Dnia Sat, 18 Aug 2018 15:57:46 +0200, BaSk napisał(a):
> Ale majstrując w ustawieniach jakoś sprowokowałem soft od Fideltronika
> do reakcji, która mocno mnie do niego zniechęciła. Otóż zamknął on cały
> system.

Od tego ten system jest :-)

> Prze-lukałem, i nie ma tam opcji, aby system został uśpiony, czy
> zahibernowany, co u diaska?! Czy to takie trudne? Oczywiście zamknięcie
> systemu jest wyraźnie lepsze, od błyskawicznego odcięcia zasilania,
> chroni systemowe dane i otwarte pliki Oe-Su, ale hibernacja zabezpieczy
> też uruchomione programy, to chyba oczywiste (choć stareńki soft i
> za-hibernowanie przed katastrofą, utratą części danych - nie chroni).

a) hibernacja ... a jaki masz komputer? Ja sie juz gubie w odgadywaniu
co MS mial na mysli, ale jesli ten stan wymaga pewnego poboru mocy, a
nie wiadomo jak dlugo UPS bedzie ja dostarczal, to chyba lepiej
wylaczyc.

b) nie zawsze ta hibernacja dobrze dziala, moze lepiej zamknac.

c) a ten software to z ktorego roku ? Moze jeszcze nie zna pojecia
"hibernacja".

> Wygląda na to, że czeka mnie poszukiwanie jakiegoś dodatkowego programu,
> a może konieczne będzie, zawsze już - hibernowanie ręczne, gdy tylko UPS
> zaśpiewa? A co, gdy wyjdę na chwilę z domu, przyjdzie na taką
> ewentualność hibernować zawczasu...

A czemu nie ?
Albo programy zmien, niech wiedza, ze w razie zamykania systemu trzeba
zapisac tymczasowe wersje do plikow bez pytania

> Inny soft wskazał
> W dniu 2018-08-11 o 00:47, J.F.:
>> zobacz (...) https://networkupstools.org/docs/man/genericups.html
>> genericups upstype=19 genericups upstype=6>
> Zaglądam, a tam:

Dlatego podsunalem

> 19 = Fideltronic Ares Series
> [CP=DTR] [OL=CTS] [LB=-DCD] [SD=RTS]
>
> Hm, moja angielszczyzna wielce toporna, samą stronę jeszcze usłużnie
> przetłumaczy wujek Google, ale z programem pewnie się mocno spocę...

https://alioth-lists.debian.net/pipermail/nut-upsuse
r/2009-May/005056.html
https://www.reddit.com/r/homelab/comments/81y9du/bes
t_nut_network_ups_tools_clients_for_windows/

Albo poszukac dalej
http://support.moonpoint.com/os/windows/win7/UPS/

... skad winda wie, ze jest na bateriach ...


J.

do góry

W dniu 18.08.2018 o 15:57, BaSk pisze:

> Czekam na zamówiony kabelek z odpowiednim przeplotem, więc póki co nie
> wiem zbyt wiele.
> Ale majstrując w ustawieniach jakoś sprowokowałem soft od Fideltronika
> do reakcji, która mocno mnie do niego zniechęciła. Otóż zamknął on cały
> system. Prze-lukałem, i nie ma tam opcji, aby system został uśpiony, czy
> zahibernowany, co u diaska?! Czy to takie trudne? Oczywiście zamknięcie
> systemu jest wyraźnie lepsze, od błyskawicznego odcięcia zasilania,
> chroni systemowe dane i otwarte pliki Oe-Su, ale hibernacja zabezpieczy
> też uruchomione programy, to chyba oczywiste (choć stareńki soft i
> za-hibernowanie przed katastrofą, utratą części danych - nie chroni).
>
> Wygląda na to, że czeka mnie poszukiwanie jakiegoś dodatkowego programu,
> a może konieczne będzie, zawsze już - hibernowanie ręczne, gdy tylko UPS
> zaśpiewa? A co, gdy wyjdę na chwilę z domu, przyjdzie na taką
> ewentualność hibernować zawczasu...

