-
1. Data: 2020-07-25 19:45:38
Temat: Tranzystory SiC ze "zwykłym" sterowaniem
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Mnóstwo kasy idzie ostatnio na badania nad SiC i GaN, więc zaczęły
pojawiać się interesujące efekty. Na przykład to:
https://pl.mouser.com/Search/Refine?Ntk=P_MarCom&Ntt
=149591753
1700V, 1 om i 450 miliomów. Nowością jest to, że są przystosowane do
sterowania napięciem 0/12V, a nie -4/+20V, jak starsze modele, co bardzo
komplikowało strukturę przetwornicy, zwłaszcza prostych flybacków.
Vth też podnieśli z 1.5V do 4.5V, więc budżet na zakłócenia wygląda
rozsądnie.
Od strony bramki przypominają krzemowe MOSFETy, a od strony drenu mają
absurdalne osiągi SiC. Bardzo mi to uprości jeden projekt, więc
infomuję, że już takie cuda są, bo może się to komuś przyda.
Pozdrawiam, Piotr
-
2. Data: 2020-07-26 10:04:49
Temat: Re: Tranzystory SiC ze "zwykłym" sterowaniem
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 25/07/2020 19:45, Piotr Wyderski wrote:
> 1700V
Z czystej ciekawosci: gdzie to będzie miało zastosowanie "domowe"?
-
3. Data: 2020-07-26 10:44:31
Temat: Re: Tranzystory SiC ze "zwykłym" sterowaniem
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
heby wrote:
>> 1700V
>
> Z czystej ciekawosci: gdzie to będzie miało zastosowanie "domowe"?
Jeśli ma pracować z sieci 230VAC bez żadnych cudów po drodze, to
V_DS_MAX nie jest krytycznym parametrem i pozostaje jedynie łatwość
sterowania oraz pozostałe zalety SiC (mała Eoss, mała R_DS_ON, mała
pojemnośc bramki i przełączanie w kilka nanosekund).
A ja mam PFC totem-pole z 600-900V na wyjściu, by móc nie stosować
kondensatorów elektrolitycznych. Ta przetwornica (~40W, mam różne
warianty) odpowiada za wystartowanie całości i potem dostarcza zasilanie
do priorytyzera. Jest wybierana jako druga, gdy główna przetwornica
rezonansowa jest wyłączona z powodu małego zapotrzebowania na energię
lub doszło do awarii. Trzecia w kolejności jest bateria akumulatorów,
czwarta, jako last resort, wbudowana bateria litowo-chlorkowo-tionylowa
firmy Tadiran o trwałości ~40 lat. Przetwornica wystartować musi od
120VDC i pracować poprawnie do 900V, więc flyback na takim właśnie
tranzystorze jest rozwiązaniem idealnym. Tylko to jest akurat
zastosowanie "niedomowe".
Pozdrawiam, Piotr