31. Data: 2002-02-26 15:33:31
Temat: Re: Ultimatum od TP SA
Od: "Marcin Bójko" <b...@p...gazeta.pl>
> wlasnie uslyszalem wypowiedz kogos z tepsy w TV (polsat, 23:18)
[...]
> Ciekawe czy ktos temu panu powiedzial na czym polega bycie ISP
> i jak dziala polpak :)))
To mógł być rzecznik Rataj. On rzeczywiście nie ma bladego pojęcia o
internecie w ogóle, a sieciach pakietowych w szczególe. A najgorsze jest to,
że nie skieruje do fachowca tylko na pytania chce odpowiadać sam. No i mu
tak wychodzi...
> Wiecie co mnie najbardziej wkurza? Ze ludzie od takich wywiadow,
> zamiast zaatakowac i zadac wlasnie takie sensowne pytanie
> po prostu relacjonuje referat dalej...
Cholera. To pokpili sprawę. Gdyby jeden z drugim wywiadowca zadał pytanie,
choćby panu Józkowi od sieci, w telewizji, to wiedziałby o co spytać jak mu
Rataj z jakością usług wyskoczy.
> I jak tu mozna liczyc na doinformowanie spoleczenstwa?
> ehh... Tak samo artykuly wychwalajace PLC, no po prostu plakac
> sie chce..
Wiesz jeśli chodzi o PLC to nie ma się co dziwić. Tak to było sprzedawane na
konferencjach prasowych. "Normy zakłóceń - spełnia rygorystyczne normy
niemieckie, w Polsce homologujemy." Prędkości "do 8 Mbit" czas instalacji
"dajemy do ręki terminal i już". Koszt urządzeń "nie możemy powiedzieć"
(1000 euro na kienta). Wyniki testów: rewelacyjnie.
Poziom podniecenia rośnie w zależności od tego jakich laików zaprosili. Po
pierwszej konferencji na której byli tylko "branżowi" nie było zbyt wiele
publikacji. Na tej ostatniej, na którą nawet branżowym już się nie chciało
przyjść zaprosili telewizję. Jak telewizja była to musieli zrobić materiał.
Jak zrobili - to poszło w Polskę, a jak coś w _telewizji_ powiedzą to
święte...
A po tym wszystkim jedna nauczka: nie zobaczę, nie uwierzę!