Nie wiem jak pod windą, ale pod linuxem chyba dawało w jakimś stopniu
sparametryzować reakcję na poszczególne sygnały z UPS-a.
G.B.

do góry

W dniu 21.08.2018 o 16:56, Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:
> W dniu 18.08.2018 o 15:57, BaSk pisze:
>
>> Czekam na zamówiony kabelek z odpowiednim przeplotem, więc póki co nie
>> wiem zbyt wiele.
>> Ale majstrując w ustawieniach jakoś sprowokowałem soft od Fideltronika
>> do reakcji, która mocno mnie do niego zniechęciła. Otóż zamknął on cały
>> system. Prze-lukałem, i nie ma tam opcji, aby system został uśpiony, czy
>> zahibernowany, co u diaska?! Czy to takie trudne? Oczywiście zamknięcie
>> systemu jest wyraźnie lepsze, od błyskawicznego odcięcia zasilania,
>> chroni systemowe dane i otwarte pliki Oe-Su, ale hibernacja zabezpieczy
>> też uruchomione programy, to chyba oczywiste (choć stareńki soft i
>> za-hibernowanie przed katastrofą, utratą części danych - nie chroni).
>>
>> Wygląda na to, że czeka mnie poszukiwanie jakiegoś dodatkowego programu,
>> a może konieczne będzie, zawsze już - hibernowanie ręczne, gdy tylko UPS
>> zaśpiewa? A co, gdy wyjdę na chwilę z domu, przyjdzie na taką
>> ewentualność hibernować zawczasu...
>
> Nie wiem jak pod windą, ale pod linuxem chyba dawało w jakimś stopniu
> sparametryzować reakcję na poszczególne sygnały z UPS-a.
> G.B.
Jeszcze jedna sprawa!

W Biosie będziesz musiał wymusić wstanie systemu po powrocie zasilania.
Nie wszystkie biosy są w stanie prawidłowo wybudzić system ze stanu
hibernacji.
G.B.

do góry

W dniu 2018-08-11 o 00:47, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 11 Aug 2018 00:04:10 +0200, BaSk napisał(a):
>> a dodatkowo, dla różnych badań, odpalam też ichni program
>> "Tester".
>
> Tester odpalasz, jak poprzednie zainstalowane ? To port zajety.

Przyszedł kabel, sprawdziłem omomierzem, kontakty są na odpowiednich
pinach, tak jak to W dniu 2018-08-16 o 13:25, Grzegorz
Brzęczyszczykiewicz pisze:
> Tu masz pinologię zrysowaną { opis }
>
Odpalam teraz tester, i on widzi UPS-a, odczytuje jego stan,
sygnalizuje, gdy odetnę prąd, cacy. Ale UPS-monitory (dwa, "serwer" i
klient) z zasilaczem żadnego połączenia nie widzą, sygnalizują, że nie
ma! Dodam, że ich wersja pochodzi z 7 XII 2011, nowszych już nie ma. Na
dostarczonej z kablami płycie wersja z roku ~ 2003

Port wolny.

>> I za każdym razem system uprzejmie acz namolnie dopytuje się o to,
>> czy łaskawie pozwolę tym 3 programom na "wprowadzenie zmian na tym
>> urządzeniu". Czy nie można jakoś tak "generalnie" tym programom
>> nadać statusu "zaufany", aby system przestał dopytywać się o mój do
>> nich stosunek?
> Prawy klik i wlasciwosci.
>
Próbowałem najróżniejszych zmian, nie pomaga. Przy każdym restarcie
systemu dopomina się on o moją zgodę na uruchomienie tych programów.

> zobacz https://networkupstools.org/index.html
>
> https://networkupstools.org/docs/man/genericups.html genericups
> upstype=19 genericups upstype=6
>
> Ale kabelek trzeba odpowiedni, a nie taki 1 do 1
>
Używałeś tego softu, masz w tym zakresie szerszą wiedzę?
Bo ja nawet nie jestem w stanie wyczaić, jakie pliki mam pobrać, i
zainstalować.
Podpowiesz?

--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:

"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
Rzymskie (podobno):
Quidqiud agis prudenter agas et respice finem

do góry

W dniu 23.08.2018 o 15:09, BaSk pisze:
> W dniu 2018-08-11 o 00:47, J.F. pisze:
>> Dnia Sat, 11 Aug 2018 00:04:10 +0200, BaSk napisał(a):
>>> a dodatkowo, dla różnych badań, odpalam też ichni program
>>> "Tester".
>>
>> Tester odpalasz, jak poprzednie zainstalowane ? To port zajety.
>
> Przyszedł kabel, sprawdziłem omomierzem, kontakty są na odpowiednich
> pinach, tak jak to W dniu 2018-08-16 o 13:25, Grzegorz
> Brzęczyszczykiewicz pisze:
>> Tu masz pinologię zrysowaną  { opis }
>>
> Odpalam teraz tester, i on widzi UPS-a, odczytuje jego stan,
> sygnalizuje, gdy odetnę prąd, cacy. Ale UPS-monitory (dwa, "serwer" i
> klient) z zasilaczem żadnego połączenia nie widzą, sygnalizują, że nie
> ma! Dodam, że ich wersja pochodzi z 7 XII 2011, nowszych już nie ma. Na
> dostarczonej z kablami płycie wersja z roku ~ 2003
>
> Port wolny.
>
>>> I za każdym razem system uprzejmie acz namolnie dopytuje się o to,
>>> czy łaskawie pozwolę tym 3 programom na "wprowadzenie zmian na tym
>>> urządzeniu". Czy nie można jakoś tak "generalnie" tym programom
>>> nadać statusu "zaufany", aby system przestał dopytywać się o mój do
>>> nich stosunek?
>> Prawy klik i wlasciwosci.
>>
> Próbowałem najróżniejszych zmian, nie pomaga. Przy każdym restarcie
> systemu dopomina się on o moją zgodę na uruchomienie tych programów.

stwórz sobie plik tekstowy z rozszerzeniem *.cmd i w nim uruchamiaj te
programy za pomocą komendy runas z przełącznikiem /savecred to spowoduje
zapamiętanie uprawnień i nie pytanie o nie za każdym razem. Tylko musisz
znaleźć w jaki sposób są te programy odpalane (prawdopodobnie w
rejestrze w gałęzi run) i zmienić na swoje stworzone.

do góry

Dnia Thu, 23 Aug 2018 15:09:49 +0200, BaSk napisał(a):
> W dniu 2018-08-11 o 00:47, J.F. pisze:
>> Dnia Sat, 11 Aug 2018 00:04:10 +0200, BaSk napisał(a):
>>> a dodatkowo, dla różnych badań, odpalam też ichni program
>>> "Tester".
>> Tester odpalasz, jak poprzednie zainstalowane ? To port zajety.
>
> Przyszedł kabel, sprawdziłem omomierzem, kontakty są na odpowiednich
> pinach, tak jak to W dniu 2018-08-16 o 13:25, Grzegorz
> Brzęczyszczykiewicz pisze:
>> Tu masz pinologię zrysowaną { opis }
>>

> Odpalam teraz tester, i on widzi UPS-a, odczytuje jego stan,
> sygnalizuje, gdy odetnę prąd, cacy. Ale UPS-monitory (dwa, "serwer" i
> klient) z zasilaczem żadnego połączenia nie widzą, sygnalizują, że nie
> ma!

A Tester cos mowi, ze UPS jest ?

W tym UPS nie ma imo nic, co by moglo sprawdzic "obecnosc" UPS.
Ot, sygnalizuje stan na pewnych liniach RS-232.
No chyba, ze przez reakcje na zmiane innych lini.

A jesli nie ma takiej mozliwosci ... to moze ten komunikat co innego
mowi. Albo jest od innej wersji UPS. Albo wymaga podania nr portu.

Z ciekawosci mozesz sprawdzic, czy na wtyczce od strony komputera piny
2 i 3 wygladaja na zwarte - to by mozna uzyc do sprawdzenia, a wymaga
tylko jednej zworki w UPS.

> Dodam, że ich wersja pochodzi z 7 XII 2011, nowszych już nie ma. Na
> dostarczonej z kablami płycie wersja z roku ~ 2003

Ta z 2011 powinna jeszcze chodzic, ta z 2003 ... nie upieralbym sie.

> Port wolny.

A jak odpalisz "serwer" a potem Tester ?
Czy Serwer sie konczy i nie zajmuje ?


>>> I za każdym razem system uprzejmie acz namolnie dopytuje się o to,
>>> czy łaskawie pozwolę tym 3 programom na "wprowadzenie zmian na tym
>>> urządzeniu". Czy nie można jakoś tak "generalnie" tym programom
>>> nadać statusu "zaufany", aby system przestał dopytywać się o mój do
>>> nich stosunek?
>> Prawy klik i wlasciwosci.
> Próbowałem najróżniejszych zmian, nie pomaga. Przy każdym restarcie
> systemu dopomina się on o moją zgodę na uruchomienie tych programów.

Gdzies tam jest "uruchom jako administrator".

>> zobacz https://networkupstools.org/index.html
>> https://networkupstools.org/docs/man/genericups.html genericups
>> upstype=19 genericups upstype=6
>>
>> Ale kabelek trzeba odpowiedni, a nie taki 1 do 1
>>
> Używałeś tego softu, masz w tym zakresie szerszą wiedzę?

Uzywalem winnut, ale UPS mial USB.

Tak czy inaczej - link byl raczej do tego, zeby pokazac na jakiej
linii jest co.

J.

do góry

Zerknąłem tu:
https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.misc.elek
tronika/IfQ5sqJADtE
i wyczytałem:
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 15:37:41 UTC+2 użytkownik BQB napisał:
>
> stwórz sobie plik tekstowy z rozszerzeniem *.cmd i w nim uruchamiaj
> te programy za pomocą komendy runas z przełącznikiem /savecred to
> spowoduje zapamiętanie uprawnień i nie pytanie o nie za każdym razem.
> Tylko musisz znaleźć w jaki sposób są te programy odpalane
> (prawdopodobnie w rejestrze w gałęzi run) i zmienić na swoje
> stworzone.
>
Teraz to tu wpisuję dla swojej pamięci...
------
i pytam o składnię, bo mi coś nie chodzi. Ma być:
runas /savecred nazwa-programu.exe
czy odwrotnie:
runas nazwa-programu.exe /savecred

Od razu zaznaczę: wypróbowałem obie, i żadna efektu nie dała.
Mógłbyś tak, jak chłop krowie na miedzy?


--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:

"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
Rzymskie (podobno):
Quidqiud agis prudenter agas et respice finem

do góry

W dniu 23.08.2018 o 23:22, BaSk pisze:
> Zerknąłem tu:
> https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.misc.elek
tronika/IfQ5sqJADtE
> i wyczytałem:
> W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 15:37:41 UTC+2 użytkownik BQB napisał:
>>
>> stwórz sobie plik tekstowy z rozszerzeniem *.cmd i w nim uruchamiaj
>> te programy za pomocą komendy runas z przełącznikiem /savecred to
>> spowoduje zapamiętanie uprawnień i nie pytanie o nie za każdym razem.
>> Tylko musisz znaleźć w jaki sposób są te programy odpalane
>> (prawdopodobnie w rejestrze w gałęzi run) i zmienić na swoje
>> stworzone.
>>
> Teraz to tu wpisuję dla swojej pamięci...
>   ------
> i pytam o składnię, bo mi coś nie chodzi. Ma być:
> runas /savecred nazwa-programu.exe
> czy odwrotnie:
> runas nazwa-programu.exe /savecred
>
> Od razu zaznaczę: wypróbowałem obie, i żadna efektu nie dała.
> Mógłbyś tak, jak chłop krowie na miedzy?

runas /?
i masz wszystko opisane - co gdzie i jak, a jak chcesz uruchomić z
innymi uprawnieniami, no to jeszcze user trzeba dodać - w helpie jest to
opisane

do góry

W dniu 2018-08-24 o 10:37, BQB pisze:
> coś nie chodzi. Ma być: runas /savecred nazwa-programu.exe
>
{a potem w tym pliku wsadowym daję "pause", żeby podejrzeć "co się
dzieje"}
>> wypróbowałem (...), i (...) efektu nie dało. Mógłbyś tak, jak
>> chłop krowie na miedzy?
>
> runas /? i masz wszystko opisane - co gdzie i jak, a jak chcesz
> uruchomić z innymi uprawnieniami, no to jeszcze user trzeba dodać -
> w helpie jest to opisane
>
Gdy uruchamiam tak, jak w 2 linii, to jedynym zauważalnym efektem było
wyświetlenie... helpa. Czyli opisu ustawień. Próbuję coś-tam pozmieniać,
ale bezskutecznie. Jakich jeszcze "wytrychów" / przełączników mam użyć?


--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:

"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
Rzymskie (podobno):
Quidqiud agis prudenter agas et respice finem

do góry

W dniu 24.08.2018 o 15:14, BaSk pisze:
> W dniu 2018-08-24 o 10:37, BQB pisze:
>> coś nie chodzi. Ma być: runas /savecred nazwa-programu.exe
>>
>  {a potem w tym pliku wsadowym daję "pause", żeby podejrzeć "co się
> dzieje"}
>>> wypróbowałem (...), i (...) efektu nie dało. Mógłbyś tak, jak
>>> chłop krowie na miedzy?
>>
>> runas /? i masz wszystko opisane - co gdzie i jak, a jak chcesz
>> uruchomić z innymi uprawnieniami, no to jeszcze user trzeba dodać -
>> w helpie jest to opisane
>>
> Gdy uruchamiam tak, jak w 2 linii, to jedynym zauważalnym efektem było
> wyświetlenie... helpa. Czyli opisu ustawień. Próbuję coś-tam pozmieniać,
> ale bezskutecznie. Jakich jeszcze "wytrychów" / przełączników mam użyć?

runas /savecred /user:
tu nazwa użytkownika wpisana razem z domeną windows. Jak komputer nie
jest podłączony do żadnej, to jest to nazwa komputera, którą w windows
10 home znajdziesz w Panel sterowania\Wszystkie elementy Panelu
sterowania\System. I wpisujesz tak jak w helpie jest podane: USER@DOMAIN
or DOMAIN\USER (osobiście preferuję drugą wersję)
A na końcu nazwa pliku który uruchamiasz wraz ze ścieżką dostępu, chyba,
że katalog w którym jest program jest w path w systemie wpisany (pełna
ścieżka nie przeszkadza) jak w nazwach plików lub katalogów masz spację,
to całą ścieżkę musisz wpisać w "" np.
"C:\Program Files\Common Files\microsoft
shared\WF\amd64\WorkflowDebugHost.exe"

wyskoczy Ci pytanie o hasło - wpiszesz i uruchomi się dany program.
ZTCP to hasło musi być jakieś - nie może być puste. Jak nie masz hasła,
to zrób sobie użytkownika z uprawnieniami administratora z hasłem i za
pomocą niego uruchamiaj.

do góry