eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Silnik grawitacyjny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 51. Data: 2011-02-03 01:01:41
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: "kogutek" <s...@g...pl>

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał(a):

    > Pan Andrzej napisał:
    >
    > >>> Ale silniki magnetyczne też istnieją.
    > >>
    > >> Prosty model silnika magnetycznego:
    > >> http://www.youtube.com/watch?v=4Y-AFQqZVBw&feature=r
    elated
    > >
    > > Jakoś podejrzanie blisko 1 kwietnia pojawił się ten artykuł :)
    > >
    > > Ponad 30 lat temu bodajże czwartkowe wydanie Życia Warszawy ukazywało
    > > się z dodatkiem Życie i Nowoczesność. W jednym z numerów pojawił się
    > > dość szczegółowy opis silnika magnetycznego. Jako małolat czytałem
    > > to z wielkim zainteresowaniem, ale później zacząłem się zastanawiać,
    > > czy to czasem również nie był jakiś primaaprilisowy artykuł :)
    >
    > No dobrze, to teraz ja. Wyobraźmy sobie taki wielki wielgachny magnes
    > stały. Zamocowany nieruchomo spory kawałek nad powierzchnią ziemi.
    > Ale mimo sporej odległości, magnes potrafi przyciągać ferromagnetyczne
    > przedmioty położone pod nim -- bo to wielki wielgachny magnes, bardzo
    > silny.
    >
    > Kładziemy pod nim przedmiot wykonany, dajmy na to, z gadolimu.
    > Pierwiastek ten wybrałem nie dlatego, że się śmiesznie nazywa, tylko
    > z powodu wyjątkowo niskiej temperatury Curie. Tym, którzy w tej chwili
    > odczują potrzebę zajrzenia do Wikipedii, wyjaśnie od razu, że temperatura
    > Curie to taka, powyżej której ferromagnetyki tracą swoje własności
    > i przestają być przyciągane przez magnesy.
    >
    > Nasz gadolin poszybuje w górę ruchem przyspieszonym, aż w końcu wyrżnie
    > w magnes. Gdyby ktoś niepokoił się, że od tego wyrżnięcia stanie się
    > coś złego magnesowi, możemy przed nim zamontować odpowiedni zderzak.
    > A jak wyrżnie, to jego energia kinetyczna zamieni się w ciepło (sporo
    > jej będzie, bo magnes wiegachny, więc i prędkość nielicha). Jak gadolin
    > osiągnie skutkiem wyrżnięcia temperaturę Curie, to się odklei i spadnie.
    > Na dole wykona użyteczną pracę przy łupaniu orzechów, odda też jakże cenne
    > i pożądane ciepło. Gdy ostygnie, poleci znów do góry. I tak w bez końca,
    > jak kamień Syzyfa.
    >
    > Teraz proszę mi powiedzieć, o co tu chodzi. Tyko bez takich, że "e tam,
    > perpetum mobile nie istnieje, pani w szkole tak mówiła" (wiem, że nie
    > istnieje). Albo że takie wielgachne magnesy nie istnieją -- może nie
    > istnieją, ale co przeszkadza, by istniały?
    >
    > Zagadkę wymyśliłem jeszcze na studiach, czyli bardzo dawno temu. Od tego
    > czasu straszę nią napotkanych fizyków. Niektórzy (nawet całkiem dobrzy)
    > po wysłuchaniu przypominają sobie nagle, że mieli właśnie Coś Ważnego do
    > zrobienia.
    >
    Nie znasz sie. Ten kawałek gadolinu przygina nie w powietrzu albo próżni a w
    gęstej cieczy. Od tarcia się rozgrzewa. Punkt Curie osiąga pzred zetknięciem z
    magnesem. To zaczna opadać i studzić się w cieczy. Ciecz jest wykorzystywana w
    grawitacyjnym centralnym ogrzewaniu. Dwa w jednym. Ciągly ruch i jeszcze
    dodatkowo cieplo w domu. Kiedy mam jechać odebrać Nobla? Razy dwa oczywiście

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 52. Data: 2011-02-03 08:41:09
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnikj0d5.b8s.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

    > Zagadkę wymyśliłem jeszcze na studiach, czyli bardzo dawno temu. Od tego
    > czasu straszę nią napotkanych fizyków. Niektórzy (nawet całkiem dobrzy)
    > po wysłuchaniu przypominają sobie nagle, że mieli właśnie Coś Ważnego do
    > zrobienia.

    A ten magnes to tak na wieczność będzie magnesem? Nie trzeba będzie
    regenerować?

