eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTrwałość monitorów LED/CCF?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2010-07-03 18:28:17
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: "Lato" <n...@w...pl>

    > 4 monitory Fujitsu-Siemens, chodzące 24h non-stop. LCD 19 cali 4/3.
    > Wszystkie co do sztuki padły identycznie, zaraz po 2-ch latach, w
    > niewielkim odstepie czasowym między sobą.
    > We wszystkich dokonał żywota zasilacz.


    ja mam samsunga fabrycznie ma 3 lata gwary, jak tylko minie ten okres
    rozbiore go i obejrze kondensatory w zasilaczu które są w 80% przypadkach
    przyczyną awarii


  • 12. Data: 2010-07-03 18:57:19
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Maciek napisał:

    >> No to przy okazji taka zagadka. Mam (miałem) monitor Belinea 101903.
    >> Z taką przypadłością, że gdy temperatura otoczenia wzrasta powyżej 25°C,
    >> a on sobie dłużej popracuje, to się nagle wyłącza.
    >
    > Cześć!
    > Trudno powiedzieć, czy to pomoże ale co tam - zastanów się.

    Cały czas się zastanawiam (no, bez przesady, nie tylko starym złomem
    się zajmuję), a wszystkim współzastanawiaczom jestem wdzięczny.

    > Komputer Dell. Służbowy desktop. Cały czas podłączony do zasilania,
    > wyłączany przyciskiem na obudowie ale zasilacz jest pod napięciem, czyli
    > pracuje w nim przetwornica standby. Po kilku latach pracy, pewnego dnia
    > nie mogłem go z rana włączyć. Zgłaszam informatykom, odłączam kable i
    > przygotowuję do zabrania. Wpadłem na pomysł, że jeszcze raz sprawdzę i
    > ... ruszył. Działa, wyłączony nie chce ponownie ruszyć. Przetestowałem i
    > okazało się, że wystarczyło odłączyć zasilanie na minimum 20 minut a
    > ponownie ruszał po podłączeniu. Fizycznie odłączyć - od gniazdka.
    > Uszkodzone było to co w wielu innych padniętych Dellach, czyli
    > kondensatory w przetwornicy standby. Objawy są różne ale najczęściej
    > właśnie one padały. Te przetwornice obrywają, bo ciągle pracują a
    > wyłączony wentylator ich nie chłodzi.

    Ja miałem (mam jeszcze) taką płytę główną, która po restarcie się
    czasem nie chciała podnieść. Od urodzenia tak miała. Też trzeba było
    odłączać komputer od prądu na kilka minut, wtedy ruszała. Komputer
    chodzi 24/7, więc problem niewielki. Ktoś mi nawet radził upgrade
    BIOSu, co miało podobno pomóc, ale nigdy mi się nie chciało. Pewnego
    razu nie wstała w ogóle. Już miałem wyrzucić, ale zobaczyłem *jeden*
    elektrolit z wybrzuszeniem. I to nie koło procesora, gdzie gorąco,
    ale taki samotny między slotami. Wymieniłem i działa lepiej niż zaraz
    po wyjściu z fabryki -- nigdy już nie miała problemów ze startem.

    Ale te naze komputery, to inne przypadki niż monitor. One nie chciały
    się włączyć, a ten padał sam z siebie i dopiero po tym mył problem
    (do pewnego czasu odwracalny).

    > U Ciebie stawiam na podgrzany kondensator, któremu akurat przekroczyłeś
    > w ten sposób graniczne parametry i padł definitywnie.
    > Pomiar pojemności, ESR i winowajca powinien się odnaleźć. Ewentualnie
    > pryśnij zamrażaczem albo trochę spirytusu i dmuchać strumieniem zimnego
    > powietrza z suszarki, czy jakimś sprayem. Cokolwiek, co potrafi mocno,
    > miejscowo ochłodzić.

    Ja już wcześniej całą płytkę (w foliowej torebce) włożyłem do zamrażalnika
    na kwadrans. Nic to nie dało. A że coś padło definitywnie, to rzecz
    raczej pewna.

    > Jeszcze jedno - po sąsiedzku również padł ten sam model Della.
    > Oczywiście zaoferowałem się, że go włączę. 20 minut czekania i nadal nie
    > rusza. Oprócz wyłączenia i włączenia prądu pomogło wyłączenie kabla do
    > sieci LAN. Nie miał ekranu, więc gdzie tu do licha powiązanie z
    > zasilaczem? To był zasilacz. Abrakadabra, albo coś jeszcze?

