-
11. Data: 2009-03-22 23:36:52
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: venioo <v...@p...fm>
ToMasz pisze:
> Kiedyś to samo można było napisać o konsoli cd32 - i ile sie z nazwą
> nie myle. też wszyskto mozna na niej było zrobić... do czego była
> przeznaczona i parę jeszcze bajerków. jednak jak przyszło do rozbudowy -
> zero możliwości. "Pecety" istnieją właśnie dzieki ich modułowiej budowie
> i rozpowszechnieniu.
Amiga CD32 - tak brzmiala nazwa. Co do rozbudowy to sie mylisz - sam
mialem wersje z klawiatura, HDD, FDD. Mozna bylo wtedy podlaczyc jeszcze
kilka innych bajerow. Jeszcze nieco inne przystawki pozwalaly OIDP
rozbudowywac maszyne o karty rozszerzen na slocie ZORRO II/III oraz
procesor z koprocesorem Motorola 68060. To byla bajeczna maszyna :D
Tylko spartolili joypad ;( Poza tym wtedy malo gier bylo na ten sprzet
(niestety, zbyt malo gier wykorzystujacych wszystkie mozliwosci konsoli,
ktore jak na tamten czas wyprzedzaly swoja epoke: AB:TA ze swietnym
intrem, Microcosmos, Roadkill i jeszcze jedno, ktorego tytulu nie
pamietam w tej chwili)
--
venioo
Q6600 + 8GB DDR2 + 9800gt 1GB + 500GB Samsung
Białe Mondeo 1.8 16V +LPG +PMS
-
12. Data: 2009-03-23 06:20:07
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sun, 22 Mar 2009 23:47:47 +0100, maX napisał(a):
> W sumie to sama Amiga wg dzisiejszych standardów bardziej przypominała
> konsolę niż komputer (z kolei CD32 nie był konsolą sensu stricte).
Głupoty pan piszesz. Zwykły komputer domowy to był. A wersje "duże"
(2000, 3000, 4000) to najnormalniejsze stacje robocze. Co niby miałoby
świadczyć o "konsolowatości" Amigi? Wbudowane układy graficzne/muzyczne
na pewno nie - w macach też były.
CD32 to moim zdaniem rasowa konsola. Praktycznie zero możliwości
rozbudowy (port rozszerzeń pod planowany moduł FMV i w sumie tyle),
akcelerator 3D (marniutki i nieużywany praktycznie przez żadną grę -
procesor w CD32 był za słaby), do tego pad - konsola jak się patrzy.
Co do tego co Venioo napisał - takich możliwości rozbudowy CD32 nie
miała nigdy. pomyliłeś z 1200, którą rzeczywiście można było
"skanapkować" do postaci przypominającej A4000 (nie do końca i nie
działało to tak dobrze).
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
13. Data: 2009-03-23 06:23:09
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: "KILu" <b...@w...pl>
venioo wrote:
> kilka innych bajerow. Jeszcze nieco inne przystawki pozwalaly OIDP
> rozbudowywac maszyne o karty rozszerzen na slocie ZORRO II/III oraz
> procesor z koprocesorem Motorola 68060. To byla bajeczna maszyna :D
> Tylko spartolili joypad ;( Poza tym wtedy malo gier bylo na ten sprzet
Gier dedykowanych bylo malo, za to jaka wygoda gdy z jednego CD mogles
odpalic setki gier z "malych" Amig! Problemem bylo jedynie wypalenie
takiego CD. :) A z Promodule i podobnymi CD32 zmieniala sie w pelnoprawda
A1200. Swoja droga CD32 jeszcze kilka lat temu byly wyraznie tansze, niz
obecnie - kolekcjonerzy dali o sobie znac.
