> Mam w planach box bagażowy, mam nadzieję że toto jakoś radykalnie nie
> psuje aerodynamiki.
>
W kombi chyba lepiej się sprawuje niż w sedanie bo nie wystaje poza dach
czyli jest w strefie dość jednorodnego przepływu. jak patrzeć na opływ
powietrza nad samochodem to najlepiej jak box nie wystaje z przodu nad
szybę bo wtedy powietrze z nad maski zostanie pd niego wtłoczone zamiast
opłynąć go z góry. Wszystko zależy od tego jakie jest czoło boxu i jak
wysoko jest zamocowany nad dachem. najlepiej jakby producenci aut robili
boxy do konkretnych modeli tylko lepiej nawet nie zgadywać ile by
kosztowały :)

do góry

W dniu 2011-08-29 20:10, Padre pisze:
/.../
Dzięki za wyjaśnienia.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

A kiedy opór jest większy: jak rowery są z tyłu w poprzek, czy jak są
na dachu pionowo przodem?
Konrad

do góry

W dniu 2011-08-29 23:11, Konrad Anikiel pisze:
> A kiedy opór jest większy: jak rowery są z tyłu w poprzek, czy jak są
> na dachu pionowo przodem?
> Konrad
Według niemieckich testów mniejszy opór daje mocowanie z tyłu ale pewnie
zależy to i od auta i od roweru, opór szosówki i downhilla może być
sporo inny.
Bagażniki tylne też są różne, są na jeden rower skosem leżący blisko
tyłu auta i są długie prawie na metr, na cztery rowery stojące pionowo.
Pewnie przy wysokim i szerokim aucie tylny bagażnik jest najlepszy, przy
bardzo niskim sportowym chyba lepiej mocować rower na dachu.

do góry

W dniu 2011-08-29 23:11, Konrad Anikiel pisze:
> A kiedy opór jest większy: jak rowery są z tyłu w poprzek, czy jak są
> na dachu pionowo przodem?
> Konrad

Kurde, a nie mozesz wykrecic wystajacych elementow i ich schowac do tego
kombi??? Albo wziac przyczepke z plandeka i tam wpakowac rowery?

--
venioo
GG:198909

do góry

Albo wziac przyczepke z plandeka i tam wpakowac rowery?
>

Z tym to pojechałeś po bandzie:)

do góry

W dniu 2011-08-29 23:56, venioo pisze:

> Kurde, a nie mozesz wykrecic wystajacych elementow i ich schowac do tego
> kombi???

Ja tam nie mogę. W bagażniku, w częściach mam rower córki :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

On Aug 29, 10:56 pm, Padre <P...@n...net> wrote:
> W dniu 2011-08-29 23:11, Konrad Anikiel pisze:> A kiedy op r jest wi kszy: jak
rowery s z ty u w poprzek, czy jak s
> > na dachu pionowo przodem?
> > Konrad
>
> Wed ug niemieckich test w mniejszy op r daje mocowanie z ty u ale pewnie
> zale y to i od auta i od roweru, op r szos wki i downhilla mo e by
> sporo inny.
> Baga niki tylne te s r ne, s na jeden rower skosem le cy blisko
> ty u auta i s d ugie prawie na metr, na cztery rowery stoj ce pionowo.
> Pewnie przy wysokim i szerokim aucie tylny baga nik jest najlepszy, przy
> bardzo niskim sportowym chyba lepiej mocowa rower na dachu.

Sa takie bagazniki do autobusow, po prostu taki garb przymocowany z
tylu. W srodku siedza sobie bagaze. Na rowery wyobrazalbym sobie cos w
rodzaju przyczepki do przewozu koni, a ze rower to nie kon, to byc
moze nie musialoby miec to kol, utrzymaloby sie samochodu jak ten garb
do autobusow. Tyle ze byloby niewiele krotsze od samochodu,
wygladaloby wyjatkowo pokracznie.
Konrad

do góry

W dniu 2011-08-30 08:39, Konrad Anikiel pisze:
> do autobusow. Tyle ze byloby niewiele krotsze od samochodu,
> wygladaloby wyjatkowo pokracznie.
> Konrad

i na skrzyzowaniach podczas skrecania kosilbys wszystkie samochody na
sasiednich pasach.

--
venioo
GG:198909

do góry

Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j365vd$mt4$1@news.onet.pl...
> Czołem.
> Ww wakacje zrobiłem kilka tysięcy km autem z rowerami na uchwycie, mniej
> więcej takim:
> http://www.twardziel.pl/foto/1auto/bagaznik_samochod
owy_na_rower_2.jpg
> Przy takim przewożeniu rowerów spalanie rośnie o ok. 1-2 litry/100 km, w
> zależności od prędkości. Teraz pytanie: czy byłoby opłacalne
> zaprojektowanie i wykonanie jakiegoś prostego spojlera, montowanego do
> samochodu z nadwoziem kombi, który by poprawił aerodynamikę i obniżył
> spalanie ?

A może coś takiego?...

Samochód z relingami. Od przodu samochodu połączyć relingi rurką aluminowa
i za nią jakies 30 cm druga nisko nad samym dachem. Ta pierwsza powinna być
wyżej w stosunku do tej drugiej. Wzdłuz relingów od wewnetrznej strony
zaczepy - (haczyki) co kilka cm. Haczyli można przymocować do listwy
metalowej która byłaby przykrecana do relingów. Na dach kładę piankę (koce,
cos miękiego) i kładę rower, dwa? chyba trzeba będzie odkrecić jedną stronę
pedałów i całość przykrywam materiałem. Najpierw do 2 rurki tej dalszej,
wywijam na tej przedniej wyzszej rurce i potem do tyłu samochodu (na tych
rurkach robi mi sie dziub aerodynamiczny) Można sztucznie podnieść wysokość
tej przedniej rurki by uzyskac większy "dziub" do chaczyków przypinam
materiał i mam pseudo aerodynamiczą osłonę rowerów Materiał musi byc
elastyczny, najlepiej nadawał by sie taki jakie sa szyte spodnie dla kobiet
w ciąży, dość dużo się rozciaga. Wystarczy w materiale "nabić" oczka w
sklepie gdzie plisują spudnice :) i całość naciągnąć na rowery. Napewno
taki wynalazek zmniejszył by opór aerodynamiczny co za tym idzie
zmniejszenie spalania. O ile? niewiem.

Pozdrawiam
Robert
--

do góry