eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyStudzenie silnika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 51. Data: 2014-09-27 12:21:37
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Gotfryd,

    Saturday, September 27, 2014, 12:02:21 AM, you wrote:

    >> Parę lat temu znajomej z 4 piętra "spadła" doniczka akurat na auto gościa,
    >> który był odporny na prośby sąsiadów, żeby nie grzał auta przez 10 minut
    >> zanim odjedzie.
    > A gość *chciał* "panjać aluzju", czy Kodeksu Cywilnego nie znał?
    > Bo takie "samoistne spadnięcie doniczki" może wyjść drogo, lub
    > opcjonalnie spowodować zainteresowanie prawników ubezpieczyciela
    > (właśnie dlatego, że wychodzi drogo).

    Wiesz... Można mieć OC w życiu prywatnym a udowodnienie złośliwego
    działania bywa trudne.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 52. Data: 2014-09-27 12:25:02
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Lewis,

    Saturday, September 27, 2014, 8:29:39 AM, you wrote:

    [...]

    >> Jak do białości rozgrzane turbo - to znaczy że EGT w kosmos idzie, jest
    >> coś źle zrobione zdecydowanie (i zaraz pierdyknie), a nie "trzeba 10
    >> minut chłodzić".
    >> Choćbyś wstawił turbo od lokomotywy spalinowej, to ile czasu może
    >> potrwać ostygnięcie masy wirnika ~kilkaset gramów z (powiedzmy) 800'C do
    >> akceptowalnego poziomu wyłączenia 200-300'C, zakładając że jest ciągle
    >> chłodzona obudowa wodą oraz sam wirnik - przy łożyskowaniu olejem, a
    >> całość jest przedmuchiwana z jednej strony powietrzem o temperaturze
    >> otoczenia, a z drugiej strony chłodnymi spalinami (w idle zdecydowanie
    >> <100'C)?
    > Widzę zabrakło "białości".
    > Owszem wiem że biały kolor żeliwa to 1000C++

    1200++

    > EGT mam na poziomie 930C przy pełnym ogniu. A to wystarczy żeby po
    > upalaniu turbo świeciło.

    Jasne. Bo prosto pod budynek mieszkalny prowadzi dłuuuuuuuugi, prosty
    tor wyścigowy, na którym jest okazja wreszcie rozgrzać turbinę.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 53. Data: 2014-09-27 13:05:01
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: BartekK <s...@d...org>

    W dniu 2014-09-27 o 08:29, Lewis pisze:
    > EGT mam na poziomie 930C przy pełnym ogniu. A to wystarczy żeby po
    > upalaniu turbo świeciło.
    I sądzisz, że ile czasu zajmuje jego wystygnięcie do akceptowalnego
    poziomu?

    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 54. Data: 2014-09-27 14:41:55
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 27 Sep 2014, Jacek wrote:

    > OIDP to właścicielka doniczki nie miała żadnych kłopotów

    W sprawie formalnej, o to wyjątkowo łatwo, jako że problem
    ma nie właściciel(ka) lecz użytkownik i nie doniczki
    lecz mieszkania, tako rzecze KC ;)
    (dobra, dobra, czepiam się dla formalności :D)

    pzdr, Gotfryd


  • 55. Data: 2014-09-27 14:52:55
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 27 Sep 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Hello Gotfryd,
    >
    > Saturday, September 27, 2014, 12:02:21 AM, you wrote:
    >
    >> A gość *chciał* "panjać aluzju", czy Kodeksu Cywilnego nie znał?
    >> Bo takie "samoistne spadnięcie doniczki" może wyjść drogo, lub
    >> opcjonalnie spowodować zainteresowanie prawników ubezpieczyciela
    >> (właśnie dlatego, że wychodzi drogo).
    >
    > Wiesz...

    Wiem, inaczej post byłby krótszy o połowę ;)

    > Można mieć OC w życiu prywatnym

    ...i dlatego z przezorności procesowej wspomniałem o prawnikach...

    > a udowodnienie złośliwego działania bywa trudne.

    To prawda.
    I nie wątpię, że ubezpieczyciel zacząłby od wysondowania czy
    właściciel pojazdu ma AC, aby wydedukować szanse na zmierzenie
    się z "szarym człowiekiem" bądź prawnikami "od takich
    spraw" i ew. spychanie odpowiedzialności na stawiacza ;)
    Ale widok przegrania sprawy mógłby zmotywować do tego
    co piszę - choćby uważnego rozejrzenia się czy gdzie
    monitoringu tego okna bądź balkonu z doniczką nie ma.

    pzdr, Gotfryd


  • 56. Data: 2014-09-27 17:04:39
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2014-09-26 09:10, FEniks pisze:

