Witam.

Czy zgłoszenie do Operatora kradziezy telefonu komórkowego ma to
jakikolwiek sens?
Takie zgłoszenie wymaga raz że zgłoszenia na policję, po drugie zgromadzania
wymaganych dokumentów, po trzecie przesłania dokumentów do Operatora.
No i załużmy że ten telefon (IMEI) został zablokowany a informacja
przekazana do innych opów.
Załużmy, że ktoś (złodziej) próbowal włozyć kartę SIM poprzedniego czy
innego opa.
Pewnie taka próba użycia zablokowanego IMEIa jest w systemie opa odnotowana.
Czy wtedy to zdarzenie (numer karty SIM + dane abonenta) jest przesyłane do
organu (np. policji), który przyjął zgłoszenie?
Aby ta cała zabawa miała sens wydaje sie logicznym, że tak powinno być ale
czy jest?

Jestem administratorem telefonów komórkowych w duzej firmie i zadaje sobie
pytanie czy jest sens zgłaszania takich przypadków.

Może ktoś z grupowiczów wie coś na ten temat?

pzr
Ben