On Tue, 25 May 2010 21:00:07 +0200, entroper napisał:
> Użytkownik "Verox" <a...@b...veroxsystems.com> napisał w
> wiadomości news:slrnhvo66j.6d3.antispam_verox@matrix.veroxsyste
ms.com...
>
>> Któryś raz po przepaleniu żarówki - takiej zwykłej oldskulowej z włóknem
>> wolframowym (wkrótce będą zakazane ;-), przebija mi triak w sterowniku.
>
> Normalka. Prymitywne sterowniki mają triaki na 2A, które ubić jest bardzo
> łatwo - wystarczy niewielki wzrost prądu w czasie przepalania żarówki.

Wypraszam sobie, tylko nie prymitywne ;-) Nawet uC mam w środku ;-)

> Zdarza się, że triak poleci a bezpiecznik 1A nie. Był nawet wątek o tym
> jakoś nie tak dawno. BTW, triak potrafi kosztować mniej niż dobry
> bezpiecznik :)

Kurcze - byłem przekonany, że triak przeciążony = przerwa, a w tym konkretnym
przypadku triaki mają "zwarcie".

--
[tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek

do góry

Użytkownik "Verox" <a...@b...veroxsystems.com> napisał w
wiadomości news:slrnhvthmc.kpo.antispam_verox@matrix.veroxsyste
ms.com...

> > Normalka. Prymitywne sterowniki mają triaki na 2A
>
> Wypraszam sobie, tylko nie prymitywne ;-) Nawet uC mam w środku ;-)

Prostsze sterowniki :) Chodzi o to, że taki triak łatwiej sterować więc
często występuje np. w prymitywnych ściemniaczach gdzie wyzwalanie
następuje przez układ RC i nie za bardzo jest pożądane, żeby w rezystorze
wydzielało się 2W. A ostatnio widziałem taki triak bodajże w czujce ruchu
(podtynkowej) legranda.

e.

do góry