-
31. Data: 2011-11-25 21:57:50
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
<news> napisał(a):
> Użytkownik "Grzegorz Krukowski" napisał:
> > Peem tak. Czasami, cecha osobnicza, świetlówka może przeszkadzać
> > (jakieś odczucie migotania, zmęczenia czy co tam). Ale żeby z tego
> > wyciągać wniosek, że świetlówki, generalnie, są szkodliwe to trzeba
> > być lekko nawiedzonym.
>
> noawiedzonym a nawet wręcz ignorantem podatnym na matkeringową papkę trzeba
> być żeby wierzyć w brednieże świetlówki są nieszkodliwe a nawet że są zdrowe
> i tanie!!!
>
> - trzeba nie umieć liczyć żeby twierdzic ze świetlówki są ekonomiczne
> - trzeba być głąbem żeby twierdzic że tręć (jedna z najbardziej toksycznych
> dla człowieka substancji) zawarta w świetlówkach jest nieszkodliwa, szkło
> się tłucze i wdychamy rtęć i to jeszcze gdzie, we własnym domu, w pokoju
> dzieci
>
> na marginesie dodam że kiedyś mieszkałem kilka miesięcy w mieszkaniu
> oświetlanym świetlówkami (nie żaden badziew, ale z górnej półki) po pewnym
> czasie zacząłem mieć problemy z oczami, ciągle latałem po okulistach z
> pieczącymi i czerwonymi od żyłek oczami (stan zapalny), dolegliwości jak
> ręką odiął zniknęły gdy przeprowadziłem się do mieszkania obok bez
> świetlówek.
>
Słabemu w dupie to chleb zaszkodzi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
32. Data: 2011-11-25 22:00:18
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjd021r.4mp.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Dopóki cieknie, mały problem, gdy paruje, duży problem. Na chemii
>> uczono mnie w takiej sytuacji sypać kwiat siarczany.
>
> Pewnie jeszcze uczono, że ten kwiat (zmieszany z innymi ingrediencjami)
A choćby z żelazem, tak się robi(ło) przeciez otwory nitowane na gorąco,
miast wybijać takowy, przykładało się pręt z siarki i wciskało, otwór
zostawał przepalony i można było nitować.
> można nabić w armatę i wystrzelić. Da się dzisiaj gdzieś to kupić?
Pewnie tak, ale i można zrobić samemu. Ino wiedzieć jak.
> Czy już CBŚ pozamykało wszystkie kwiaciarnie.
A dlaczego kwiaciarnie?
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
-
33. Data: 2011-11-25 22:02:38
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:jap1bb$4t9$1@news.onet.pl...
> Ja bym jednak powiedział, że jest całkiem sporo bardziej szkodliwych od
> rtęci substancji.
Najbardziej botulina typ A... nie ma toksyczniejszej substancji.
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
-
34. Data: 2011-11-25 22:37:52
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Araneus Diadematus napisał:
>> można nabić w armatę i wystrzelić. Da się dzisiaj gdzieś to kupić?
> Pewnie tak, ale i można zrobić samemu. Ino wiedzieć jak.
Można utłuc w moździerzu, albo nawet młotkiem na desce. Dla obu
zastosowań się nada. Byle tylko skądeś mieć oną siarkę.
>> Czy już CBŚ pozamykało wszystkie kwiaciarnie.
> A dlaczego kwiaciarnie?
A gdzie się kwiat kupuje?
Jarek
--
"Posterunkowy Miziak, przesłuchajcie te taśmy."
-
35. Data: 2011-11-25 23:11:06
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjd0660.5c7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Araneus Diadematus napisał:
>
>>> można nabić w armatę i wystrzelić. Da się dzisiaj gdzieś to kupić?
>> Pewnie tak, ale i można zrobić samemu. Ino wiedzieć jak.
>
> Można utłuc w moździerzu, albo nawet młotkiem na desce. Dla obu
Ale to nie będzie kwiat siarczany. Kwiat siarczany = flores sulfuris =
sulfur sublimatum = siarka (re)sublimowana...
> zastosowań się nada. Byle tylko skądeś mieć oną siarkę.
A choćby tu:
http://swid-chem.com.pl/oferta.html
>> A dlaczego kwiaciarnie?
>
> A gdzie się kwiat kupuje?
Kwiat polskiej młodzieży też?
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
-
36. Data: 2011-11-25 23:22:46
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jarosław,
Friday, November 25, 2011, 11:37:52 PM, you wrote:
>>> można nabić w armatę i wystrzelić. Da się dzisiaj gdzieś to kupić?
>> Pewnie tak, ale i można zrobić samemu. Ino wiedzieć jak.
> Można utłuc w moździerzu, albo nawet młotkiem na desce. Dla obu
> zastosowań się nada. Byle tylko skądeś mieć oną siarkę.
Kiedys można było bez problemów w aptece kupić...
>>> Czy już CBŚ pozamykało wszystkie kwiaciarnie.
>> A dlaczego kwiaciarnie?
> A gdzie się kwiat kupuje?
Siarczany? j.w.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
37. Data: 2011-11-25 23:27:58
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Araneus Diadematus napisał:
>>>> można nabić w armatę i wystrzelić. Da się dzisiaj gdzieś to kupić?
>>> Pewnie tak, ale i można zrobić samemu. Ino wiedzieć jak.
>>
>> Można utłuc w moździerzu, albo nawet młotkiem na desce. Dla obu
>
> Ale to nie będzie kwiat siarczany. Kwiat siarczany = flores sulfuris =
> sulfur sublimatum = siarka (re)sublimowana...
Wiem co to ten kwiat siarczany. Ale do zasypania rtęci i do prochu
armatniego siarka wcale nie musi być w tej postaci.
>> zastosowań się nada. Byle tylko skądeś mieć oną siarkę.
>
> A choćby tu:
> http://swid-chem.com.pl/oferta.html
Tak tylko pytałem. Różne dziwne ograniczenia teraz są.
>>> A dlaczego kwiaciarnie?
>>
>> A gdzie się kwiat kupuje?
>
> Kwiat polskiej młodzieży też?
Zależy jak bardzo wysublimowana, ta młodzież.
Jarek
--
Po ten kwiat, po ten kwiat czerwony,
Skoro przyszedł na to czas.
-
38. Data: 2011-11-25 23:51:56
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjd093u.5rc.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Wiem co to ten kwiat siarczany. Ale do zasypania rtęci i do prochu
> armatniego siarka wcale nie musi być w tej postaci.
OK. Ale ZTCP, najlepiej się nadaje.
>> A choćby tu:
>> http://swid-chem.com.pl/oferta.html
>
> Tak tylko pytałem. Różne dziwne ograniczenia teraz są.
wcale się temu nie dziwię, saletre dokupisz w sklepie nawet spożywczym (jak
ja w Tesco), węgiel drzewny w papierniczym (pamiętasz "Piórkiem i węglem"
prof. Zina?), zmieszasz 75% NaNO3, czy KNO3, 15 % C, 10 % ... tak zeznają
podręczniki szkolne... więc żadna tajemnica.
>
>>>> A dlaczego kwiaciarnie?
>>>
>>> A gdzie się kwiat kupuje?
>>
>> Kwiat polskiej młodzieży też?
>
> Zależy jak bardzo wysublimowana, ta młodzież.
Ano, właśnie, a z tym, jak wiemy, bardzo różnie bywa. Na plus i na minus...
Czasem o 2 w nocy można usłyszeć z podwórka gromkie "O kuuurwaa!" i poznać
głupiego po śmiechu jego...
To ciemna strona "mocy", a co z jasną, nie zauważam, bo to oczywistość, czy
bo tego mało?
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
-
39. Data: 2011-11-26 00:03:58
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Araneus Diadematus napisał:
>> Wiem co to ten kwiat siarczany. Ale do zasypania rtęci i do prochu
>> armatniego siarka wcale nie musi być w tej postaci.
>
> OK. Ale ZTCP, najlepiej się nadaje.
Zaś węgiel najprawdopodobniej w postaci sadzy, a nie mielonego bukowego
bieszczadzkiego (albo lipowego zinowskiego).
>>> A choćby tu:
>>> http://swid-chem.com.pl/oferta.html
>>
>> Tak tylko pytałem. Różne dziwne ograniczenia teraz są.
>
> wcale się temu nie dziwię, saletre dokupisz w sklepie nawet spożywczym
> (jak ja w Tesco), węgiel drzewny w papierniczym (pamiętasz "Piórkiem
> i węglem" prof. Zina?), zmieszasz 75% NaNO3, czy KNO3, 15 % C, 10 % ...
> tak zeznają podręczniki szkolne... więc żadna tajemnica.
I jeszcze, że jak się ma szablę w garści, to walić ostrzem, nie płazem.
Wszystko przez te podręczniki. Podręczników też powinni zabronić.
>>>>> A dlaczego kwiaciarnie?
>>>>
>>>> A gdzie się kwiat kupuje?
>>>
>>> Kwiat polskiej młodzieży też?
>>
>> Zależy jak bardzo wysublimowana, ta młodzież.
>
> Ano, właśnie, a z tym, jak wiemy, bardzo różnie bywa. Na plus i na minus...
> Czasem o 2 w nocy można usłyszeć z podwórka gromkie "O kuuurwaa!"
Za młodu, to ja też miałem wzrok lepszy i w ciemnościach wszystko
wcześniej dostrzec potrrafiłem.
--
Jarek
-
40. Data: 2011-11-26 00:51:35
Temat: Re: Szkodliwość świetlówek energooszczędnych
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjd0b7e.6at.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Araneus Diadematus napisał:
>
>>> Wiem co to ten kwiat siarczany. Ale do zasypania rtęci i do prochu
>>> armatniego siarka wcale nie musi być w tej postaci.
>>
>> OK. Ale ZTCP, najlepiej się nadaje.
>
> Zaś węgiel najprawdopodobniej w postaci sadzy, a nie mielonego bukowego
> bieszczadzkiego (albo lipowego zinowskiego).
Wiadomo, że im drobniejszy... Ale przepis (ten mój) opiewał na drzewny, choć
nie zastrzegał innych.
>> wcale się temu nie dziwię, saletre dokupisz w sklepie nawet spożywczym
>> (jak ja w Tesco), węgiel drzewny w papierniczym (pamiętasz "Piórkiem
>> i węglem" prof. Zina?), zmieszasz 75% NaNO3, czy KNO3, 15 % C, 10 % ...
>> tak zeznają podręczniki szkolne... więc żadna tajemnica.
>
> I jeszcze, że jak się ma szablę w garści, to walić ostrzem, nie płazem.
> Wszystko przez te podręczniki. Podręczników też powinni zabronić.
Ty się zając nie śmiej, są tacy, co natychmiast by to zrobili, gdyby mogli,
przykładowy adres - 87-100 Toruń, Żwirki i Wigury 80, heh... ale nie tylko
oni.
>> Ano, właśnie, a z tym, jak wiemy, bardzo różnie bywa. Na plus i na
>> minus...
>> Czasem o 2 w nocy można usłyszeć z podwórka gromkie "O kuuurwaa!"
>
> Za młodu, to ja też miałem wzrok lepszy i w ciemnościach wszystko
> wcześniej dostrzec potrrafiłem.
Ale ja opisałem przerywnikowe kurwienie, a nie od przykurwienia w przerywnik
w postaci np. pnia drzewa, czy innego kamienia, itd... (gra słów celowa,
taka trochę poetycka)
Przestałem dzwonić po SM... za długo im zajmował dojazd (1), nawet jak
przejeżdżali sąsiednią ulicą... choć nie powiem, pojawiają się w postaci
patrolu... Ale za rzadko...
Baterię w telefonie wolę użyć np. do rozmów z rodziną, znajomymi, etc...
(1) czytaj: zwykle nie przyjeżdżali... Już Policja chętniejsza... Ale
spychają do SM...
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane