-
1. Data: 2011-01-20 09:59:29
Temat: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: Dlabink <j...@o...pl>
Spogladam na informacje odnosnie wykonywania plytek metoda
termotransferu z uzyciem laminatora i widze ze sa z tym duze problemy.
Z jednej strony ciezko o dobry laminator z drugiej trzeba ponoc
kombinowac z termostatem zeby zmienic temperature itd. Ja mam troche
inne pytanie. Probowal ktos robic plytki nie przerobionym laminatorem?
Temperatura niby nizsza (ale wcale nie wydaje sie za niska) ale plytki
powinny wyjsc normalnie. Ma ktos jakies doswiadczenia z
nieprzerabianymi laminatorami?
-
2. Data: 2011-01-20 10:21:03
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Dlabink,
Thursday, January 20, 2011, 10:59:29 AM, you wrote:
> Spogladam na informacje odnosnie wykonywania plytek metoda
> termotransferu z uzyciem laminatora i widze ze sa z tym duze problemy.
> Z jednej strony ciezko o dobry laminator z drugiej trzeba ponoc
> kombinowac z termostatem zeby zmienic temperature itd. Ja mam troche
> inne pytanie. Probowal ktos robic plytki nie przerobionym laminatorem?
> Temperatura niby nizsza (ale wcale nie wydaje sie za niska) ale plytki
> powinny wyjsc normalnie. Ma ktos jakies doswiadczenia z
> nieprzerabianymi laminatorami?
Pomyśl przez chwilę: gdyby dało się bez podwyższania temperatury, to
jaki idiota przerabiałby termostat?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
3. Data: 2011-01-20 10:54:26
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: Dlabink <j...@o...pl>
>
> Pomy l przez chwil : gdyby da o si bez podwy szania temperatury, to
> jaki idiota przerabia by termostat?
>
> --
Wiele osob (stanowczo za duzo) traktuje informacje w internecie jako
wyrocznie. A skoro wszedzie pisza ze trzeba wymieniac to wymieniaja. A
moze wcale nie trzeba? Niemniej spotkalem informacje o korzystaniu z
nieprzerabianych laminatorow i stad pytanie, zeby sie niepotrzebnie w
koszta nie pchac.
-
4. Data: 2011-01-20 12:12:53
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 20.01.2011 10:59, Dlabink pisze:
> Probowal ktos robic plytki nie przerobionym laminatorem?
> Temperatura niby nizsza (ale wcale nie wydaje sie za niska) ale plytki
> powinny wyjsc normalnie. Ma ktos jakies doswiadczenia z
> nieprzerabianymi laminatorami?
Na elektrodzie jest temat o tym - trzeba przeprasować płytkę kilkanaście
razy.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
5. Data: 2011-01-20 17:13:47
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: WojtasW <w...@g...pl>
W dniu 2011-01-20 10:59, Dlabink pisze:
> Spogladam na informacje odnosnie wykonywania plytek metoda
> termotransferu z uzyciem laminatora i widze ze sa z tym duze problemy.
> Z jednej strony ciezko o dobry laminator z drugiej trzeba ponoc
> kombinowac z termostatem zeby zmienic temperature itd. Ja mam troche
> inne pytanie. Probowal ktos robic plytki nie przerobionym laminatorem?
> Temperatura niby nizsza (ale wcale nie wydaje sie za niska) ale plytki
> powinny wyjsc normalnie. Ma ktos jakies doswiadczenia z
> nieprzerabianymi laminatorami?
Witam
Problem między laminatorem a np utrwalaniem w drukarce czy kopiarce jest
banalny różnica temperatury i nic więcej.
Teraz jeżeli ten toner został w topiony w kartkę w temp ok 170 - 180 st
bo taka mniej więcej jest w drukarkach to jedynym sposobem żeby ten
toner oderwać znów od kartki jest przyłożenie tej samej temperatury i
wszystko w tym temacie.
Jedynym sposobem na użycie laminatora bez przeróbki jest znalezienie
drukarki laserowej która ma toner utwardzany przy temperaturze ok 110 st
bo taka jest w laminatorach o ile sobie przypominam.
Ale niestety nie znam takich drukarek. Kiedyś była kopiarka Canona która
nadawałby się do tego idealnie bo toner utrwalany był przez prasę a nie
temperaturę.
Pozdrawiam
WojtasW
-
6. Data: 2011-01-20 20:36:48
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Z jednej strony ciezko o dobry laminator z drugiej trzeba ponoc
> kombinowac z termostatem zeby zmienic temperature itd.
Tlumaczylem Ci, ze to zaden problem. W wersji dla pracusiow i
perfekcjonistow jest to budowa termostatu w oparciu o ATMege i
zapisywanie logow temp. na blue-rayowych plytkach;-), w wersji mniej
skomplikowanej jest to termostat od prodiza przykrecony do obudowy
walka. Jak bardzo chcesz, to zrobie zdjecia i Ci wysle, ale masz tego
pelno w necie.
Bez specjalnych czarow robie sciezki 8 mils na laminatorze za 40zl + 5
zl termostat i starej drukarce za 200zl. W tej metodzie wazne jest tylko
zachowanie bezwzglednej czystosci plytki (bardzo dobrze sprawdza sie cif
- mleczko do czyszczenia i/lub pasta do zebow, jak plytka bardzo
usyfiona, to mozna przetrzec drobnym papierem sciernym) i czystosc
papieru - najlepiej wewnetrzna strona okladki Twojego Stylu, Elektroniki
Praktycznej, czy cos podobnego. Plytke/papier trzymac za krawedzie lub
peseta. No i nie odrywac papieru na sile w trakcie moczenia;-)
> Ja mam troche
> inne pytanie. Probowal ktos robic plytki nie przerobionym laminatorem?
Juz Ci WojtasW opisal dlaczego sie nie da, ja od siebie dodam, ze zbyt
niska temp. powoduje nie przyklejenie sie papieru do plytki przy
pierwszym przejsciu i w konsekwencji rozmazanie sciezek.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
-
7. Data: 2011-01-20 20:36:57
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Z jednej strony ciezko o dobry laminator z drugiej trzeba ponoc
> kombinowac z termostatem zeby zmienic temperature itd.
Tlumaczylem Ci, ze to zaden problem. W wersji dla pracusiow i
perfekcjonistow jest to budowa termostatu w oparciu o ATMege i
zapisywanie logow temp. na blue-rayowych plytkach;-), w wersji mniej
skomplikowanej jest to termostat od prodiza przykrecony do obudowy
walka. Jak bardzo chcesz, to zrobie zdjecia i Ci wysle, ale masz tego
pelno w necie.
Bez specjalnych czarow robie sciezki 8 mils na laminatorze za 40zl + 5
zl termostat i starej drukarce za 200zl. W tej metodzie wazne jest tylko
zachowanie bezwzglednej czystosci plytki (bardzo dobrze sprawdza sie cif
- mleczko do czyszczenia i/lub pasta do zebow, jak plytka bardzo
usyfiona, to mozna przetrzec drobnym papierem sciernym) i czystosc
papieru - najlepiej wewnetrzna strona okladki Twojego Stylu, Elektroniki
Praktycznej, czy cos podobnego. Plytke/papier trzymac za krawedzie lub
peseta. No i nie odrywac papieru na sile w trakcie moczenia;-)
> Ja mam troche
> inne pytanie. Probowal ktos robic plytki nie przerobionym laminatorem?
Juz Ci WojtasW opisal dlaczego sie nie da, ja od siebie dodam, ze zbyt
niska temp. powoduje nie przyklejenie sie papieru do plytki przy
pierwszym przejsciu i w konsekwencji rozmazanie sciezek.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
-
8. Data: 2011-01-20 20:37:13
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Z jednej strony ciezko o dobry laminator z drugiej trzeba ponoc
> kombinowac z termostatem zeby zmienic temperature itd.
Tlumaczylem Ci, ze to zaden problem. W wersji dla pracusiow i
perfekcjonistow jest to budowa termostatu w oparciu o ATMege i
zapisywanie logow temp. na blue-rayowych plytkach;-), w wersji mniej
skomplikowanej jest to termostat od prodiza przykrecony do obudowy
walka. Jak bardzo chcesz, to zrobie zdjecia i Ci wysle, ale masz tego
pelno w necie.
Bez specjalnych czarow robie sciezki 8 mils na laminatorze za 40zl + 5
zl termostat i starej drukarce za 200zl. W tej metodzie wazne jest tylko
zachowanie bezwzglednej czystosci plytki (bardzo dobrze sprawdza sie cif
- mleczko do czyszczenia i/lub pasta do zebow, jak plytka bardzo
usyfiona, to mozna przetrzec drobnym papierem sciernym) i czystosc
papieru - najlepiej wewnetrzna strona okladki Twojego Stylu, Elektroniki
Praktycznej, czy cos podobnego. Plytke/papier trzymac za krawedzie lub
peseta. No i nie odrywac papieru na sile w trakcie moczenia;-)
> Ja mam troche
> inne pytanie. Probowal ktos robic plytki nie przerobionym laminatorem?
Juz Ci WojtasW opisal dlaczego sie nie da, ja od siebie dodam, ze zbyt
niska temp. powoduje nie przyklejenie sie papieru do plytki przy
pierwszym przejsciu i w konsekwencji rozmazanie sciezek.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
-
9. Data: 2011-01-20 23:17:53
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 20.01.2011 21:36, Pawel "O'Pajak" pisze:
>W tej metodzie wazne jest tylko
> zachowanie bezwzglednej czystosci plytki (bardzo dobrze sprawdza sie cif
> - mleczko do czyszczenia i/lub pasta do zebow, jak plytka bardzo
> usyfiona, to mozna przetrzec drobnym papierem sciernym) i czystosc
> papieru - najlepiej wewnetrzna strona okladki Twojego Stylu, Elektroniki
> Praktycznej, czy cos podobnego. Plytke/papier trzymac za krawedzie lub
> peseta. No i nie odrywac papieru na sile w trakcie moczenia;-)
Imo dobrze się sprawdzają rękawiczki lateksowe + krótka kąpiel w
wytrawiaczu (~30sec) - na taką świeżą, czerwoną miedź toner się świetnie
przykleja.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
10. Data: 2011-01-21 10:41:19
Temat: Re: Termotransfer, laminator - raz jeszcze
Od: sp9mrn <s...@t...gmail.com>
W dniu 2011-01-20 18:13, WojtasW pisze:
> Witam
> Problem między laminatorem a np utrwalaniem w drukarce czy kopiarce jest
> banalny różnica temperatury i nic więcej.
> Teraz jeżeli ten toner został w topiony w kartkę w temp ok 170 - 180 st
> bo taka mniej więcej jest w drukarkach to jedynym sposobem żeby ten
> toner oderwać znów od kartki jest przyłożenie tej samej temperatury i
> wszystko w tym temacie.
> Jedynym sposobem na użycie laminatora bez przeróbki jest znalezienie
> drukarki laserowej która ma toner utwardzany przy temperaturze ok 110 st
> bo taka jest w laminatorach o ile sobie przypominam.
>
> Pozdrawiam
> WojtasW
Jeszcze jest sztuczka pośrednia :-)
Grzejemy płytkę na żelazku, przyklejamy kartkę z tonerem i taki zgrzany
zestaw pakujemy do laminatora.
Laminator prasuje i podtrzymuje temperaturę.
Wychodzi imho lepiej niż żelazko i szmatka :-)
Ale oczywiście to półśrodek
MAc
mrn