Gdy się ogląda obrazki z ostatnich dni ujawnia się bezsens działania
prokuratury i instytucji mających w założeniu pomagać pracownikom. Wczoraj był
TVN i sprawa zwolnień spawaczy z pracy za założenie związku zawodowego. A dziś
w "Sprawie dla Reportera" dowiedzieliśmy się, że pracownicy innego zakładu z
bólu śpią w nocy z rękami wyciągniętymi do góry. Inny pracownik zerwał sobie
ścięgna nadgarstka. To nie wszystko, zostali bez pensji odstawieni przed bramę
zakładu.

Jak się przypomni plany wprowadzenia nowego prawa pracy do 67 lat to ja sobie
myślę, że przy takiej eksploatacji człowiek będzie już wyeksploatowany
znacznie wcześniej. Choć nie rozumiem dlaczego inne kraje na przykład we
Francji pracują do 62 roku życia. I oczywiście we Francji praca nie przy takim
bezprawiu w wyniku braku działaniem sądów lub w działaniu sądów tak jakby były
w zmowie z biznesmenami jak w Polsce. Oczywiście pomijając 50 tysięcy
urzędników nowo zatrudnionych przez PO, którzy mają się dobrze, utrzymywani
przez tych, którzy śpią z rękami wyciągniętymi w górę.

Jeden z rozmówców został też zrugany w studiu, za stwierdzenie, że prawo nie
jest dla zwykłych ludzi ale dla ludzi ustawionych. Kto oglądał, ten widział.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/