próbówka mi mówi, że jest około 36V na masie.
Nie wiem co na to poradzić. Jest na to jakiś ratunek (oprócz przeprowadzki do kuchni
z poprawnym uziemieniem)?
-
17. Data: 2012-12-10 01:11:26
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "michal" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:652bddfe-600d-4d50-bbee-9f672d03c7f7@googlegrou
ps.com...
On Friday, December 7, 2012 12:29:39 PM UTC+1, michal wrote:
> Podłączyłem, pomierzyłem i wyszło mi 110V na masie niezależnie od
> orientacji wtyku sieciowego. Czyli gniazdo koniecznie trzeba będzie
> wymienić na takie z bolcem.
Niestety, z wyzerowanym bolcem widzę tętnienia 50Hz o amplitudzie 20mV na
"wiszących" sondach. Próbówka mi mówi, że jest około 36V na masie.
Nie wiem co na to poradzić. Jest na to jakiś ratunek (oprócz przeprowadzki
do kuchni z poprawnym uziemieniem)?
Kabelek uziemiający do kuchni.
Zasilać oscyloskop przez transformator 1:1 o odpowiedniej mocy.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
18. Data: 2012-12-10 17:39:37
Temat: Re: Uziemienie oscyloskopu
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik michal napisał:
> On Friday, December 7, 2012 12:29:39 PM UTC+1, michal wrote:
>> Podłączyłem, pomierzyłem i wyszło mi 110V na masie niezależnie od orientacji wtyku
sieciowego. Czyli gniazdo koniecznie trzeba będzie wymienić na takie z bolcem.
>
>
> Niestety, z wyzerowanym bolcem widzę tętnienia 50Hz o amplitudzie 20mV na
"wiszących" sondach. Próbówka mi mówi, że jest około 36V na masie.
>
> Nie wiem co na to poradzić. Jest na to jakiś ratunek (oprócz przeprowadzki do
kuchni z poprawnym uziemieniem)?
Lokalna ekwipotencjalizacja stanowiska pomiarowego. Wszystko w okolicy
przypinasz do tego bolca łącznie z blacha na podłodze.
--
Darek