-
41. Data: 2014-03-23 11:34:34
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
>>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>> Jakas skomplikowana technologia. I po co - zeby klienta oszukac ?
>
> Zapytaj żółtych.
Gomułka kupował druta od żółtych?!
Jarek
--
Pewien działacz imieniem Mao
narozrabiał w Chinach niemao.
Dobrze o nim pisao
usłużne "Żenmin Żypao",
bo się bardzo tego Mao bao.
-
42. Data: 2014-03-23 14:20:28
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: Mirosław Kwaśniak <m...@u...ikem.pwr.wroc.pl>
Maciek <m...@p...com> wrote:
> Jeszcze jedno - jest problem z filtrami, które prawidłowo działają tylko
> gdy mają podłączony styk ochronny. Bez bolca robi się dzielnik
> pojemnościowy i kopie. Niegroźnie ale i nieprzyjemnie.
Nieprawda, że niegroźne. Jak w ciasnym pomieszczeniu dotknąłem czołem
obudowy kompa, to regując odruchowo przywaliłem potylicą w stalową belkę ;)
-
43. Data: 2014-03-23 14:20:30
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: Mirosław Kwaśniak <m...@u...ikem.pwr.wroc.pl>
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Pan J.F. napisał:
>
>>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>>
>> Jakas skomplikowana technologia.
>> I po co - zeby klienta oszukac ?
>
> Stal miedziowania, to owszem, technologia dość prosta, ale w kablach
> eksploatowana chyba dopiero przez Chińczyków (za komuny kupiłem kiedyś
> stalowy drut miedziowany, ale bez izolacji). Ale Al-Cu, to już faktycznie
> jakiś hi-tech.
Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
temu). Co to za materiał?
-
44. Data: 2014-03-23 14:31:39
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 23 Mar 2014 13:20:30 GMT, Mirosław Kwaśniak napisał(a):
> Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
> ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
> temu). Co to za materiał?
Chocby i stal cynkowana. Ale naprawde taki masz ?
Raczej sie stali nie uzywa - twarda i duzy opor wlasciwy.
J.
-
45. Data: 2014-03-23 15:14:30
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mirosław Kwaśniak ma przedłużacz gomułkowski:
> żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam, ale śladów korozji chyba
> też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat temu). Co to za materiał?
Też taki miałem. Instalację z takich drutów też widziałem, wpuszczoną
w rurki blaszane (Bergmana). Stal nie koroduje, bo to jakąś gumą zalane,
dostępu powietrza i wilgoci nie ma. Mam nawet szpulę kabla telefonicznego
(jednożyłowy) wykonanego w podobnej technologii. Do zastosowań polowych,
ogólnowojskowych. Wyprodukowany chyba za Bieruta.
Jarek
PS
Mam też w kuchni stół, przy którym -- jak gminna wieść niesie -- Bierut
z Gomułką wódkę pili. Jak dom kupiłem, to na strychu było dużo pustych
butelek, więc może to być prawdą.
-
46. Data: 2014-03-23 16:12:52
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Mirosław Kwaśniak napisał:
> Maciek <m...@p...com> wrote:
>
>>Jeszcze jedno - jest problem z filtrami, które prawidłowo działają tylko
>>gdy mają podłączony styk ochronny. Bez bolca robi się dzielnik
>>pojemnościowy i kopie. Niegroźnie ale i nieprzyjemnie.
>
>
> Nieprawda, że niegroźne. Jak w ciasnym pomieszczeniu dotknąłem czołem
> obudowy kompa, to regując odruchowo przywaliłem potylicą w stalową belkę ;)
Pisałem "niegroźne ale i nieprzyjemne" w sensie nie zabija ale lepiej
tego unikać. Faktycznie - boli samo trzepnięcie a i przy okazji można
coś uszkodzić.
Ostatnio mnie trzepnęło u sąsiada, który miał dwa telewizory a ja
złapałem w obie ręce końce przewodu koncentrycznego.
Jeżeli urządzenie ma wtyczkę ze stykiem ochronnym, to ma być podłączane
do gniazda z bolcem.
-
47. Data: 2014-03-23 16:20:40
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Mirosław Kwaśniak napisał:
> Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
> ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
> temu). Co to za materiał?
>
Może jednak bielona miedź? Np. cynowana?
Drut stalowy, miedziowany to ja widziałem na szpuli w spawarce i nigdzie
więcej. Ten drut był elektrodą spawalniczą a nie elementem zasilającym
rękojeść w prąd.
Nawet linka z rowerowego cięgła jest cienka ale sztywna i na przedłuzacz
to się nie nadaje. Większy przekrój do kładzenia instalacji to by była
niezła zabawa. Przy przeciążeniu instalacji (stal ma większy opór, więc
mocniej się grzeje) taki sztywny, sprężysty drut wyskoczyłby z izolacji.
Drut miedziany ma tą cenną właściwość, że łatwo zachowuje pozycję w
której się go wygnie. Zdecydowanie nie chcę mieć kontaktu z przewodem
pod napięciem, odbijającym się po odkręceniu spod np. bezpiecznika.
-
48. Data: 2014-03-23 17:54:12
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Mirosław Kwaśniak ma przedłużacz gomułkowski:
>
>> żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam, ale śladów korozji chyba
>> też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat temu). Co to za materiał?
>
> Też taki miałem. Instalację z takich drutów też widziałem, wpuszczoną
> w rurki blaszane (Bergmana). Stal nie koroduje, bo to jakąś gumą zalane,
> dostępu powietrza i wilgoci nie ma. Mam nawet szpulę kabla telefonicznego
> (jednożyłowy) wykonanego w podobnej technologii. Do zastosowań polowych,
> ogólnowojskowych. Wyprodukowany chyba za Bieruta.
Czyli masz szpulkę dobrej, starej PTF-ki w gutaperce. Cztery druciki ze
stali sprężynowej, trzy z miedzi jednak. Stal miała dawać wytrzymałość
mechaniczną, miedź przewodnictwo elektryczne. Łączenie w warunkach
polowych polegało na zawiązaniu drutów stalowych na supełek i owinięciu
na nim drutów miedzianych z obu łączonych odcinków.
Obecnie następcą przewodu PTF jest przewód PKL - gutaperkę w oplocie
zatąpiło dosyć twarde, odporne na uszkodzenia mechaniczne PCW - a w
środku nadal cztery stalowe, trzy miedziane...
--
Darek
-
49. Data: 2014-03-23 18:06:13
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: Mirosław Kwaśniak <m...@u...ikem.pwr.wroc.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia 23 Mar 2014 13:20:30 GMT, Mirosław Kwaśniak napisał(a):
>> Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
>> ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
>> temu). Co to za materiał?
>
> Chocby i stal cynkowana. Ale naprawde taki masz ?
> Raczej sie stali nie uzywa - twarda i duzy opor wlasciwy.
Zgadza się - twarda, druty w lince sprężynują, pociąłem palce przy montowaniu
wtyczki.
Ale jako całość spisuje się nieźle od około 50 lat. Izolacja, przynajmniej
zewnętrznie, w stanie nienagannym. W tamtych czasach używano chyba gumy, ale
ta by się rozpadła po takim czasie. Co to jest? Ciemnozielone PCW? Też by
uległo degradacji.
Jest w innym domu, ale jak tam będę to ciekawości poniucham.
-
50. Data: 2014-03-23 19:49:41
Temat: Re: TN-C - odpiąć bolec?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Mirosław,
Sunday, March 23, 2014, 2:20:30 PM, you wrote:
>>>>> Za Gomułki była jeszcze miedź - aluminium, to gierkowy wymysł...
>>>> Ta miedź za Gomułki to często było aluminium powleczone miedzią.
>>> Jakas skomplikowana technologia.
>>> I po co - zeby klienta oszukac ?
>> Stal miedziowania, to owszem, technologia dość prosta, ale w kablach
>> eksploatowana chyba dopiero przez Chińczyków (za komuny kupiłem kiedyś
>> stalowy drut miedziowany, ale bez izolacji). Ale Al-Cu, to już faktycznie
>> jakiś hi-tech.
> Mam przedłużacz gomułkowski: żyły linka stalowa. miedzi na tym nie pamiętam,
Raczej cynowana lub srebrzona miedź.
> ale śladów korozji chyba też nie ma (ostatnio wymieniałem wtyczkę 20 lat
> temu). Co to za materiał?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)