-
21. Data: 2010-10-14 13:37:19
Temat: Re: Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
nie kombinuj tylko wymien. to kosztuje grosze a strzelenie takie wezyka to
porazka.
strzela nie tylko we fiacie:)
-
22. Data: 2010-10-14 21:20:55
Temat: Re: Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Od: "pitpull" <p...@p...com>
Użytkownik "majer" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:i96jom$ijm$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Imbus? Moze powiedz jka ty to robisz? Klocki zmienialem wiele razy i do
>> odkrecenia zacisku nie trzeba imbusa. A juz tym bardziej nic naginac
>>
> Wykrecam jedna srube imbusowa - sciagam cala "obudowe" z klockami z
> tarczy, wyjmuje stare klocki, wkladam nowe, zakladam, dokrecam srube i
> gotowe. W jaki inny sposob to robisz?
>
No.....
Ja inaczej....
Na dole jest "bolec" zabezpieczony taką drucianą "zawleczką".
Wyciągam tą zawleczkę, gwoździem wybijam bolec i zacisk "otwiera się" na
górnym zawiasie .... Wyjmuje klocki z jarzma wkładam nowe "zamykam" zacisk
zakłądam bolec, zawleczke i gotowe. *)
*) w miedzyczasie odkręcam jarzmo, czyszcze dokładnie prowadnice kolcków,
"wymieniam" smar na tłoczku.
W ten sposób pozbywam się piszczenia klocków i grzania zacisków.
pitpull
-
23. Data: 2010-10-15 07:13:59
Temat: Re: Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Od: majer <a...@n...ma>
c, zawleczke i gotowe. *)
>
> *) w miedzyczasie odkręcam jarzmo, czyszcze dokładnie prowadnice kolcków,
> "wymieniam" smar na tłoczku.
> W ten sposób pozbywam się piszczenia klocków i grzania zacisków.
>
Faktycznie we wszystkich opisach pisza aby tak to robic - ja kiedys
widzialem jak "moim" sposobem wymieniali mi w warsztacie i teraz sam tak
robie - przy nastepnej wymianie zrobie tak jak napisales
pozdrawiam
M