    To powinno być jasne -- komputer, od którego odłącznno po kolei wszystkie
    kable przeczuwał, że zaraz go wyrzucą na śmieci. Przestraszył się tej
    niemiłej perspektywy i postanowił się poprawić. To są wredne złośliwe
    potwory, te komputery, mają skomplikowane życie wewnętrzne i stroją
    fochy. Przy nich ten zasilacz w monitorze, to prymityw. Ma jeden scalak
    po stronie "gorącej" -- ośmionóżkowy z napisem 203D6 (cholera wie co to
    za jeden), elektrolit po stronie wysokonapięciowej też jeden, ale
    sprawny. Są jeszcze trzy inne scalaki, ale to przy przetwornicy do
    świetlówek.

    --
    Jarek


  • 13. Data: 2010-07-03 19:16:50
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: "Irokez" <n...@e...pl>

    Użytkownik "Lato" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:i0nvio$v6c$1@news.onet.pl...
    >> 4 monitory Fujitsu-Siemens, chodzące 24h non-stop. LCD 19 cali 4/3.
    >> Wszystkie co do sztuki padły identycznie, zaraz po 2-ch latach, w
    >> niewielkim odstepie czasowym między sobą.
    >> We wszystkich dokonał żywota zasilacz.
    >
    >
    > ja mam samsunga fabrycznie ma 3 lata gwary, jak tylko minie ten okres
    > rozbiore go i obejrze kondensatory w zasilaczu które są w 80% przypadkach
    > przyczyną awarii

    Nie no, jak ja mógłbym tego nie zrobić w tym śmiesznym F-S. Oczywiście kupa
    baryłek i wymienione na nowe działa.
    Ale niesmak do F-S pozostał, a właściwie się potwierdził po kilku innych
    przypadkach. Prywatnie nigdy nie kupię niczego. Tutaj nie ja decydowałem o
    zakupie.

    --
    Irokez


  • 14. Data: 2010-07-03 22:46:16
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Tak dzisiaj napisałem:

    No i wszystko się wydało.

    > ten zasilacz w monitorze, to prymityw. Ma jeden scalak po stronie
    > "gorącej" -- ośmionóżkowy z napisem 203D6 (cholera wie co to za jeden),

    Coś wcześniej źle w gugla wpisałem, więc nic nie znalazłem. Ale ten scalak,
    to jest ten:

    http://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/8311
    1/ONSEMI/NCP1203D60R2.html

    Zaś te podejrzane rezystory, co je potraktowałem na dzień dobry lutownicą,
    to dwa połączone w szereg elementy smd zasilające pin 8 z wyprostowanego
    napięcia sieci. Spadek napięcia przeszło 300V, rezystancja w sumie coś koło
    50 omów, więc na każdym elemencie smd wydzielało się koło jednego wata.
    Nic dziwnego, że sprawiały wrażenie mocno przypieczonych. A moje podgrzanie
    wcale im nie pomogło, tylko jedenemu z nich doprowadziło oporność do
    nieskończoności. Wlutowałem zamiast nich jeden duży przewlekany rezystor
    47k i wszystko działa.

    Ale to, że taki przypieczony rezystor tyle czasu bezbłędnie wykrywał
    przekroczenie temperatury 25°C, wciąż wygląda mi na fakt niezwykły.

    -- Jarek

    PS
    Z naprawy monitora zostało mi kilka śrubek. Nigdy wcześniej takimi rzeczami
    się nie zajmowałem, więc nie wiem czy to normalne. Zgaduję, że nastąpiła
    przemiana włożonej energii ma masę. Kiedyś o tym czytałem książkę, jakiś
    taki siwy potargany facet był na okładce. Dobrze myślę?


  • 15. Data: 2010-07-04 01:24:11
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:
    > Ale to, że taki przypieczony rezystor tyle czasu bezbłędnie wykrywał
    > przekroczenie temperatury 25°C, wciąż wygląda mi na fakt niezwykły.

    Interesujące... może się w środku rozwarstwił czy coś.

