-
1. Data: 2024-09-04 00:33:43
Temat: Stardax.eu
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
https://stardax.eu może się komuś przyda. Historia:
Zjebał mi się alternator jakieś 4 lata temu. Najpierw ładował poprawnie
ale czasem za dużo (minuty). Nigdy nie był wymieniany od nowości i
wytrzymał 10 lat. pojechałem na wakacje i zdechł ale nie do końca,
ładował sporadycznie (kontrolka OK ale mam woltomierz dodatkowo)...stąd
wiedza. Naładowałem nocą aku i pojechałem (diesel) jakieś 70km do
stacji, która udzielała wymiany alternatora na regenerowany. 650zł.
Wróciłem do domu ale po 3 miesiącach zdechł. Odesłałem na gwarancji.
Kupiłem na Allegro regenerowany od kogoś innego a ten odesłałem i
naprawili... i odłożyłem na półkę. Na następnym/regenerowanym zrobiłem
ROK i zdechł. Oddałem go do regeneracji i zastąpiłem tym, co wrócił z
naprawy. Regenerator zagubił mi ten alternator...i po czasie wypłacił
kasę 250zł...żebym sobie kupił używany do regeneracji. W międzyczasie
alternator, ten z wymiany gwarancyjnej, zaczął zdychać...więc miałem
wybór, czy kupić regenerowany za 615zł czy nowy/podróbka za
650...wybrałem nowy bo ma 2 letnią gwarancję a firma www.stardax.eu
zrobiła go MIODZIO w sensie detali. Polecam :) Oczywiście nie tylko
altki ale mają bogatą ofertę i bardzo, bardzo przystępną cenę. Zobaczymy
czy wytrzyma gwarancję :)
Jakby ktoś pytał, to kontrolka ładowania jest do pizdy w takich
usterkach. Najlepiej zamontować sobie zwykły woltomierz za 10zł/LED.
Jeździć i obserwować :)
--
Pixel(R)??
-
2. Data: 2024-09-05 00:23:43
Temat: Re: Stardax.eu
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 04.09.2024 o 00:33, Pixel(R)?? pisze:
> https://stardax.eu może się komuś przyda. Historia:
>
> Zjebał mi się alternator jakieś 4 lata temu. Najpierw ładował poprawnie
> ale czasem za dużo (minuty). Nigdy nie był wymieniany od nowości i
> wytrzymał 10 lat. pojechałem na wakacje i zdechł ale nie do końca,
> ładował sporadycznie (kontrolka OK ale mam woltomierz dodatkowo)...stąd
> wiedza. Naładowałem nocą aku i pojechałem (diesel) jakieś 70km do
> stacji, która udzielała wymiany alternatora na regenerowany. 650zł.
> Wróciłem do domu ale po 3 miesiącach zdechł. Odesłałem na gwarancji.
> Kupiłem na Allegro regenerowany od kogoś innego a ten odesłałem i
> naprawili... i odłożyłem na półkę. Na następnym/regenerowanym zrobiłem
> ROK i zdechł. Oddałem go do regeneracji i zastąpiłem tym, co wrócił z
> naprawy. Regenerator zagubił mi ten alternator...i po czasie wypłacił
> kasę 250zł...żebym sobie kupił używany do regeneracji. W międzyczasie
> alternator, ten z wymiany gwarancyjnej, zaczął zdychać...więc miałem
> wybór, czy kupić regenerowany za 615zł czy nowy/podróbka za
> 650...wybrałem nowy bo ma 2 letnią gwarancję a firma www.stardax.eu
> zrobiła go MIODZIO w sensie detali. Polecam :) Oczywiście nie tylko
> altki ale mają bogatą ofertę i bardzo, bardzo przystępną cenę. Zobaczymy
> czy wytrzyma gwarancję :)
>
> Jakby ktoś pytał, to kontrolka ładowania jest do pizdy w takich
> usterkach. Najlepiej zamontować sobie zwykły woltomierz za 10zł/LED.
> Jeździć i obserwować :)
Nie lepiej elektryka bez alternatora, który ciągle się pierd...i?
-
3. Data: 2024-09-06 18:17:21
Temat: Re: Stardax.eu
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 05.09.2024 o 00:23, io pisze:
>> https://stardax.eu może się komuś przyda. Historia:
>>
>> Zjebał mi się alternator jakieś 4 lata temu. Najpierw ładował
>> poprawnie ale czasem za dużo (minuty). Nigdy nie był wymieniany od
>> nowości i wytrzymał 10 lat. pojechałem na wakacje i zdechł ale nie do
>> końca, ładował sporadycznie (kontrolka OK ale mam woltomierz
>> dodatkowo)...stąd wiedza. Naładowałem nocą aku i pojechałem (diesel)
>> jakieś 70km do stacji, która udzielała wymiany alternatora na
>> regenerowany. 650zł. Wróciłem do domu ale po 3 miesiącach zdechł.
>> Odesłałem na gwarancji. Kupiłem na Allegro regenerowany od kogoś
>> innego a ten odesłałem i naprawili... i odłożyłem na półkę. Na
>> następnym/regenerowanym zrobiłem ROK i zdechł. Oddałem go do
>> regeneracji i zastąpiłem tym, co wrócił z naprawy. Regenerator zagubił
>> mi ten alternator...i po czasie wypłacił kasę 250zł...żebym sobie
>> kupił używany do regeneracji. W międzyczasie alternator, ten z wymiany
>> gwarancyjnej, zaczął zdychać...więc miałem wybór, czy kupić
>> regenerowany za 615zł czy nowy/podróbka za 650...wybrałem nowy bo ma 2
>> letnią gwarancję a firma www.stardax.eu zrobiła go MIODZIO w sensie
>> detali. Polecam :) Oczywiście nie tylko altki ale mają bogatą ofertę i
>> bardzo, bardzo przystępną cenę. Zobaczymy czy wytrzyma gwarancję :)
>>
>> Jakby ktoś pytał, to kontrolka ładowania jest do pizdy w takich
>> usterkach. Najlepiej zamontować sobie zwykły woltomierz za 10zł/LED.
>> Jeździć i obserwować :)
>
> Nie lepiej elektryka bez alternatora, który ciągle się pierd...i?
Nie. Elektryk pali prąd a nie robi :]
--
Pixel(R)??