    Marek


  • 53. Data: 2011-02-03 09:06:29
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 3 Feb 2011 00:09:42 +0100, Papo Smurfo wrote:
    >Órzytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
    >>> Nie znam na tyle teorii i nie za bardzo chce mi się szukać - czy
    >>> wykonywanie pracy za pomocą magnesu nie generuje strat jego pola?
    >>
    >> Magnes trwały nie bez powodu nosi taką dumną nazwę.
    >
    >czy jesteś pewien że ferromagnetyk ktury w temperaturze curie stał się
    >paramagnetykiem to po ostygnięciu znowu staje się ferromagnetykiem?:O)

    ferromagnetykiem tak, przynajmniej niektore (stal jest stal, lekkie
    podgrzanie jej nie transmutuje), ale magnesem juz nie jest.

    No coz, czekamy na demonstracje :-)

    J.


  • 54. Data: 2011-02-03 10:02:30
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-02-03 10:06, J.F. pisze:
    > On Thu, 3 Feb 2011 00:09:42 +0100, Papo Smurfo wrote:
    >> Órzytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
    >>>> Nie znam na tyle teorii i nie za bardzo chce mi się szukać - czy
    >>>> wykonywanie pracy za pomocą magnesu nie generuje strat jego pola?
    >>>
    >>> Magnes trwały nie bez powodu nosi taką dumną nazwę.
    >>
    >> czy jesteś pewien że ferromagnetyk ktury w temperaturze curie stał się
    >> paramagnetykiem to po ostygnięciu znowu staje się ferromagnetykiem?:O)
    >
    > ferromagnetykiem tak, przynajmniej niektore (stal jest stal, lekkie
    > podgrzanie jej nie transmutuje), ale magnesem juz nie jest.

    Żeby być magnesem stałym musi być oziębiony poniżej Tc będąc w polu
    magnetycznym.

    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 55. Data: 2011-02-03 11:24:53
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    > No coz, czekamy na demonstracje :-)

    W Egipcie się doczekali.

    --
    Jarek


  • 56. Data: 2011-02-03 11:35:49
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: Maciek Pli?z?? <p...@s...pl>

    Jarosław Sokołowski wrote:

    > Pan J.F napisał:
    >
    >> No coz, czekamy na demonstracje :-)
    >
    > W Egipcie się doczekali.
    >
    Chca tam kogutek internet?


  • 57. Data: 2011-02-03 11:42:30
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Maciek Pli?z?? napisał:

    >>> No coz, czekamy na demonstracje :-)
    >>
    >> W Egipcie się doczekali.
    >
    > Chca tam kogutek internet?

    Coś tak mniej więcej. Stary im wyłączyli, więc robią sobie teraz nowy.
    Zdaje się, że zaczeli od UUCP, ale kto wie, co będzie dalej.

    --
    Jarek


  • 58. Data: 2011-02-03 12:05:21
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Jarosław,

    Thursday, February 3, 2011, 12:42:30 PM, you wrote:

    >>>> No coz, czekamy na demonstracje :-)
    >>> W Egipcie się doczekali.
    >> Chca tam kogutek internet?
    > Coś tak mniej więcej. Stary im wyłączyli, więc robią sobie teraz nowy.
    > Zdaje się, że zaczeli od UUCP, ale kto wie, co będzie dalej.

    Od UUCP i Fidonet :)

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 59. Data: 2011-02-03 12:24:33
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: Maciek Pli?z?? <p...@s...pl>

    Jarosław Sokołowski wrote:

    > Pan Maciek Pli?z?? napisał:
    >
    >>>> No coz, czekamy na demonstracje :-)
    >>>
    >>> W Egipcie się doczekali.
    >>
    >> Chca tam kogutek internet?
    >
    > Coś tak mniej więcej. Stary im wyłączyli, więc robią sobie teraz nowy.
    > Zdaje się, że zaczeli od UUCP, ale kto wie, co będzie dalej.
    >
    eee, wylaczyli na niecale 2 doby i to nie caly tylko czesc. Juz od dwoch dni
    wszystko dziala


  • 60. Data: 2011-02-03 12:59:56
    Temat: Re: Silnik grawitacyjny
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan Mario napisał:
    >
    > [...perpetuum mobile...]
    >
    >> Obawiam się, że to nie zadziała.
    >
    > Ja jestem tego nawet pewien. Ale przypomniałem sobie, że przed laty
    > widziałem silnik działający w oparciu o efekt Curie. Oczywiście nie
    > samoistnie, pędzony był energia słoneczną. Takie koło jak od roweru,
    > nierównomiernie ogrzewane z jednej strony promieniami słonecznymi,
    > a w odpowienim miejscu przymocowany magnes.

    Łolaboga, a po co magnes? A turbinę kwantową widziałeś? Lekka turbinka z
    łopatkami równoległymi do osi, z jednej czarnymi, z drugiej srebrnymi -
    zawieszona w próżni. Po oświetleniu silnym źródłem światła (bez
    różnicowania barwy powierzchni trzeba selektywnie oświetlać jedną połowę
    turbinki) zaczyna się kręcić - fotony mają określony pęd...

    --
    Darek

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: