Cześć.

Potrzebuje zasilić dysk twardy z telefonu. Wiem że ta sztuczka udaje się
ż niektorymi Samsungami. Zakładam że nie sa to jedyne telefony zdolne
wygenerować koło 1A z portu USB w trybie OTG.

Czy ktoś mial w ręku jakiś paskudny i dziadowski ale popularny model
telefonu ktory posiadał OTG z sensownym zasilaniem? Mogę poszukać
jakiegoś starego samsunga z serii S ale one mimo że stare sa ciągle
drogie z niepojetych przyczyn. A mnie nic nie interesuje jak tylko
android + OTG. Po drugie było by niezwykle uprzejmie gdyby telefon w
trybie OTG mógł być *ładowany*. Taką sztuczkę potrafi tylko kilka
modeli, ale chińczycy sprzedają huby OTG z trybem ładowania więc to nie
jest mit.

Podobno Lumie potrafią robić OTG naprawdę sensownie, ale z
niezrozumiałych powodów są ciągle drogie. Zastanawiające że telefon ze
śmieciowym OSem potrafi kosztować ciągle ponad 300zł z drugiej ręki.

Cel: zdalny rejestrator "na kompletnym zadupiu, zasilany z paneli
słonecznych". Pendrive są troche za małe a te o zblizonej pojemności 10x
droższe. Jest to na razie na etapie analizy co wykorzystać i obok masy
pomysłow jak Pi czy małe laptopy chce znac jakąs alternatywę
telefoniczną z uwagi na wbudowany GSM i niewielkie wymiary. Jakość video
drugorzędna.