Blizej do polaczenia "konsoli z komputerem i centrum multimedialnym" byla
CDTV. Tyle, ze na nia tym bardziej nie bylo gier, ale niektore rozwiazania
do dzis robia wrazenie (wyglad klasycznego odtwarzacza CD, bezprzewodowy
joypad...). A po dokupieniu fdd, klawiatury i monitora (wszystko
dedykowane, czarne) i przerobieniu Kickstartu (swoisty odpowiednio BIOS-u)
otrzymywalismy pelnoprawda A500.
k,
-
14. Data: 2009-03-23 06:34:43
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 23 Mar 2009 07:23:09 +0100, KILu napisał(a):
> Blizej do polaczenia "konsoli z komputerem i centrum multimedialnym" byla
> CDTV. Tyle, ze na nia tym bardziej nie bylo gier
Tyle że do CDTV podłączałeś flopa (nawet był dedykowany czarny - pod
kolor obudowy) i grałeś we wszystko z A500. W CD32 się nie dało - brak
złącza stacji dyskietek.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
15. Data: 2009-03-23 07:32:56
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-03-22 22:56, Użytkownik ToMasz napisał:
> Kiedyś to samo można było napisać o konsoli cd32 - i ile sie z nazwą
> nie myle. też wszyskto mozna na niej było zrobić... do czego była
> przeznaczona i parę jeszcze bajerków. jednak jak przyszło do rozbudowy -
> zero możliwości. "Pecety" istnieją właśnie dzieki ich modułowiej budowie
> i rozpowszechnieniu.
Nazwa poprawna, dalej nie bardzo. CD32 można było rozbudować
do poziomu A1200 plus dekoder do odtwarzania filmów VCD.
Tylko że cena tego nie była adekwatna do możliwości i jeśli
ktoś swoją A1200 też rozbudował to CD32 zostawała daleko
w tyle.
Podobnie jest u przedpiscy, może rozbudować konsolę to
poziomu skromnego PC, ale do poziomu rozbudowanego PC
to już nie ma jak i czym rozbudować.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2009-03-23 07:36:09
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-03-23 00:36, Użytkownik venioo napisał:
> Amiga CD32 - tak brzmiala nazwa. Co do rozbudowy to sie mylisz - sam
> mialem wersje z klawiatura, HDD, FDD. Mozna bylo wtedy podlaczyc jeszcze
> kilka innych bajerow. Jeszcze nieco inne przystawki pozwalaly OIDP
> rozbudowywac maszyne o karty rozszerzen na slocie ZORRO II/III oraz
> procesor z koprocesorem Motorola 68060. To byla bajeczna maszyna :D
> Tylko spartolili joypad ;( Poza tym wtedy malo gier bylo na ten sprzet
> (niestety, zbyt malo gier wykorzystujacych wszystkie mozliwosci konsoli,
> ktore jak na tamten czas wyprzedzaly swoja epoke: AB:TA ze swietnym
> intrem, Microcosmos, Roadkill i jeszcze jedno, ktorego tytulu nie
> pamietam w tej chwili)
Od kiedy do CD32 można było podłączyć karty turbo oraz zorro ?
Coś ci się pomieszało.
Pozdrawiam
-
17. Data: 2009-03-23 13:02:15
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 23 Mar 2009 08:32:56 +0100, RadoslawF napisał(a):
> CD32 można było rozbudować
> do poziomu A1200 plus dekoder do odtwarzania filmów VCD.
Nie można było - moduł FMV nigdy nie wyszedł na rynek konsumencki.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
18. Data: 2009-03-23 13:47:28
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-03-23 14:02, Użytkownik MadMan napisał:
>> CD32 można było rozbudować
>> do poziomu A1200 plus dekoder do odtwarzania filmów VCD.
>
> Nie można było - moduł FMV nigdy nie wyszedł na rynek konsumencki.
Tyle sie o nim naczytałem w Amigowej prasie i nie wszedł ? :-)
Pozdrawiam
-
19. Data: 2009-03-23 14:52:53
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 23 Mar 2009 14:47:28 +0100, RadoslawF napisał(a):
> Tyle sie o nim naczytałem w Amigowej prasie i nie wszedł ? :-)
Namieszałem, to rzeczywiście było.
CD do A1200 od Commodore nie było
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
20. Data: 2009-03-23 17:16:39
Temat: Re: Smierc peceta ?
Od: "KILu" <b...@w...pl>
MadMan wrote:
> Tyle że do CDTV podłączałeś flopa (nawet był dedykowany czarny - pod
> kolor obudowy)
Wiem, mam... :) Reszte zestawu rowniez.
> i grałeś we wszystko z A500. W CD32 się nie dało - brak
> złącza stacji dyskietek.
Dalo sie, ale nie w rownie tani sposob. Potrzebowales promodule -
przystawki zawierajacaj flopa i wszystkie zlacza typowe dla A1200,
pozwalajacych na rozbudowe.
k,