-
91. Data: 2021-04-13 10:47:01
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-04-13 o 10:29, Cavallino pisze:
>
> A skąd dokąd i czym (elektrycznym)?
> Bo w Polsce A jest ich wystarczająco.
A1, z południa na północ. Czy to Polska A czy B, cholera wie. Przy tej
trasie starczy ładowarek?
> Ale czasu oczywiście potrzeba więcej.
>
>> Hybryd nie uwzględniam, bo i tak po jakimś czasie jedzie się tylko na
>> benzynie.
>
> A to coś złego, że w ice nie przeszkadza, a w hybrydzie tak?
>
Bo albo oszczędzamy i jesteśmy eko, albo tylko udajemy i jednak jedziemy
na benzynie w trasie.
>> Chorwacja czy inne europejscie kurorty to wolę zapłacić za transport,
>> a nie walczyć ze zmęczeniem 1000km w aucie. Kolega tak zginął, z
>> przemęczenia. Robiąc sensowne przerwy na regeneracje, to jest wyprawa
>> dwudniowa, nawet spalinowcem. Może udałoby się to pogodzić z
>> ładowaniem, ale chyba marne szanse, bo i tak trzeba 500km dziennie
>> zrobić, żeby w 2 dni dojechać elektrykiem do celu.
>
> 500 km to niektórymi możesz przejechać na raz, więc to w ogóle żaden
> problem.
Zasięg 500 km z prędkościami autostradowymi? I piszę o prędkościach 140,
nie 200 jak nie który sadzą.
> A godzinna przerwa na 500 km to bardzo duże minimum (albo dwie krótsze),
> więc nie ma tematu problemów z ładowaniem.
6h w aucie, nawet nocą, jestem w stanie przejechać bez efektu
przemęczenia. Czy to średnia społeczeństwa, nie wiem. Reasumując, taką
trasę robię w 6h. Na miejscu ja idę kimać, a rodzinka się budzi i
funkcjonuje. Zadanie wypełnione, bez marudzenia w aucie.
--
viktorius
-
92. Data: 2021-04-13 10:53:31
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-04-13 o 10:39, Cavallino pisze:
>
>> Jak w swoim telefonie dostali coś za darmo, to 90% nie kupi nic innego.
>
> Nie musi kupować, tylko zainstalować.
>
Jest coś darmowe, w miarę wiarygodne i popularne, co ma opcje
wyznaczania tras uwzględniając ładowarki i dystans do przebycia na
jednym ładowaniu?
>> Czyli 90% nie będzie wiedziało jak zaplanować trasę.
>
> Aż dziwne że kręcenie kółkiem takie debile ogarniają, przecież to jest
> trudniejsze....
>
Debili jest kilka %. Co z resztą kierowców spaliniaków, też debile?
>> Jesteśmy wygodni, a przy okazji cebularze. 1 + 1 = 2
>
> Ale tutaj nie ma sporu, ja to nazwałem ciasnymi łbami, wychodzi na jedno.
:)
--
viktorius
-
93. Data: 2021-04-13 10:54:20
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 13-04-2021 o 10:47, viktorius pisze:
> W dniu 2021-04-13 o 10:29, Cavallino pisze:
>
>>
>> A skąd dokąd i czym (elektrycznym)?
>> Bo w Polsce A jest ich wystarczająco.
>
> A1, z południa na północ. Czy to Polska A czy B, cholera wie. Przy tej
> trasie starczy ładowarek?
Są co 10-20-50 km, więc tak.
Nawet niektóre darmowe.
>
>> Ale czasu oczywiście potrzeba więcej.
>>
>>> Hybryd nie uwzględniam, bo i tak po jakimś czasie jedzie się tylko na
>>> benzynie.
>>
>> A to coś złego, że w ice nie przeszkadza, a w hybrydzie tak?
>>
> Bo albo oszczędzamy i jesteśmy eko, albo tylko udajemy i jednak jedziemy
> na benzynie w trasie.
Oszczędzamy w mieście.
Średnio spalanie zresztą jest naprawdę niskie.
>> 500 km to niektórymi możesz przejechać na raz, więc to w ogóle żaden
>> problem.
>
> Zasięg 500 km z prędkościami autostradowymi?
Nie.
Ze 140 km/h to maks 300 km.
Trzeba pomyśleć czy warto jechać trochę szybciej, ale dwa razy częściej
się ładować.
Jak masz Teslę i po drodze SC, gdzie staniesz na 20 minut 2 razy, to
może warto.
>> A godzinna przerwa na 500 km to bardzo duże minimum (albo dwie
>> krótsze), więc nie ma tematu problemów z ładowaniem.
>
> 6h w aucie, nawet nocą, jestem w stanie przejechać bez efektu
> przemęczenia.
Być w stanie, a musieć to robić, to dwie inne sprawy.
Ja przejadę w dzień 1000 km jak trzeba, ale wolę 500 i to z przerwami.
> Czy to średnia społeczeństwa, nie wiem. Reasumując, taką
> trasę robię w 6h.
I w elektryku też zrobisz.
Tyle że się zatrzymasz na godzinę, albo dwa razy na pół.
-
94. Data: 2021-04-13 11:01:45
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 13-04-2021 o 10:53, viktorius pisze:
> W dniu 2021-04-13 o 10:39, Cavallino pisze:
>
>>
>>> Jak w swoim telefonie dostali coś za darmo, to 90% nie kupi nic innego.
>>
>> Nie musi kupować, tylko zainstalować.
>>
>
> Jest coś darmowe, w miarę wiarygodne i popularne, co ma opcje
> wyznaczania tras uwzględniając ładowarki i dystans do przebycia na
> jednym ładowaniu?
Tak.
A nawet indywidualne możliwości baterii w danym samochodzie.
abrp (A Beter Routeplanner)
Sygic też ma jakieś opcje tego typu, google też planuje mieć.
>
>>> Czyli 90% nie będzie wiedziało jak zaplanować trasę.
>>
>> Aż dziwne że kręcenie kółkiem takie debile ogarniają, przecież to jest
>> trudniejsze....
>>
> Debili jest kilka %. Co z resztą kierowców spaliniaków, też debile?
Jak kogoś przerasta obsługa smartfona, to niestety tak.
Ale IMO to nie problem, tylko niechęć do ev, jako czegoś nowego,
wynikająca właśnie z ciasnego łba.
Gdyby spróbowali, daliby radę.
-
95. Data: 2021-04-13 11:15:19
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 13 Apr 2021 10:37:31 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 13-04-2021 o 09:53, J.F pisze:
>> On Tue, 13 Apr 2021 07:21:40 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 12-04-2021 o 19:46, J.F pisze:
>>>> On Mon, 12 Apr 2021 19:25:32 +0200, Cavallino wrote:
>>>>> W dniu 12-04-2021 o 17:12, J.F pisze:
>>>>>>> Nie mówię przecież że bev się opłaca w sensie ekonomicznym, bo tak JUŻ
>>>>>>> nie jest.
>>>>>>
>>>>>> Innymi slowy, w twoim ciasnym lbie liczy sie tylko cena i wygoda :-)
>>>>>
>>>>> Tak by było, gdybym mówił, że to najlepsza opcja.
>>>>
>>>> Ale to jest najlepsza opcja, bo taka wybrales.
>>>
>>> Ale nie dlatego że była najlepsza.
>>
>> Najlepsza. Dla Ciebie.
>> Przeciez nie wybralbys gorszej :-)
>
> Wybrałem, gorzej, ale taniej.
>
>>
>>> Choć liczę na to że najtańsza.
>>> Nie zawsze masz ochotę dopłacić do najlepszej.
>>
>> No wlasnie - najlepsza, bo tania :-)
>
> Ale to nie jest jedyne kryterium jeśli ktoś potrafi myśleć.
Myslales, myslales, i wygrala taniosc :-P
A przeciez pieniadze sa drugorzedne, patrzac jak czesto zmieniasz
samochody :-)
>> A tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie :-)
>>
>>>> A ze piszesz co innego ... to takie puste slowa, bez pokrycia :-P
>>> Po prostu zmiana koncepcji.
>>> Córka skończyła 18 lat, będzie robiła prawko, więc zamiast jednego
>>> drogiego auta bev, jest dużo tańsza hybryda, plus w planie mały drugi
>>> elektryk do kręcenia się po mieście.
>>
>> Nie lepiej jej bylo kupic jakiegos starocia do rozbicia ?
>
> No taki jest plan, to się z ev nie kłóci. ;-)
Troche sie kloci, bo w ev trudno chwilowo o starocie :-)
>> To ile taki BEV pali w trasie?
>> cos mi sie kojarzy 20kWh/100km.
>
> Dobrze Ci się kojarzy.
> Ale przy prędkości 110 km/h.
>
>> Zwykly benzyniak by chyba do 9 lpg zszedl ... dzisiaj to jakies 22zl
>> .. to po ile oni prad sprzedaja ?
>
>> A widze, Orlen:
>> -1.43/kWh AC
>> -1.99 DC 50kW
>> -2.39 DC >50kW.
>
> No właśnie.
> Czyli jak nie masz Zoe, to dwa razy drożej niż na lpg.
No zaraz - przeciez mozna ladowac tani prad AC :-)
>>> Ekonomicznie nie, ale jeśli dołożysz przyjemność z jazdy, ciszę i
>>> ekologię to co innego.
>>> Trzeba to dobrze wyważyć.
>>
>> Ale nawet jesli wiekszosc km jedziesz blisko, a ladujesz w domu pradem
>> w 2 taryfie ?
>
> Wychodzi podobnie, ale bez upierdliwości hev w trasie i przy dużo
> niższej cenie zakupu (stwierdziłem że bev z mniejszą baterią w ogóle
> odpada).
>
>> A jak czesto jezdzis w te trasy ? :-)
>
> Rzadko, w ogóle rzadko jeżdżę, bo mam homeoffice od roku.
> Ale przynajmniej mogę odpalić auto i pojechać do Grecji jak tylko
> otworzą granice.
Bez 10 obiadow po drodze, bez wleczenia sie 110 na autostradzie :-)
J.
-
96. Data: 2021-04-13 11:19:20
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 13 Apr 2021 10:32:54 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 13-04-2021 o 10:08, J.F pisze:
>> On Tue, 13 Apr 2021 07:08:45 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 12-04-2021 o 19:37, J.F pisze:
>>>> -spoleczenstwo w hybrydy widac uwierzylo.
>>>>
>>>> Po miescie lepsze niz diesel, a jak w trasie ?
>>>
>>> Gorsze.
>>> Ale głównie przez skrzynię cvt i brak turbo, a nie przez hybrydę, bo ona
>>> nie gra tam prawie żadnej roli.
>>
>> Nie gra?
>> Wielu producentow podaje, ze hybrydowy naped potrafi dodac troche kW z
>> baterii, i otrzymac dynamiczne auto pomimo niby malego, slabego
>> silnika bez turbo ... klamia ?
>
> I tak i nie.
> Dodać potrafi na krótki skok, ale potem sobie odbierze z paliwa z
> nawiązką, gdy będzie się podładowywał.
Potem sobie odbierze ze zwalniania po wyprzedzaniu :-)
> A jak lecisz sobie ekspresówką na tempomacie przez 1000 km po płaskim,
> to w ogóle nie ma okazji żeby się włączył, bo ani nie przyspieszasz,
> więc nie ma potrzeby żeby się włączał elektryk, ani nie ładujesz, ani
> nie hamujesz specjalnie,
Owszem, i tu by sie przydala duza sprawnosc przeniesienia napedu.
A to niekoniecznie elektrycznie.
Ale moze sie przeciez w tym czasie podladowac powolutku, niewiele
powiekszajac spalanie, a potem w miescie juz bez smrodu pojechac.
J.
-
97. Data: 2021-04-13 11:23:47
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 13 Apr 2021 10:29:37 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 13-04-2021 o 10:18, viktorius pisze:
>> Chorwacja czy inne europejscie kurorty to wolę zapłacić za transport, a
>> nie walczyć ze zmęczeniem 1000km w aucie. Kolega tak zginął, z
>> przemęczenia. Robiąc sensowne przerwy na regeneracje, to jest wyprawa
>> dwudniowa, nawet spalinowcem.
Co kto lubi. 1000km to akurat mozna przejechac w jeden dzien.
>> Może udałoby się to pogodzić z ładowaniem,
>> ale chyba marne szanse, bo i tak trzeba 500km dziennie zrobić, żeby w 2
>> dni dojechać elektrykiem do celu.
>
> 500 km to niektórymi możesz przejechać na raz, więc to w ogóle żaden
> problem.
Tylko, ze na ostatnich % baterii.
Wiec raczej doladowanie po drodze ... skoro i tak planujemy
500km/dzien, to juz tak bardzo nie przeszkadza.
> A godzinna przerwa na 500 km to bardzo duże minimum (albo dwie krótsze),
> więc nie ma tematu problemów z ładowaniem.
Przerwa owszem, zreszta zatankowac trzeba :-)
Ale czy az godzinna ... co kto lubi.
Tylko pare takich przerw, i zamiast 10h sie robi 14h i istotnie mozna
sie ze znuzenia zabic ...
J.
-
98. Data: 2021-04-13 11:24:51
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-04-13 o 10:54, Cavallino pisze:
> W dniu 13-04-2021 o 10:47, viktorius pisze:
>> W dniu 2021-04-13 o 10:29, Cavallino pisze:
>>
>>>
>>> A skąd dokąd i czym (elektrycznym)?
>>> Bo w Polsce A jest ich wystarczająco.
>>
>> A1, z południa na północ. Czy to Polska A czy B, cholera wie. Przy tej
>> trasie starczy ładowarek?
>
> Są co 10-20-50 km, więc tak.
> Nawet niektóre darmowe.
>
OK, może i tak jest, nie będę sprawdzać.
>>
>>> Ale czasu oczywiście potrzeba więcej.
>>>
>>>> Hybryd nie uwzględniam, bo i tak po jakimś czasie jedzie się tylko
>>>> na benzynie.
>>>
>>> A to coś złego, że w ice nie przeszkadza, a w hybrydzie tak?
>>>
>> Bo albo oszczędzamy i jesteśmy eko, albo tylko udajemy i jednak
>> jedziemy na benzynie w trasie.
>
> Oszczędzamy w mieście.
> Średnio spalanie zresztą jest naprawdę niskie.
>
A ile więcej płacimy na starcie?
Kiedyś mówiono, ze diesle się nie nadają do miasta, bo sa nieuzasadnione
ekonomicznie: cena zakupu vs oszczędności z nizszego spalania. Że trzeba
kilometrów trzaskać, żeby sie zwróciło.
Elektryki się jednak opłacają?
>>> 500 km to niektórymi możesz przejechać na raz, więc to w ogóle żaden
>>> problem.
>>
>> Zasięg 500 km z prędkościami autostradowymi?
>
> Nie.
> Ze 140 km/h to maks 300 km.
OK, czyli dla mnie jedno ładowanie na tej A1. Tylko długość przerwy na
zasilenie auta w energię za duża. Tankowanie z dystrybutora plus kilka
minut na rozprostowanie nóg mi wystarcza, żeby jechać dalej.
>
> Trzeba pomyśleć czy warto jechać trochę szybciej, ale dwa razy częściej
> się ładować.
> Jak masz Teslę i po drodze SC, gdzie staniesz na 20 minut 2 razy, to
> może warto.
Taaa, jasne, już lecę Tesle kupować, wolę tę kasę na dobry dom
przeznaczyć. Auto ma być narzędziem do przemieszczania się z punktu A do
B, w miarę tanio i niezawodnie. Tesla się w te założenia nie wpisuje.
>
>>> A godzinna przerwa na 500 km to bardzo duże minimum (albo dwie
>>> krótsze), więc nie ma tematu problemów z ładowaniem.
>>
>> 6h w aucie, nawet nocą, jestem w stanie przejechać bez efektu
>> przemęczenia.
>
> Być w stanie, a musieć to robić, to dwie inne sprawy.
> Ja przejadę w dzień 1000 km jak trzeba, ale wolę 500 i to z przerwami.
>
Jak już pisałem, kolega "musiał" i dojechał do św Piotra na bramki. Mi
za spieszno tam nie jest, wolę nie "musieć".
Nie bez przyczyny zrobili przymusowe postoje dla kierowców ciężarówek,
bo kilkadziesiąt ton plus zmęczenia równa się opóźnienie w reakcji. Ma
to przeniesienie na metry w hamowaniu i sekundy w reakcji na sytuacje
wyjątkowa na drodze.
>
>> Czy to średnia społeczeństwa, nie wiem. Reasumując, taką trasę robię w
>> 6h.
>
> I w elektryku też zrobisz.
> Tyle że się zatrzymasz na godzinę, albo dwa razy na pół.
>
Mamy inny punkt widzenia bo gdzieś tam pisałeś o córce 18 lat.
Ja mam jedno pieluchowe i wolę jak najszybciej dojechać, z jak
najmniejszymi przerwami, ale oczywiście bez szaleństw.
Nie żebym narzekał, dziecko lubi jeździć, ale jechać. Przerwa w jeździe
powoduje przebudzenie i losową reakcję na brak przesuwającego sie tła za
oknem.
Jak będę mieć dzieci dorosłe, to mogę się wybrać na wycieczkę starą
jedynką przez Włocławek, Zgierz itd. Bez pośpiechu, relaksacyjnie.
Wtedy elektryk się nada, bo przy 90km/h to mi znacząco zasięg wzrośnie :)
--
viktorius
-
99. Data: 2021-04-13 11:31:17
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 13 Apr 2021 10:18:29 +0200, viktorius wrote:
> W dniu 2021-04-13 o 09:56, JDX pisze:
> Jak pół domu chcesz zabrać, to ok, jedż Renault Magnum nawet.
> Ja wolę 500km na nasze wybrzeże pokonać w nocy, gdzie rebiata głównie
> śpi, bez postojów. Kto ma dzieci, to wie, ze lepiej jak w drodze śpią ;)
Ale co ci za roznica, czy spia w czasie jazdy, czy w czasie ladowania
:-)
W sumie, kierowcy w nocy, godzina snu by tez sie bardzo przydala,
tylko:
-czy bedzie budzik na koniec ladowania,
-czy bedzie wygodne miejsce lezace,
-czy bedzie pogoda tyle, zeby sie przespac ... pod golym niebem?
> Mieścimy się w Megane kombi plus rowery na haku.
> Elektrykiem nie da rady, bo utrzymując 140 na A1, to nie ma chyba tylu
> ładowarek po drodze, żeby uzupełnić energię w aku. Nawet jakby ładowanie
> trwało tyle samo czasu co tankowanie.
Pojedziesz 110, starczy :-)
A ladowarki chyba sa, i to gesto ..
> Hybryd nie uwzględniam, bo i tak po jakimś czasie jedzie się tylko na
> benzynie.
Ale to nie przeszkadza.
Owszem - nad morze pojedziesz na benzynie, za to na codzien juz bez
paliwa.
Tylko widzisz Cavallino - olal zalety elektrycznego napedu, nawet
hybryda PHEV okazala sie za droga :-)
J.
-
100. Data: 2021-04-13 11:31:57
Temat: Re: Statystyki sprzedaży samochodów nie-spalinowych w Polsce
Od: K <n...@e...com>
On 13/04/2021 10:23, J.F wrote:
> On Tue, 13 Apr 2021 10:29:37 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 13-04-2021 o 10:18, viktorius pisze:
>>> Chorwacja czy inne europejscie kurorty to wolę zapłacić za transport, a
>>> nie walczyć ze zmęczeniem 1000km w aucie. Kolega tak zginął, z
>>> przemęczenia. Robiąc sensowne przerwy na regeneracje, to jest wyprawa
>>> dwudniowa, nawet spalinowcem.
>
> Co kto lubi. 1000km to akurat mozna przejechac w jeden dzien.
>
>>> Może udałoby się to pogodzić z ładowaniem,
>>> ale chyba marne szanse, bo i tak trzeba 500km dziennie zrobić, żeby w 2
>>> dni dojechać elektrykiem do celu.
>>
>> 500 km to niektórymi możesz przejechać na raz, więc to w ogóle żaden
>> problem.
>
> Tylko, ze na ostatnich % baterii.
> Wiec raczej doladowanie po drodze ... skoro i tak planujemy
> 500km/dzien, to juz tak bardzo nie przeszkadza.
>
>> A godzinna przerwa na 500 km to bardzo duże minimum (albo dwie krótsze),
>> więc nie ma tematu problemów z ładowaniem.
>
> Przerwa owszem, zreszta zatankowac trzeba :-)
>
> Ale czy az godzinna ... co kto lubi.
>
> Tylko pare takich przerw, i zamiast 10h sie robi 14h i istotnie mozna
> sie ze znuzenia zabic ...
>
> J.
>
Mozna i 1650 z okolic Cambridge do Trojmiasta. Start o 5.00 meta o 23.00
w przypadku promu lub 22.00 w przypadku tunelu z postojami po drodze i
godzina straty na zmianie strefy czasowej. Wszystko przy vmax 140-160kmh.