    > PS
    > Z naprawy monitora zostało mi kilka śrubek. Nigdy wcześniej takimi rzeczami
    > się nie zajmowałem, więc nie wiem czy to normalne.
    Norma. Jak tylko kilka to nie jest źle ;)

    > Zgaduję, że nastąpiła
    > przemiana włożonej energii ma masę. Kiedyś o tym czytałem książkę, jakiś
    > taki siwy potargany facet był na okładce. Dobrze myślę?

    Jeżeli doszło do wytworzenia _kilku_ śrubek to musiałeś włożyć w tą
    naprawę porządną pracę...


    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 16. Data: 2010-07-04 09:00:57
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 3 Lip, 08:54, "PC" <l...@w...pl> wrote:
    > Dioda zapewne jest trwalsza od wietl wki ale monitor i tak si zepsuje. Tak
    > jest zaprojektowany. Ja mam w pracy obszar pracuj cy 24h non stop. Stoj tam
    > 14" monitory lcd serwisowe i pracuj bezawaryjnie od 10 lat. Natomiast
    > robocze Belinea 19" pad y 4 w przeci gu miesi ca. We wszystkich sko czy a
    > si gwarancja p roku temu. Nikt mnie nie przekona, e jest inaczej ni z
    > g ry przewidziany okres eksploatacji.
    >
    Pobawie sie w zrzędę:
    Czasy kiedy ledy mialy trwalosc tych 100 czy 300kh minely.
    Albo nie minely jesli sie je malymi pradami karmi.
    Jakostatnio gdzies tam czytalem to nawet dobre jakosciowo ledy z
    srodkowej polki
    pracujace w tempoeraturze 45 stopni mialy trwalosc na poziomie 30kh.

    Nie pomne zrodla wiec prosze do tych cyferek podchodzic ostroznie ale
    fakt jest taki ze swietlowki moga byc trwalsze od ledow...

    --
    Lukasz Sczygiel


  • 17. Data: 2010-07-04 09:24:39
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello ptoki,

    Sunday, July 4, 2010, 11:00:57 AM, you wrote:

    >> Dioda zapewne jest trwalsza od wietl wki ale monitor i tak si zepsuje. Tak
    >> jest zaprojektowany. Ja mam w pracy obszar pracuj cy 24h non stop. Stoj tam
    >> 14" monitory lcd serwisowe i pracuj bezawaryjnie od 10 lat. Natomiast
    >> robocze Belinea 19" pad y 4 w przeci gu miesi ca. We wszystkich sko czy a
    >> si gwarancja p roku temu. Nikt mnie nie przekona, e jest inaczej ni z
    >> g ry przewidziany okres eksploatacji.
    > Pobawie sie w zrzędę:
    > Czasy kiedy ledy mialy trwalosc tych 100 czy 300kh minely.
    > Albo nie minely jesli sie je malymi pradami karmi.
    > Jakostatnio gdzies tam czytalem to nawet dobre jakosciowo ledy z
    > srodkowej polki
    > pracujace w tempoeraturze 45 stopni mialy trwalosc na poziomie 30kh.
    > Nie pomne zrodla wiec prosze do tych cyferek podchodzic ostroznie ale
    > fakt jest taki ze swietlowki moga byc trwalsze od ledow...

    Jasne. Świetlówki ze swoimi 3 kh trwalsze od LEDów z 30kh...
    A jak chcesz porównywać świetlówki topowe, o trwałości 10kh, to
    porównuj je z topowymi LEDami o trałości 100kh. Bo porównanie dobrych
    świetlówek z tandentnymi i przegrzanymi LEDami, to zdecydowanie
    nieporozumienie.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 18. Data: 2010-07-04 10:47:17
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Michoo napisał:

    >> Ale to, że taki przypieczony rezystor tyle czasu bezbłędnie wykrywał
    >> przekroczenie temperatury 25°C, wciąż wygląda mi na fakt niezwykły.
    >
    > Interesujące... może się w środku rozwarstwił czy coś.

    W środku nie musiał, ale taki rezystor rzeczywiście ma strukturę warstwową.
    Z tego co pamiętam, na początku wyglądał jak odlutowany z jednej strony.
    Przypuszczam, że mógł działać jak bimetal. Ale że aż tak stabilnie?
    Nigdy się nie zdarzyło, że w temeraturze niższej niż 25°C coś było nie tak.
    A gdy było cieplej, to prędzej czy później zawsze się wyłączył.

    >> Z naprawy monitora zostało mi kilka śrubek. Nigdy wcześniej takimi
    >> rzeczami się nie zajmowałem, więc nie wiem czy to normalne.
    > Norma. Jak tylko kilka to nie jest źle ;)

    No bo ja początkujący jestem. Jak się trafi następny monitor, postaram
    się aby zostało więcej.

    >> Zgaduję, że nastąpiła przemiana włożonej energii ma masę. Kiedyś
    >> o tym czytałem książkę, jakiś taki siwy potargany facet był na
    >> okładce. Dobrze myślę?
    >
    > Jeżeli doszło do wytworzenia _kilku_ śrubek to musiałeś włożyć w tą
    > naprawę porządną pracę...

    Nie, poświęciłem mu zaledwie kilka chwil. Ale możliwe też, że śrubki
    pozostały z mojej zakręconej teorii, jak to inżynierowie z Belinea
    projektują w monitorach zabezpieczenia termiczne.

    --
    Jarek


  • 19. Data: 2010-07-05 08:35:58
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 4 Lip, 11:24, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
    > Hello ptoki,
    >
    > Sunday, July 4, 2010, 11:00:57 AM, you wrote:
    >
    > >> Dioda zapewne jest trwalsza od wietl wki ale monitor i tak si zepsuje. Tak
    > >> jest zaprojektowany. Ja mam w pracy obszar pracuj cy 24h non stop. Stoj tam
    > >> 14" monitory lcd serwisowe i pracuj bezawaryjnie od 10 lat. Natomiast
    > >> robocze Belinea 19" pad y 4 w przeci gu miesi ca. We wszystkich sko czy a
    > >> si gwarancja p roku temu. Nikt mnie nie przekona, e jest inaczej ni z
    > >> g ry przewidziany okres eksploatacji.
    > > Pobawie sie w zrzędę:
    > > Czasy kiedy ledy mialy trwalosc tych 100 czy 300kh minely.
    > > Albo nie minely jesli sie je malymi pradami karmi.
    > > Jakostatnio gdzies tam czytalem to nawet dobre jakosciowo ledy z
    > > srodkowej polki
    > > pracujace w tempoeraturze 45 stopni mialy trwalosc na poziomie 30kh.
    > > Nie pomne zrodla wiec prosze do tych cyferek podchodzic ostroznie ale
    > > fakt jest taki ze swietlowki moga byc trwalsze od ledow...
    >
    > Jasne. Świetlówki ze swoimi 3 kh trwalsze od LEDów z 30kh...
    > A jak chcesz porównywać świetlówki topowe, o trwałości 10kh, to
    > porównuj je z topowymi LEDami o trałości 100kh. Bo porównanie dobrych
    > świetlówek z tandentnymi i przegrzanymi LEDami, to zdecydowanie
    > nieporozumienie.
    >
    Ja tam nie wiem jakie swietlowki ty spotykasz.
    Na 7 sztuk monitoroow ktore znam i mam kontakt dluzszy wszystkie
    dzialaja i swieca po 5-7-12h dziennie. I dzialaja juz 3-6 lat.
    I ani jeden nie umarl.
    Wiem probka slaba ale te 3kh skad wziales?
    Bo chyba nie z laptopow HP?

    Wrzucilem w google ccfl mttf i jakos nie widac zeby byla jakos
    specjalnie niska. Wyskakuja wyniki z 50kh dla long life ccfl.
    Masz jakies zrodlo o tych 3kh?

    --
    Lukasz Sczygiel


  • 20. Data: 2010-07-05 20:18:29
    Temat: Re: Trwałość monitorów LED/CCF?
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:i0onrq$kmd$1@news.onet.pl...
    > Jarosław Sokołowski pisze:
    > > Ale to, że taki przypieczony rezystor tyle czasu bezbłędnie wykrywał
    > > przekroczenie temperatury 25°C, wciąż wygląda mi na fakt niezwykły.
    >
    > Interesujące... może się w środku rozwarstwił czy coś.

    Mógł się rozwarstwić pad pod rezystorem. Bezołów tak ma, jest to bardzo
    wredne bo nie widać. Rezystor też jest bezołowiowy i mógł cierpieć na to
    samo. Zdarzają się też pęknięcia ale wtedy rezystor wylutowujesz w dwóch
    kawałkach :)

    e.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: