Z tego co się orientuję policja, ITD i straż miejska
mają prawo przysłać mandat np. za przekroczenie
prędkości, do 180 dni od zdarzenia. Potem sprawa
jest rozpatrywana przez sąd.
Na policji w miejscu zamieszkania można dowiedzieć
się o ilości posiadanych punktów karnych, za darmo
w przypadku informacji ustnej lub za pewną opłata
w przypadku chęci otrzymania takiej informacji na
piśmie.
Podobno baza gromadząca dane o punktach karnych
jest aktualizowana z opóźnieniem około 5 dni, chociaż
nie wiem czy w przypadku nałożenia punktów przez
straż miejską opóźnienie to jest takie samo jak w
przypadku nałożenia punktów przez policję.

Moje pytanie jest następujące: gdybym np. jutro zapytał
policję o ilość moich punktów, to czy otrzymana informacja
zawierałaby również punkty, które np. złapałem 10 dni
temu na fotoradarze, czy tylko te, za które przyjąłem już
mandat?
Problem polega na tym, że jeśli jeszcze nie przysłano mi
informacji o mandacie, to mogę go nie przyjąć i wtedy
sprawa trafi do sądu.

Zygmunt