-
51. Data: 2012-06-21 23:54:37
Temat: Re: Skladam PeCeta :)
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Mr Misio" napisał:
>>>> Kto im zarchiwizuje przed
>>>> tą operacją dokumenty i ustawienia?
>>>
>>> Albo zrobia to sami albo syn sasiada.
>>
>> Przypuszczam, że wątpię. To zadziwiające, jaką pomysłowość wykazują
>> użytkownicy w wyszukiwaniu lokalizacji dla swoich Niesłychanie Ważnych
>> Danych.
>
> Ale w takim przypadku nie ma roznicy, czy zreinstaluja system od zera, czy
> wgraja obraz.
Nie zrozumieliśmy się. Chodzi o to, że czasem sami użytkownicy nie mają
świadomości, gdzie znajdują się ich dane. Przykład - Samsung PC Studio.
Zgrane za jego pomocą zdjęcia z telefonu lądują gdzieś głęboko w obrębie
(ukrytego!) katalogu Dane aplikacji. Przyjdzie syn sąsiada, zgra zawartość
katalogu Moje dokumenty oraz innych, co do których istnieje podejrzenie, że
mogą zawierać coś potrzebnego, spisze ustawienia konta pocztowego, wydłubie
loginy i hasła, odtworzy obraz nadpisując zawartość i zdjęcia kupki Stasia
cyknięte komórką idą w siną dal.
>> Więc Ty trzymaj ten obraz.
> Nie ma mowy. Chce sie pozbyc obslugi. Tyle :)
Nie ma szans. Dasz im komputra i zostaniesz chcąc nie chcąc jego cieciem do
czasu przejęcia tej zaszczytnej funkcji przez latorośl znajomych. A to może
potrwać.
JoteR
-
52. Data: 2012-06-21 23:58:29
Temat: Re: Skladam PeCeta :)
Od: "Remek" <n...@g...com>
Użytkownik "JoteR" napisał:
> > Poczynając od Win 95, 98,
> AFAIR tam nie było takiego mechanizmu. Zamiast instalacji naprawczej -
> nadinstalowywało się "na chama", a punkty przywracania załatwiało się
> zewnętrznym oprogramowaniem.
O ile pamiętam to w Win 98 było setupcor, czy cosik podobnego. To właśnie
opcja naprawcza.
> > XP, Vista i Win 7.
> XP wiele razy z dobrym skutkiem. Głównie korzystając z punktów
przywracania.
> Windows 7 ma ten mechanizm ponoć jeszcze lepszy, ale nie musiałem z niego
> jeszcze korzystać. Nie wiem, co inni robią, że muszą co 2 miesiące
naprawiać
> system.
Ja nie miałem szczęścia. Chociął ćwiczyłem to tylko raz, bo XP jest o wiele
bardziej od "małych" Windows odporny na uszkodzenie . A odtworzenie z obrazu
jest bezproblemowe i szybkie. Nie zawsze taka potrzeba jest powodowana
uszkodzeniem systemu (choć i to sie zdarza), ale np. zainstalowaniem
jakiegoś programu ingerującego w skojarzenia i ustawienia usera. Łatwiej mi
wtedy odpalić Ghosta i po kilku minutach mieć poprzednią konfigurację,
zamiast walczyć z wadliwą. Mam zawsze kilka kopii przyrostowych, zrobionych
na kolejnych etapach istalacji oprogramowania.
A jako ciekawostkę opiszę co kilkakrotnie uszkodziło mi system. Mianowicie
próba odczytania dyskietki powodowała zwis i jeśli szybko nie zrobiłem
twardego resetu to system był uszkodzony. Doszedłem, że przyczyną był słaby
zasilacz. Odpalenie napędu floppa powodowało jakieś zakłócenia napięć
zasilających i dziwne rzeczy. System zamierał, a partycja systemowa była
formatowana. Spotkałem się z tym już kilka lat temu i długo nie mogłem
znaleźć przyczyny. Sugerowałem się opisem wirusa o nazwie formatC (coś koło
tego), którego nabyłem na news i który miał tak działać.
Remek
-
53. Data: 2012-06-22 00:21:09
Temat: Re: Skladam PeCeta :)
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Remek" napisał:
>> > Poczynając od Win 95, 98,
>
>> AFAIR tam nie było takiego mechanizmu. Zamiast instalacji naprawczej -
>> nadinstalowywało się "na chama", a punkty przywracania załatwiało się
>> zewnętrznym oprogramowaniem.
>
> O ile pamiętam to w Win 98 było setupcor, czy cosik podobnego.
> To właśnie opcja naprawcza.
Słusznie, o ile tu, na tej grupie (żeby nie było NTG) nie zełgali.
http://www.man.lodz.pl/LISTY/PECET/2003/03/8007.html
Ja mam wrażenie, że używałem tego polecenia w przypadku niechęci Windows do
normalnej instalacji.
> Łatwiej mi wtedy odpalić Ghosta i po kilku minutach mieć poprzednią
> konfigurację,
> zamiast walczyć z wadliwą. Mam zawsze kilka kopii przyrostowych,
> zrobionych
> na kolejnych etapach istalacji oprogramowania.
W omawianym przypadku na taką skrupulatność użytkowników raczej bym nie
liczył ;->
JoteR
-
54. Data: 2012-06-26 00:03:06
Temat: Re: Skladam PeCeta :)
Od: Kamikazee <n...@n...pl.invalid>
W dniu 2012-06-21 01:10, Krystek pisze:
> Zajrzawszy na stronę EASEUS Todo Backup wygląda na to, że już darmowy nie
> jest - <http://www.todo-backup.com/products/home/>
A to pazerne cholery.