-
11. Data: 2011-05-10 22:22:42
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo.
To fakt, wlasciciel mieszka jednak powiedzmy na Strachocinskiej, Google
zasieg powodzi pokazuja taki:
http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&
msid=108116858432837910753.00048730447709e54ebfe
Moglo plywac mimo wszystko?
Dysiek
-
12. Data: 2011-05-10 22:25:57
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-05-10 22:22, Dysiek pisze:
>> W zeszlym roku we WRO malo aut plywalo.
>
> To fakt, wlasciciel mieszka jednak powiedzmy na Strachocinskiej, Google
> zasieg powodzi pokazuja taki:
>
> http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&
msid=108116858432837910753.00048730447709e54ebfe
>
> Moglo plywac mimo wszystko?
Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód.
Ze dwa lata temu miałem u 'siebie' kilkaset utopionych samochodów.
Większość miała rejestracje obce.
-
13. Data: 2011-05-10 22:29:03
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Takie sprawdzanie możesz sobie w buty włożyć. Trzeba obejrzeć samochód.
> Ze dwa lata temu miałem u 'siebie' kilkaset utopionych samochodów.
> Większość miała rejestracje obce.
Jak sprawdzic powodzianina?
Dysiek
-
14. Data: 2011-05-10 22:56:36
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-10 21:28, Dysiek pisze:
>>> 3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na
>>> Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik
>>> teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami.
>>
>> Mozesz szerzej?
>
> Szukam i znajduje tylko opinie, ze to nienajlpeszy olej. Ale zapewne lany
> byl od poczatku. Nic o zadnych wtopach.
>
Toyota ma umowę z Castrolem. Leją go do dziś w różnych wersjach
cenowych, chociaż "prywatnie" goście w dwóch warszawskich ASO jednak
zasugerowali Mobila1. Weź pod uwagę, że instrukcja do tego silnika
przewiduje 5W30.
O SLX masz choćby tutaj
http://www.forum.corollaclub.org/printview.php?t=413
9&start=0&sid=b623b5aa87130c9cda6d8c33a0fb24cc
Z treści wynika że chodzi o SLX przed 2005 r więc patrząc po roczniku to
w 2006 roku już było po sprawie. Więc trochę na wyrost napisałem,
chociaż osobiście do Castrola jakoś nigdy przekonania nie miałem
(subiektywna opinia, proszę nie komentować:). Moja Corolla od nowości
(zgodnie z książką) jeździła na Castrolu TWS 10W60 i chociaż to podobno
dobry olej (niektórzy pisali że jedyny dobry Castrol) i drogi jak diabli
to wymieniłem na Mobil1 5W50 i powiem Ci że zwłaszcza zaraz po odpaleniu
autko się mocno wyciszyło w porównaniu do Castrola. Spalanie jakby też
spadło, niewiele (jakieś 0.5l/100) ale jednak.
--
MZ
-
15. Data: 2011-05-10 22:56:44
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:iqc3l5$cdf$1@inews.gazeta.pl...
>>> 3. Patrząc na książkę (wpisy o zmianie oleju) to auto jeździło na
>>> Castrolu SLX - poczytaj dowolne forum Toyoty z czym to się wiąże. Silnik
>>> teoretycznie już po wpadce z blokiem i pierścieniami.
>>
>> Mozesz szerzej?
>
> Szukam i znajduje tylko opinie, ze to nienajlpeszy olej. Ale zapewne lany
> byl od poczatku. Nic o zadnych wtopach.
Toyota zaliczyła wtopę z silnikami vvti w 2000 roku, to znaczy partia iluś
tam sztuk miała wade materiałową bloku silnika, dotyczyło to silników
robionych w UK i dość szybko zostało usunięte. Niestety szczegółów nie znam,
spotkałem tylko (na wakacjach) użytkownika takiej corolli - nasze auta stały
koło siebie i trochę pogadaliśmy przy ognisku podczas grillowania grzybów.
Wymienili mu blok silnika już po upływie gwarancji.
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/162828181092
07190268210.jpg
-
16. Data: 2011-05-10 23:06:05
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Mruk" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iqc6ii$pmh$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-05-10 17:39, Dysiek pisze:
>> Witam
>>
>> Prosze o lukniecie na ta sztuke i ew komentarze. Pytanie jeszcze jedno
>> mam -
>> czy te silniki sie gazuja w miare bez problemow?
>>
>> http://allegro.pl/show_item.php?item=1606581345
>>
>> Dysiek
>>
>>
>
> 1. nigdy nie skonczyly mi sie tarczei klocki tyle przed przednimi
Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys.
wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie (to znacyz miały wciąż grubość ok.
5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/162828181092
07190268210.jpg
-
17. Data: 2011-05-10 23:07:43
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys.
> wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie (to znacyz miały wciąż grubość
> ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.
>
na co moze wskazywac tak wczesna wymiana (50 tys)?
Dysiek
-
18. Data: 2011-05-10 23:10:30
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-10 23:06, Yogi(n) pisze:
>> 1. nigdy nie skonczyly mi sie tarczei klocki tyle przed przednimi
>
> Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys.
> wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie (to znacyz miały wciąż grubość
> ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.
>
Skoro ta "kobieta" lubiła tuning (nakładka na tłumik) to może również i
na ręcznym lubił(a) poszaleć?:) W swojej wymieniłem klocki po zakupie,
bardziej dla zasady niż z konieczności, chociaż przednie były już dość
zużyte, ale auto mimo małego przebiegu (niecałe 40k km) głównie jeździło
w mieście, może dlatego. Tarcze (i przód i tył) są OK.
--
MZ
-
19. Data: 2011-05-10 23:17:11
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:iqc9f8$60f$1@inews.gazeta.pl...
>> Ja dodam tylko, że klocki tylne w corolli E11 przy przebiegu 150 tys.
>> wykazywały stosunkowo niewielkie zużcie (to znacyz miały wciąż grubość
>> ok. 5 mm). Tarcze ani z przodu ani z tyłu nie wymagały wymiany.
>>
>
> na co moze wskazywac tak wczesna wymiana (50 tys)?
Mogli ją naciągnąć w serwisie, producent mógł zmienić poddostawcę i już nie
były takie dobre jak dawniej, być może też lubiła parkować ślizgiem na
ręcznym, ;-) Możliwe też, że wjechała w kałużę i je pokrzywiła gdy były
gorące, więc nie przesądzałbym sprawy na podstawie tego kryterium.
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
ukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
jpg
http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/3142/162828181092
07190268210.jpg
-
20. Data: 2011-05-10 23:19:19
Temat: Re: Toyota Corolla - ocena
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-10 20:44, Irokez pisze:
> Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:iqbo79$5oe$1@news.onet.pl...
>
>> 2. silnik "nie myty" ale chyba jeżdżony po polnych drogach - w
>> aucie 3 lata starszym silnik przykurzony ale nie aż tak jakby ktoś worek
>> cementu wysypał. Patrząc na rejestrację to zastanowiłbym się czy to nie
>> pływało w zeszłym roku i ktoś maskuje rdzę brudem pod maską.
>
> No jak zobaczyłem to szok.
> Mam Ave rok starczą z przebiegiem 2x tyle i jest po prostu czysto.
> Nie wierzę, że nawet przy wymianie oleju ktoś szmatą nie wyczyścił
> pokrywy silnika przed wlaniem oleju. A jeśli nawet to po 2 tysiącach km
> nie znikły by odciski palców wokół korka, który trzeba odkręcić przy
> wymianie.
Dokładnie. Dziwnie to wygląda. Obejrzałem zdjęcia dokładnie i wychodzi
że faktycznie auto nie ma osłony dolnej silnika (u mnie jest i ma
charakterystyczne szczątkowe "chlapacze" z przodu nadkoli, tu widać
tylko te z tyłu. Może na zdjęciu nie widać. Ale nawet mimo to komora
silnika i pokrywa faktycznie ubrudzone znacznie ponad normę.
--
MZ