    > Ja się nie znam, jestem zwykłą blondynką, oświećcie mnie, o co chodzi?
    > Bardzo mocno wypasiony samochód, a takie kłopotliwe użytkowanie? ;)

    Powiedz mu, że na miasto trzeba wyłączyć anti-lag :-)



  • 57. Data: 2014-09-27 19:23:03
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 27 Sep 2014 08:16:52 +0200, Jacek napisał(a):
    > W dniu 2014-09-27 o 00:02, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> A gość *chciał* "panjać aluzju", czy Kodeksu Cywilnego nie znał?
    >> Bo takie "samoistne spadnięcie doniczki" może wyjść drogo, lub
    >> opcjonalnie spowodować zainteresowanie prawników ubezpieczyciela
    >> (właśnie dlatego, że wychodzi drogo).
    > OIDP to właścicielka doniczki nie miała żadnych kłopotów, a właściciel
    > autka "aluzju ponjał".

    A zostala zidentyfikowana, czy spadla doniczka niewiadomego
    pochodzenia ?

    Bo tak w normalnym trybie - wlasciciel samochodu naprawia go z AC,
    a ubezpieczyciel zwraca sie potem do wlasciciela doniczki o zwrot
    odszkodowania.

    J.


  • 58. Data: 2014-09-27 20:35:28
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: megrimsES <m...@i...pl>

    W dniu 2014-09-26 o 10:10, FEniks pisze:
    > W dniu 2014-09-26 09:25, Lewis pisze:
    >>
    >> Turbina po normalnej jeździe nie wymaga studzenia, co najwyżej z 15s
    >> żeby obroty wirnika spadły.
    >> Jak go pałuje aż do samych drzwi to uzasadnione jest pozostawić
    >> uruchomiony z 5min ale nie naście...
    >
    > Z zegarkiem wprawdzie nie siedzę i nie liczę, ale spaliny zdążę w domu
    > poczuć.
    >
    > Ewa
    Zatankuj mu w nocy przez wlot powietrza na podszybiu 2 litry mleka,
    a potem przelej wodą, aby nie było widać. Najlepiej w nocy o 5 rano.
    Po paru dniach to, co on poczuje nakłoni go do zmiany samochodu.
    Może to nowe będzie bez turbo. :D

    p.s. Takie działanie to wandalizm i jest karalne, ale skuteczne.


  • 59. Data: 2014-09-27 20:47:35
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 27 września 2014 20:35:28 UTC+2 użytkownik megrimsES napisał:
    > W dniu 2014-09-26 o 10:10, FEniks pisze:
    >
    > > W dniu 2014-09-26 09:25, Lewis pisze:
    >
    > >>
    >
    > >> Turbina po normalnej jeździe nie wymaga studzenia, co najwyżej z 15s
    >
    > >> żeby obroty wirnika spadły.
    >
    > >> Jak go pałuje aż do samych drzwi to uzasadnione jest pozostawić
    >
    > >> uruchomiony z 5min ale nie naście...
    >
    > >
    >
    > > Z zegarkiem wprawdzie nie siedzę i nie liczę, ale spaliny zdążę w domu
    >
    > > poczuć.
    >
    > >
    >
    > > Ewa
    >
    > Zatankuj mu w nocy przez wlot powietrza na podszybiu 2 litry mleka,
    >
    > a potem przelej wodą, aby nie było widać. Najlepiej w nocy o 5 rano.
    >
    > Po paru dniach to, co on poczuje nakłoni go do zmiany samochodu.
    >
    > Może to nowe będzie bez turbo. :D
    >
    >
    >
    > p.s. Takie działanie to wandalizm i jest karalne, ale skuteczne.

    Ktoś kiedyś radził żeby okruszków dla ptaszków na dach nasypać. Latem mokre łuski z
    ryby powinny też się sprawdzić. Przyklejają się i wysychając kurczą wyłupują przy tym
    lakier. Mrożone szkło robi się w ten sam sposób, pokrywa się szkło klejem kostnym.


  • 60. Data: 2014-09-28 00:47:59
    Temat: Re: Studzenie silnika
    Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-09-27 13:05, BartekK pisze:
    > W dniu 2014-09-27 o 08:29, Lewis pisze:
    >> EGT mam na poziomie 930C przy pełnym ogniu. A to wystarczy żeby po
    >> upalaniu turbo świeciło.
    > I sądzisz, że ile czasu zajmuje jego wystygnięcie do akceptowalnego
    > poziomu?
    >

    Ale Wy się upraliście na tę konkretna sytuację "pod dom"
    Nigdy nie goniłeś autostradą i nie zjeżdżałeś na stację?
    ostudzenie po solidnym kilowaniu to 3-5min.

    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    https://www.facebook.com/turbolaabpl

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: