Witam
Widziałem żyrandole halogenowe z przełączanymi sekcjami sterowane za
pomocą pojedynczego włącznika zasilania.
W żyrandolu jest układ który odpowiada za sterowanie sekcji, dalej trafa
do halogenów.

Jak to się może nazywać? Gdzie szukać takich sterowników? Kto produkuje?

--
Pozdrawiam
EM

do góry

"EM" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:hbq2me$iq8$1@news.onet.pl...
> Witam
> Widziałem żyrandole halogenowe z przełączanymi sekcjami sterowane za
> pomocą pojedynczego włącznika zasilania.
> W żyrandolu jest układ który odpowiada za sterowanie sekcji, dalej trafa
> do halogenów.
>
> Jak to się może nazywać? Gdzie szukać takich sterowników? Kto produkuje?

Nie wiem jakie widziałeś żyrandole, ale przy dwu sekcyjnym żyrandolu można
zainstalować coś takiego:
http://www.fif.com.pl/produkt/26/263

Nie dawno trafiłem na to przypadkiem.

--
Pozdrawiam
Qwinto

do góry

Qwinto wrote:

> "EM" <e...@p...onet.pl> wrote in message
> news:hbq2me$iq8$1@news.onet.pl...
>> Witam
>> Widziałem żyrandole halogenowe z przełączanymi sekcjami sterowane za
>> pomocą pojedynczego włącznika zasilania.
>> W żyrandolu jest układ który odpowiada za sterowanie sekcji, dalej trafa
>> do halogenów.
>>
>> Jak to się może nazywać? Gdzie szukać takich sterowników? Kto produkuje?
>
> Nie wiem jakie widziałeś żyrandole, ale przy dwu sekcyjnym żyrandolu można
> zainstalować coś takiego:
> http://www.fif.com.pl/produkt/26/263
>
> Nie dawno trafiłem na to przypadkiem.

tylko jakby Qwinto mial 2 przewody fazowe dochodzace do zyrandola, to by mu
ten cyrk nie byl potrzebny. Tutaj pomoze tylko sterowanie albo radiowe,
albo poprzez NF na przewodzie fazowym. Mozna rozebrac chinszczyzne z
jakiegos leroja czy innego takiego. Bywaja po kilkadziescia zl. Gotowce
bywaja, ale sa drogie (widzialem po > 100EUR za sztuke). Samorobka tez jest
mozliwa, ale wymaga conieco elektroniki. Mozna np. wziac generatorek nf i
sprzegnac go przez kondensator z faza, po drugiej stronie PLL (np. NE567),
i na licznik z przekaznikami. No i masz cos w rodzaju wlacznika
swiecznikowego n-sekcyjnego.
Jak sa 2 przewody fazowe, to mozna dac jeden do sterowania tym, co opisal
EM, albo takowy uklad rozbudowac, dorabiajac licznik jw.

Waldek, Houston, TX

do góry

>> Nie wiem jakie widziałeś żyrandole, ale przy dwu sekcyjnym żyrandolu
>> można
>> zainstalować coś takiego:
>> http://www.fif.com.pl/produkt/26/263
>>
>> Nie dawno trafiłem na to przypadkiem.
>
> tylko jakby Qwinto mial 2 przewody fazowe dochodzace do zyrandola, to by
> mu
> ten cyrk nie byl potrzebny. Tutaj pomoze tylko sterowanie albo radiowe,
> albo poprzez NF na przewodzie fazowym. Mozna rozebrac chinszczyzne z
> jakiegos leroja czy innego takiego. Bywaja po kilkadziescia zl. Gotowce
> bywaja, ale sa drogie (widzialem po > 100EUR za sztuke). Samorobka tez
> jest
> mozliwa, ale wymaga conieco elektroniki. Mozna np. wziac generatorek nf i
> sprzegnac go przez kondensator z faza, po drugiej stronie PLL (np. NE567),
> i na licznik z przekaznikami. No i masz cos w rodzaju wlacznika
> swiecznikowego n-sekcyjnego.
> Jak sa 2 przewody fazowe, to mozna dac jeden do sterowania tym, co opisal
> EM, albo takowy uklad rozbudowac, dorabiajac licznik jw.
>

Dziękuję, ale
wspomniany przekaźnik bistabilny sekwencyjny to niezupełnie to. Bo tutaj
trzeba właśnie zasilanie cały czas podać. (jeśli by nie było potrzbne
zasilanie, a sterowanie byłoby włącznikiem zwykłym - bistabilnym to by było
to :) )
Najlepiej jakby pamiętał ostatnie ustawienie.

Nie musi to być oczywiście sterowanie radiowe. A NF to nie wiem co ma
oznaczać.
Ogólnie chcę uniknąć projektowania takiego czegoś, chyba, żeby cena gotowych
powalała.
Tak więc pytam gdzie te gotowce są dostępne?

Tak więc dalej poszukuję...

do góry

przed wojną ten problem pewnie rozwiązano by przy pomocy przełącznika
obrotowego (krzywki) napędzanego elektromagnesem z wychwytem i kołem
zapadkowym.
Po dobrym nasmarowaniu działało by ze 20 lat.

:)

do góry

Wiesz ile tranzystorów dziś jest warta jedna krzywka??
;-)
JaC


-----

> przed wojną ten problem pewnie rozwiązano by przy pomocy przełącznika obrotowego
napędzanego elektromagnesem z wychwytem i kołem
zapadkowym.
> Po dobrym nasmarowaniu działało by ze 20 lat.

do góry

ąćęłńóśźż pisze:
> Wiesz ile tranzystorów dziś jest warta jedna krzywka??
> ;-)
> JaC
>
>
> -----
>
>> przed wojną ten problem pewnie rozwiązano by przy pomocy przełącznika obrotowego
napędzanego elektromagnesem z wychwytem i kołem
> zapadkowym.
>> Po dobrym nasmarowaniu działało by ze 20 lat.
>
aaaa, no i było by odporne na przepięcia w sieci, udary prądowe,
wyładowania atmosferyczne i nie kasowało by poprzedniego stanu pod
wpływem napięcia odkształconego

do góry

On Fri, 23 Oct 2009 15:34:01 +0200, ąćęłńóśźż wrote:

Jedna czy milion ? Bo jedna z miliona to niewiele :-)

>Wiesz ile tranzystorów dziś jest warta jedna krzywka??
>;-)
>JaC
>
>
>-----
>
>> przed wojną ten problem pewnie rozwiązano by przy pomocy przełącznika obrotowego
napędzanego elektromagnesem z wychwytem i kołem
>zapadkowym.
>> Po dobrym nasmarowaniu działało by ze 20 lat.

do góry

EM wrote:

>>> Nie wiem jakie widziałeś żyrandole, ale przy dwu sekcyjnym żyrandolu
>>> można
>>> zainstalować coś takiego:
>>> http://www.fif.com.pl/produkt/26/263
>>>
>>> Nie dawno trafiłem na to przypadkiem.
>>
>> tylko jakby Qwinto mial 2 przewody fazowe dochodzace do zyrandola, to by
>> mu
>> ten cyrk nie byl potrzebny. Tutaj pomoze tylko sterowanie albo radiowe,
>> albo poprzez NF na przewodzie fazowym. Mozna rozebrac chinszczyzne z
>> jakiegos leroja czy innego takiego. Bywaja po kilkadziescia zl. Gotowce
>> bywaja, ale sa drogie (widzialem po > 100EUR za sztuke). Samorobka tez
>> jest
>> mozliwa, ale wymaga conieco elektroniki. Mozna np. wziac generatorek nf i
>> sprzegnac go przez kondensator z faza, po drugiej stronie PLL (np.
>> NE567), i na licznik z przekaznikami. No i masz cos w rodzaju wlacznika
>> swiecznikowego n-sekcyjnego.
>> Jak sa 2 przewody fazowe, to mozna dac jeden do sterowania tym, co opisal
>> EM, albo takowy uklad rozbudowac, dorabiajac licznik jw.
>>
>
> Dziękuję, ale
> wspomniany przekaźnik bistabilny sekwencyjny to niezupełnie to. Bo tutaj
> trzeba właśnie zasilanie cały czas podać. (jeśli by nie było potrzbne
> zasilanie, a sterowanie byłoby włącznikiem zwykłym - bistabilnym to by
> było to :) )
> Najlepiej jakby pamiętał ostatnie ustawienie.
>
> Nie musi to być oczywiście sterowanie radiowe. A NF to nie wiem co ma
> oznaczać.

niska czestotliwosc.

> Ogólnie chcę uniknąć projektowania takiego czegoś, chyba, żeby cena
> gotowych powalała.
> Tak więc pytam gdzie te gotowce są dostępne?
>
> Tak więc dalej poszukuję...

np. Berker Radio System. Sterowanie droga radiowa. Mozliwosc zainstalowania
nadajnikow w puszce oraz piloty. Tu masz ich cennik:
http://www.berker.com/uploads/tx_berkerproposal/Berk
er_cennik_2009_v04.pdf

Tak na skroty: para wlacznik i odbiornik to okolo 600zl + VAT.

Inne firmy tez to robia, ale ceny porownywalne. Berker jest jedna z tanszych
firm.

System Instabus jest wygodniejszy w moim mniemaniu, ale potrzebny jest
dodatkowy kabel sterujacy, wiec dla ciebie do dupy.

Waldek, Houston, TX

Waldek

do góry

Qwinto <q...@g...pl> wrote:

> Nie wiem jakie widziałeś żyrandole, ale przy dwu sekcyjnym żyrandolu można
> zainstalować coś takiego:
> http://www.fif.com.pl/produkt/26/263

Fajne, tylko źle zaprojektowane cykle, jedna z żarówek w cyklu zapala się
dwa razy (co może skrócić jej żywotność), powinno być
jedna/obie/druga/żadna.

a.

do góry