eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2014-01-18 12:24:40
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "Tomasz" <t...@g...com>


    Użytkownik "brum" <s...@n...berdyczow> napisał
    >
    > to postukaj widelkami i zobacz czy wygenerujesz jakis numer

    Zrobilem jak piszesz, po chwili mila pani odpowiedziala:
    "Przepraszamy, nie ma takiego numeru".
    --
    Tomasz


  • 12. Data: 2014-01-18 14:18:21
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "brum" <s...@n...berdyczow>

    > Zrobilem jak piszesz, po chwili mila pani odpowiedziala:
    > "Przepraszamy, nie ma takiego numeru".

    mozesz grac dalej: zdejm obudowe i sprawdz czy przewody tarczy sa cale i
    podlaczone
    jesli tak, podlacz w ich miejsce inna tarcze
    w ten sposob bedziesz mial pewnosc, ze problem jest z samym modulem tarczy
    a wowczas? mozesz polowac na tarcze, albo szukac speca, ktory ja naprawi



  • 13. Data: 2014-01-18 14:24:05
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 18 Jan 2014 12:15:35 +0100, Tomasz napisał(a):
    > Użytkownik " 666" <j...@g...pl> napisał
    >> Niemiecki? Austriacki? Szwajcarski?
    >> Nie wiadomo, czy kształt impulsów odpowiada polskiemu standardowi.
    >
    > Niemiecki, ale kilkanascie lat temu mialem identyczny, tez niemiecki i
    > dzialal u mnie w domu przez wiele lat bez zadnych przerobek, od pierwszego
    > wetkniecie do gniazdka.

    Dawniej te impulsy mogly byc mniej istotne - przekaznik byl
    tolerancyjny. A teraz te cyfrowe centrale moga normy sprawdzac
    bardziej. Ale watpie.
    Podlacz do linii drugi telefon, posluchaj czy impulsy leca.

    J.


  • 14. Data: 2014-01-18 16:34:57
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "Tomasz" <t...@g...com>


    Użytkownik "brum" <s...@n...berdyczow> napisał
    >
    > mozesz grac dalej: zdejm obudowe i sprawdz czy przewody tarczy sa cale i
    > podlaczone
    > jesli tak, podlacz w ich miejsce inna tarcze
    > w ten sposob bedziesz mial pewnosc, ze problem jest z samym modulem tarczy
    > a wowczas? mozesz polowac na tarcze, albo szukac speca, ktory ja naprawi
    Przewody sa cale i tarcza tez nie naruszona,
    Problem w tym ze ja podczas doprowadzanie tego telefonu do jako takiego
    stanu rozpiąłem przewody od tarczy nie zaznaczajac wczesniej ich pozycji.
    Przy ponownym podlaczaniu mam 16 mozliwych kombinacji i na pewno zrobilem
    jakis blad. Nie mam w tej chwili drugiego podobnego telefonu gdzie moglbym
    to sprawdzic dlatego mialem nadzieje ze znajde kogos kto bedzie wiedzial jak
    powinny byc podlaczone cztery przewody do czterech zacisków.
    Jesli ktos z Was ma podobny, dzialajacy telefon to mozna by podejzec sposob
    polaczenia tych kabelkow.
    --
    Tomasz


  • 15. Data: 2014-01-18 16:53:23
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 18 Jan 2014 16:34:57 +0100, Tomasz napisał(a):
    > Przewody sa cale i tarcza tez nie naruszona,
    > Problem w tym ze ja podczas doprowadzanie tego telefonu do jako takiego
    > stanu rozpiąłem przewody od tarczy nie zaznaczajac wczesniej ich pozycji.
    > Przy ponownym podlaczaniu mam 16 mozliwych kombinacji i na pewno zrobilem
    > jakis blad. Nie mam w tej chwili drugiego podobnego telefonu gdzie moglbym
    > to sprawdzic dlatego mialem nadzieje ze znajde kogos kto bedzie wiedzial jak
    > powinny byc podlaczone cztery przewody do czterech zacisków.
    > Jesli ktos z Was ma podobny, dzialajacy telefon to mozna by podejzec sposob
    > polaczenia tych kabelkow.

    A co to za pomysl, rozbierac cos, o czym sie nie ma pojecia ?

    Takie telefony sa bardzo proste. Ale trzeba sobie schemat rozrysowac.

    Tarcza ma 2 pary stykow - jedna impulsuje i powinna rozwierac obwod
    wlaczony w linie, a druga zwiera reszte telefonu, aby w ucho nic nie
    pykalo.

    J.


  • 16. Data: 2014-01-18 17:04:32
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz napisał:

    >> mozesz grac dalej: zdejm obudowe i sprawdz czy przewody tarczy sa cale
    >> i podlaczone jesli tak, podlacz w ich miejsce inna tarcze w ten sposob
    >> bedziesz mial pewnosc, ze problem jest z samym modulem tarczy a wowczas?
    >> mozesz polowac na tarcze, albo szukac speca, ktory ja naprawi
    > Przewody sa cale i tarcza tez nie naruszona,
    > Problem w tym ze ja podczas doprowadzanie tego telefonu do jako takiego
    > stanu rozpiąłem przewody od tarczy nie zaznaczajac wczesniej ich pozycji.
    > Przy ponownym podlaczaniu mam 16 mozliwych kombinacji i na pewno zrobilem
    > jakis blad.

    Choćby błąd w obliczeniach -- dla czterech przewodów permutacji będzie
    24, a nie 16. 4! = 4*3*2*1 = 24.

    > Nie mam w tej chwili drugiego podobnego telefonu gdzie moglbym to
    > sprawdzic dlatego mialem nadzieje ze znajde kogos kto bedzie wiedzial
    > jak powinny byc podlaczone cztery przewody do czterech zacisków.
    > Jesli ktos z Was ma podobny, dzialajacy telefon to mozna by podejzec
    > sposob polaczenia tych kabelkow.

    W tarczy są dwa zestyki. Jeden zwierany jest przy przekręceniu tarczy,
    a rozwarty gdy tarcza jest w pozycji spoczynkowej. Drugi jest normalnie
    zwarty, a rozwiera się na chwilę przy przjściu z jednej cyfry do drugiej,
    gdy tarczą porusza sprężyna. Ten pierwszy ma być włączony równolegle do
    całej analogowej części telefonu (słuchawka, mikrofon, transformator).
    Zwarcie ma wyeliminować terkotanie w słuchawce i zmniejszyć do zera
    oporność całego obwodu. Ten drugi włączony jest w szereg i generuje
    impulcy (rozwarcia) wybierania. Mając taka wiedze i obserwując mechanizm
    tarczy wzrokiem lub omomierzem, łatwo dojść drogą dedukcji jak to ma być
    podłączone.

    --
    Jarek


  • 17. Data: 2014-01-18 19:29:40
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "Tomasz" <t...@g...com>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl>
    >
    > W tarczy są dwa zestyki. Jeden zwierany jest przy przekręceniu tarczy,
    > a rozwarty gdy tarcza jest w pozycji spoczynkowej. Drugi jest normalnie
    > zwarty, a rozwiera się na chwilę przy przjściu z jednej cyfry do drugiej,
    > gdy tarczą porusza sprężyna. Ten pierwszy ma być włączony równolegle do
    > całej analogowej części telefonu (słuchawka, mikrofon, transformator).
    > Zwarcie ma wyeliminować terkotanie w słuchawce i zmniejszyć do zera
    > oporność całego obwodu. Ten drugi włączony jest w szereg i generuje
    > impulcy (rozwarcia) wybierania. Mając taka wiedze i obserwując mechanizm
    > tarczy wzrokiem lub omomierzem, łatwo dojść drogą dedukcji jak to ma być
    > podłączone.

    Przewody z tarczy to faktycznie będę mogl zidentyfikowac ale co mi to da
    jesli nie wiem do czego sa podlaczone te 4 zaciski na obudowie.
    Jesli wiesz jak zidentyfikowac zaciski na obudowie i co z czym polaczyc to
    sie podziel ze mną ta wiedza.
    --
    Tomasz


  • 18. Data: 2014-01-18 20:22:38
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz napisał:

    >> W tarczy są dwa zestyki. Jeden zwierany jest przy przekręceniu tarczy,
    >> a rozwarty gdy tarcza jest w pozycji spoczynkowej. Drugi jest normalnie
    >> zwarty, a rozwiera się na chwilę przy przjściu z jednej cyfry do drugiej,
    >> gdy tarczą porusza sprężyna. Ten pierwszy ma być włączony równolegle do
    >> całej analogowej części telefonu (słuchawka, mikrofon, transformator).
    >> Zwarcie ma wyeliminować terkotanie w słuchawce i zmniejszyć do zera
    >> oporność całego obwodu. Ten drugi włączony jest w szereg i generuje
    >> impulcy (rozwarcia) wybierania. Mając taka wiedze i obserwując mechanizm
    >> tarczy wzrokiem lub omomierzem, łatwo dojść drogą dedukcji jak to ma być
    >> podłączone.
    >
    > Przewody z tarczy to faktycznie będę mogl zidentyfikowac ale co mi to
    > da jesli nie wiem do czego sa podlaczone te 4 zaciski na obudowie.
    > Jesli wiesz jak zidentyfikowac zaciski na obudowie i co z czym polaczyc
    > to sie podziel ze mną ta wiedza.

    Co stoi na przeszkodzie, by z zaciskami na obudowie postąpić tak, jak
    z przewodami tarczy? Czyli użyć mędrca szkiełka i oka, wspartych jeszcze
    omomierzem. Zaciski, do których podłącza się tarczę, powinny porwadzić
    z jednej strony do linii telefonicznej, a z drugiej do całej reszty
    telefonu. Przeważnie tarcza miała trzy przewody (bo tyle wystarcza),
    ale jak są cztery, to też nie będzie trudno zbadać jak to ma być ze
    sobą połączone.

    --
    Jarek


  • 19. Data: 2014-01-18 20:24:53
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 18 Jan 2014 19:29:40 +0100, Tomasz napisał(a):
    > Przewody z tarczy to faktycznie będę mogl zidentyfikowac ale co mi to da
    > jesli nie wiem do czego sa podlaczone te 4 zaciski na obudowie.
    > Jesli wiesz jak zidentyfikowac zaciski na obudowie i co z czym polaczyc to
    > sie podziel ze mną ta wiedza.

    Pewnie z niczym - prowadza do blaszek z boku i tam jest reszta
    przylutowana.

    J.


  • 20. Data: 2014-01-18 20:34:06
    Temat: Re: Trojmiasto - naprawa telefonow zabytkowych
    Od: "Tomasz" <t...@g...com>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnldll3u.ims.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Pan Tomasz napisał:
    >
    >>> W tarczy są dwa zestyki. Jeden zwierany jest przy przekręceniu tarczy,
    >>> a rozwarty gdy tarcza jest w pozycji spoczynkowej. Drugi jest normalnie
    >>> zwarty, a rozwiera się na chwilę przy przjściu z jednej cyfry do
    >>> drugiej,
    >>> gdy tarczą porusza sprężyna. Ten pierwszy ma być włączony równolegle do
    >>> całej analogowej części telefonu (słuchawka, mikrofon, transformator).
    >>> Zwarcie ma wyeliminować terkotanie w słuchawce i zmniejszyć do zera
    >>> oporność całego obwodu. Ten drugi włączony jest w szereg i generuje
    >>> impulcy (rozwarcia) wybierania. Mając taka wiedze i obserwując mechanizm
    >>> tarczy wzrokiem lub omomierzem, łatwo dojść drogą dedukcji jak to ma być
    >>> podłączone.
    >>
    >> Przewody z tarczy to faktycznie będę mogl zidentyfikowac ale co mi to
    >> da jesli nie wiem do czego sa podlaczone te 4 zaciski na obudowie.
    >> Jesli wiesz jak zidentyfikowac zaciski na obudowie i co z czym polaczyc
    >> to sie podziel ze mną ta wiedza.
    >
    > Co stoi na przeszkodzie, by z zaciskami na obudowie postąpić tak, jak
    > z przewodami tarczy? Czyli użyć mędrca szkiełka i oka, wspartych jeszcze
    > omomierzem. Zaciski, do których podłącza się tarczę, powinny porwadzić
    > z jednej strony do linii telefonicznej, a z drugiej do całej reszty
    > telefonu. Przeważnie tarcza miała trzy przewody (bo tyle wystarcza),
    > ale jak są cztery, to też nie będzie trudno zbadać jak to ma być ze
    > sobą połączone.
    >
    Sprawdzilem, mam jakis stary omomierz wiec sprobuje zidentyfikowac te
    zaciski.
    --
    Tomasz

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: