W dniu 2020-02-18 o 18:44, WM pisze:

> To może podzielić linkę na trzy, lub cztery pasma.
> Zespawać dwa pasma, a z pozostałych zakończyć każde osobną spoiną.
> Następnie te pojedyncze zapleść wokół tych dwóch.

Oczekuję więcej mocy łuku elektrycznego co oznacza mocniejszy
transformator. Muszę poeksperymentować z tym co mam pod ręką.


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

W dniu 2020-02-18 o 18:49, PeJot pisze:
> W dniu 2020-02-18 o 18:44, WM pisze:
>
>> To może podzielić linkę na trzy, lub cztery pasma.
>> Zespawać dwa pasma, a z pozostałych zakończyć każde osobną spoiną.
>> Następnie te pojedyncze zapleść wokół tych dwóch.
>
> Oczekuję więcej mocy łuku elektrycznego co oznacza mocniejszy
> transformator. Muszę poeksperymentować z tym co mam pod ręką.

Trafo do halogenów 12 V, 200 W. Uzwojenie wtórne nawijane równolegle 2
drutami. Po połączeniu w szereg jest moc :) Da się ładnie i skutecznie
spawać.



--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

PeJot wrote:

> No OK, ale potrzebna jest szybka i prosta technologia garażowa.
> Właściwie ją opanowałem, ale muszę jeszcze dopracować parametry.

Dopracowujesz technologię spawania najtańszych linek w ilościach
jednostkowych?! Naprawdę żaden warsztat Ci tego nie obtopi za
sześciopak? Jeszcze bym zrozumiał jakieś rodowane linki z tytanu, wyjęte
z wraku Saturna V, ale tu... ekhem...

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 2020-05-01 o 10:34, Piotr Wyderski pisze:

> Dopracowujesz technologię spawania najtańszych linek w ilościach
> jednostkowych?! Naprawdę żaden warsztat Ci tego nie obtopi za
> sześciopak?

Nie obtopi, bo prawdopodobnie *nikt* tego nie robi, poza jednym warsztatem.

Trzeba być w awangardzie :)

Poza tym wystarczyło podkręcić parametry i jest całkiem OK.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry