-
11. Data: 2013-03-18 11:12:03
Temat: Re: Sterowanie mostkiem H przez kondensator
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 2013-03-18 10:58, Desoft pisze:
>
> Użytkownik "Zbych" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5146cb05$0$1250$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>>>> Wystarczy tak dobrać stałą czasową, żeby nie wpływała na sygnał w
>>>>> czasie normalnej pracy.
>>>>
>>>> Bardzo ogólnie. Możesz też powiedzieć: tak zaprojektować układ, aby
>>>> działał bez problemu.
>>>
>>> A nie? :-)
>
> Zgadza się :) ale nie dotyczy pytania: jak to zrobić.
>
>>>>>> Stała czasowa = tau?
>>>>>> czyli ładowanie/rozładowanie do ~60%?
>>>>>
>>>>> To niech da 5-krotność półokresu. Zresztą chyba nie chcesz mi
>>>>> powiedzieć że prądy w bazach tranzystorów w mostkach dobierasz tak, że
>>>>> zmniejszenie prądu sterującego do 60% już spowoduje wyjście z
>>>>> nasycenia? Jesteś aptekarzem?
>>>>
>>>> Ale zauważasz, że (dla różniczkowania) włączenie następuje szybko, a
>>>> potem masz opadanie napięcia. Przy 5tau w momencie zakończenia impulsu
>>>> sterującego, prąd wysterowujący bazę będzie wynosił 0. Zresztą wystąpi
>>>> to wcześniej. Raczej jakbyś sterował bazę przebiegiem trójkątnym niż
>>>> prostokątnym.
>>>
>>> Bo zapomniałeś, że tam po drodze musi być rezystor ograniczający prąd
>>> bazy. Z tym rezystorem daleko będzie przebiegowi do trójkąta.
>
> Rezystor będzie zawsze, nawet jak go nie dasz. Nie ma źródeł o zerowej
> rezystancji.
>
>> Wyniki symulacji dla stałej czasowej równej półokresowi:
>> http://zapodaj.net/186c42be34f59.png.html
>
> Gdybyś rozciągnął wykres prądu w pionie, zobaczyłbyś że prąd z 3mA na
> początku spada do 1mA na końcu.
>
>> A tutaj dla 5-krotności półokresu:
>> http://zapodaj.net/86349bf3f48d3.png.html
>>
>
> Dla stałej czasowej 50ms ( ale nie 5tau! )różnica wynosi 2,5mA-2mA czyli
W którym miejscu pisałem coś o 5tau?
> No, dobra pomijamy fakt celowości takiego zabezpieczenia Popatrzmy na za
> i przeciw tych rozwiązań.
> Twoje: za..... tu musisz wpisać :)
Moje za? Działa :-) i wymaga dołożenia dwóch kondensatorów i dwóch diod
(albo jednej podwójnej) w porównaniu z układem bez żadnych zabezpieczeń.
> Przeciw: Dwa kondesatory vs jeden o zbliżonej pojemności. Dwa rezystory
> więcej. Długi czas martwy.
A z czym porównujesz, bo chyba zgubiłem wątek.
> Moje za: eliminacja składowej stałej z obwodu dzwonka (oryginały miały
> wręcz magnesy na cewce)
> Przeciw: Kondesator prawdopodobnie NP. Dodasz coś?
j.w.
-
12. Data: 2013-03-18 11:47:17
Temat: Re: Sterowanie mostkiem H przez kondensator
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "Zbych" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5146e87c$0$26682$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dla stałej czasowej 50ms ( ale nie 5tau! )różnica wynosi 2,5mA-2mA czyli
>
> W którym miejscu pisałem coś o 5tau?
A w którym miejscu napisałem, że napisałeś? Jest w nawiasie - to proforma
>
>> No, dobra pomijamy fakt celowości takiego zabezpieczenia Popatrzmy na za
>> i przeciw tych rozwiązań.
>> Twoje: za..... tu musisz wpisać :)
>
> Moje za? Działa :-) i wymaga dołożenia dwóch kondensatorów i dwóch diod
> (albo jednej podwójnej) w porównaniu z układem bez żadnych zabezpieczeń.
Oooo, zapomniałem o diodach.
>> Przeciw: Dwa kondesatory vs jeden o zbliżonej pojemności. Dwa rezystory
>> więcej. Długi czas martwy.
>
> A z czym porównujesz, bo chyba zgubiłem wątek.
Zaproponowałem jeden kondensator szeregowo z dzwonkiem.
>> Moje za: eliminacja składowej stałej z obwodu dzwonka (oryginały miały
>> wręcz magnesy na cewce)
>> Przeciw: Kondesator prawdopodobnie NP. Dodasz coś?
jak wyżej :)
--
Desoft
-
13. Data: 2013-03-18 12:20:52
Temat: Re: Sterowanie mostkiem H przez kondensator
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 2013-03-18 11:47, Desoft pisze:
> Użytkownik "Zbych" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5146e87c$0$26682$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dla stałej czasowej 50ms ( ale nie 5tau! )różnica wynosi 2,5mA-2mA czyli
>>
>> W którym miejscu pisałem coś o 5tau?
>
> A w którym miejscu napisałem, że napisałeś? Jest w nawiasie - to proforma
>
>>
>>> No, dobra pomijamy fakt celowości takiego zabezpieczenia Popatrzmy na za
>>> i przeciw tych rozwiązań.
>>> Twoje: za..... tu musisz wpisać :)
>>
>> Moje za? Działa :-) i wymaga dołożenia dwóch kondensatorów i dwóch
>> diod (albo jednej podwójnej) w porównaniu z układem bez żadnych
>> zabezpieczeń.
>
> Oooo, zapomniałem o diodach.
>
>
>>> Przeciw: Dwa kondesatory vs jeden o zbliżonej pojemności. Dwa rezystory
>>> więcej. Długi czas martwy.
>>
>> A z czym porównujesz, bo chyba zgubiłem wątek.
>
> Zaproponowałem jeden kondensator szeregowo z dzwonkiem.
Zakładając (z sufitu) że dzwonek żre 100x więcej prądu niż sterowanie
mostka, będzie potrzebny kondensator o 100x większej pojemności (i do
tego bipolarny). Chyba jednak wolę dwa małe kondensatory.
-
14. Data: 2013-03-18 12:46:02
Temat: Re: Sterowanie mostkiem H przez kondensator
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "Zbych" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5146f89c$0$1211$65785112@news.neostrada.pl...
> Zakładając (z sufitu) że dzwonek żre 100x więcej prądu niż sterowanie
> mostka, będzie potrzebny kondensator o 100x większej pojemności (i do tego
> bipolarny). Chyba jednak wolę dwa małe kondensatory.
>
Jeżeli chodzi o "co wolę", to już napisałem: te zabezpieczenia to przerost
formy.
--
Desoft