Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hk7n22$ch$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> I znowu się zaczyna. Kiedyś było takie hobby, nazywało sie
> radioamatorstwo. Możesz o tym poczytać w Internecie. :> Wierz w to lub

Radioamator robił to, czego nie mógł kupić, a miał szanse zrobić.
Na początku musiał się podszkolić, więc robił proste rzeczy.
Skomplikowane robił tylko wtedy gdy miało to dla niego jakiś sens.

Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia ekonomicznego
nie mają.

do góry

On Feb 2, 11:53 am, Sławomir Szczyrba <c...@o...the.night> wrote:

> Są jeszcze MP3 w postaci kasety magnetofonowej, które można wrzucić
> w radioodbiorniki posiadające odtwarzacz :)
> (nie, nie przelotka mp3-radio, tak, przewijanie działa)

Ja niecierpliwie czekam, aż Chińczycy wyprodukują coś takiego
udającego płytę CD
:D
M.

do góry

Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl>
On Feb 2, 11:53 am, Sławomir Szczyrba <c...@o...the.night>
wrote:
> Są jeszcze MP3 w postaci kasety magnetofonowej, które można
> wrzucić
> w radioodbiorniki posiadające odtwarzacz :)

W nowszych samochodach nie montuja juz takich antykow :-)

> (nie, nie przelotka mp3-radio, tak, przewijanie działa)

Tak apropos - cos mi sie w tej kasetce zacinalo, wiec wyrzucilem
wszystkie zbedne czesci.
I wychodzi mi na to ze jak rolka zwijajaca tasme kreci sie zbyt
szybko, to odtwarzacz nie odtwarza.
Hm, musialbym jeszcze sprawdzic - czy to taki sposob informowaniu o
wlaczeniu przewijania, czy blokada po zerwaniu tasmy ..

Wiec polowa czesci wrocila, krecenie rolka rozwijana nie jest
potrzebne :-)

>Ja niecierpliwie czekam, aż Chińczycy wyprodukują coś takiego
>udającego płytę CD
>:D

Zrob to sam - niezly temat na hobby :-)
Ale ja jestem len, poczekam, kolejne auto bedzie pewnie z USB i SD
:-)
Na razie w ramach hobby moge sprobowac lekko podkrecic
transmiterek, albo podlaczyc go do kasety :-)

J.

do góry

Oto moja odpowiedź na list, którego autorem jest u :
>
> Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
> ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia ekonomicznego
> nie mają.
>
Robią. Wciąż. Robią kompoty, kiszą ogórki i kapustę. Wędzą mięcho.
No szok normalnie...

Sławek
--
________
_/ __/ __/ BOFH excuse 39: terrorist activities
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

The Matrix has you, Marek Lewandowski...

>> Są jeszcze MP3 w postaci kasety magnetofonowej, które można wrzucić
>> w radioodbiorniki posiadające odtwarzacz :)
>> (nie, nie przelotka mp3-radio, tak, przewijanie działa)
> Ja niecierpliwie czekam, aż Chińczycy wyprodukują coś takiego
> udającego płytę CD
>:D
>
Hmm, gdyby tylko e-ink miał większą rozdzielczość... ;))

> M.

Sławek
--
________ Elektronik:
_/ __/ __/ takie coś, co w atomiku popierdziela po orbitce dokoła jąderka
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

Użytkownik "Sławomir Szczyrba" <c...@o...the.night> napisał w wiadomości
news:slrn.hmg628.qtq.steev@hot.pl...
> Oto moja odpowiedź na list, którego autorem jest u :
>>
>> Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
>> ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia
>> ekonomicznego
>> nie mają.
>>
> Robią. Wciąż. Robią kompoty, kiszą ogórki i kapustę. Wędzą mięcho.
> No szok normalnie...
>

Zgadza się! Niektórzy nawet kiełbasę zalewają...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

do góry

Użytkownik "u" <...@w...yz> napisał w wiadomości
news:hk9185$lv8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hk7n22$ch$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> I znowu się zaczyna. Kiedyś było takie hobby, nazywało sie
>> radioamatorstwo. Możesz o tym poczytać w Internecie. :> Wierz w to lub
>
> Radioamator robił to, czego nie mógł kupić, a miał szanse zrobić.
> Na początku musiał się podszkolić, więc robił proste rzeczy.
> Skomplikowane robił tylko wtedy gdy miało to dla niego jakiś sens.
>
> Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
> ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia ekonomicznego
> nie mają.

Robi sie mnostwo rzeczy - zwykle dla satysfakcji, w przypadku zywnosci
nazywa sie to smakiem.

do góry

Hello, Krzysztof Tabaczyński. You're right on time.
>
>> Robią. Wciąż. Robią kompoty, kiszą ogórki i kapustę. Wędzą mięcho.
>> No szok normalnie...
> Zgadza się! Niektórzy nawet kiełbasę zalewają...
>
No, zalana parówa to je ono :)

> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Sławek
--
________
_/ __/ __/ Brain fried - core dumped.
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl

do góry

Użytkownik "Qwinto" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hk8tdl$b1p$1@news.onet.pl...

> na polskim Allegro urządzenie udające zmieniarkę z
> kartą SD ok 600PLN. Ale znalazłem firmę która robi podobne urządzenie za
> 295PLN. Generalnie dużo, ale i tak cena o połowę mniejsza niż inne
> rozwiązania :)

OIDP protokół zmieniarki nie jest jawny i stąd te ceny.

e.

do góry

u pisze:

> Kiedyś ludzie nagminnie robili kompoty (takie zwyczajne z owoców
> ogrodowych). Kto jeszcze dziś to robi w Polsce? Uzasadnienia
> ekonomicznego nie mają.

No proszę. Widać moja matka jeszcze nie zdążyła się dowiedzieć, że
robienie domowych przetworów jest passe. ;)

do góry