Czy ktos zna moze kalkulator podobny do tego co jest dla aut z Niemiec
tylko pozwalajacy wyliczyc przyblizone koszty sprowadzenia auta z
Francji ? Bardziej sie oplaca wynajac firme ktora mi przywiezie na
lawecie auto czy samemu wracac na kolach ?

takie jeszcze poboczne pytanie : czy w oplatach skarbowo urzedowych
wychodzi tak samo czy taniej kiedy francuz przyjezdza do Polski i tu
sprzedaje samochod niz gdy polak jedzie do Francji i tam kupuje od
francuza ?

- Telemach -

do góry

Dnia 06-05-2012 o 17:19:51 Telemach <t...@g...com> napisał(a):

>
> Czy ktos zna moze kalkulator podobny do tego co jest dla aut z Niemiec
> tylko pozwalajacy wyliczyc przyblizone koszty sprowadzenia auta z
> Francji ? Bardziej sie oplaca wynajac firme ktora mi przywiezie na
> lawecie auto czy samemu wracac na kolach ?
>
> takie jeszcze poboczne pytanie : czy w oplatach skarbowo urzedowych
> wychodzi tak samo czy taniej kiedy francuz przyjezdza do Polski i tu
> sprzedaje samochod niz gdy polak jedzie do Francji i tam kupuje od
> francuza ?

Trochę ot
Będąc we Francji zupełnie przypadkiem widziałem kilka samochodów na
sprzedaż... cóż, ceny były takie że u nas byś nie kupił, więc wniosek jest
jeden: dobrego i taniego auta nie dostaniesz, tak jak w Niemczech.

do góry

> Trochę ot
> Będąc we Francji zupełnie przypadkiem widziałem kilka samochodów na
> sprzedaż... cóż, ceny były takie że u nas byś nie kupił, więc wniosek
> jest jeden: dobrego i taniego auta nie dostaniesz, tak jak w Niemczech.

Ale może o to chodzi żeby kupić dobre....

Darek

do góry

Dnia 06-05-2012 o 22:35:23 Darek <n...@p...maila.pl> napisał(a):

> Ale może o to chodzi żeby kupić dobre....

Sądzisz? ;)

do góry

>> Ale może o to chodzi żeby kupić dobre....
>
> Sądzisz? ;)

Nie wiem jak autor wątku ale ja przymierzam się do wydania 30k i
wolałbym kupić dobre

Darek

do góry

W dniu 2012-05-06 23:43, Darek pisze:
>
>>> Ale może o to chodzi żeby kupić dobre....
>>
>> Sądzisz? ;)
>
> Nie wiem jak autor wątku ale ja przymierzam się do wydania 30k i
> wolałbym kupić dobre

Jak się chce to i w Polsce się dobre kupi, pod warunkiem że się nie
wierzy w auta od babci co na stragan tylko jeździła.

do góry