-
11. Data: 2017-04-11 11:29:24
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Bo komputery sobie z lukami nie radzily :-)
W Eagle łuki były "od zawsze", kwestia chęci ich użycia.
Łamańce wyglądają bardziej "pro", a łuki jak w latach 70.
i mamy kolejny prymat estetyki nad techniką. :-(
Podobnie jest z równoległym ciągnięciem koło siebie
długich ścieżek, choć jeśli akurat nie projektujesz
linii transmisyjnej, technicznie jest to dokładnie
to, czego powinieneś chcieć uniknąć.
Pozdrawiam, Piotr
-
12. Data: 2017-04-11 11:43:51
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oci7ll$j3e$...@n...news.atman.pl...
J.F. wrote:
>> Bo komputery sobie z lukami nie radzily :-)
>W Eagle łuki były "od zawsze", kwestia chęci ich użycia.
Od wersji 1.0 ?
Ale Eagle to nie jest jedyny program.
>Łamańce wyglądają bardziej "pro", a łuki jak w latach 70.
>i mamy kolejny prymat estetyki nad techniką. :-(
>Podobnie jest z równoległym ciągnięciem koło siebie
>długich ścieżek, choć jeśli akurat nie projektujesz
>linii transmisyjnej, technicznie jest to dokładnie
>to, czego powinieneś chcieć uniknąć.
Latwo powiedziec. To zaprojektuj plytke z 8 kosciami pamieci
polaczonymi wspolna magistrala ...
J.
-
13. Data: 2017-04-11 11:49:32
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Od wersji 1.0 ?
OK, zmieniam na "od kiedy pamiętam". Nie ma pojęcia, co było w 1.0.
> Latwo powiedziec. To zaprojektuj plytke z 8 kosciami pamieci polaczonymi
> wspolna magistrala ...
Nie twierdzę przecież, że trzeba tego unikać za wszelką
cenę. Czasami się po prostu inaczej nie da, co wynika
choćby z pinologii układów. Spotkałem się jednak z przypadkami
celowego "dociągania" sygnałów do magistrali, choć wcale nie
było to konieczne, za to wyglądało "ładniej".
Topor się tak nie wygłupia, ale za to płytki wyglądają
jak koszmar nawiedzonego amatora. :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
14. Data: 2017-04-11 11:51:21
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Bo komputery sobie z lukami nie radzily :-)
Dobrze, że Autotrax o tym nie wie :)
http://www.chmurka.net/r/trackmode.png
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
15. Data: 2017-04-11 12:34:09
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 11.04.2017 o 11:51, Adam Wysocki pisze:
>
> Dobrze, że Autotrax o tym nie wie :)
> http://www.chmurka.net/r/trackmode.png
>
To trochę co innego, w starych konstrukcjach ścieżki najczęściej
zmieniały szerokość.
Raczej chodzi o coś takiego, tu jeszcze jest delikatnie widoczne:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Koliber_(radioodbiorni
k)#/media/File:Koliber3_radio_c.jpg
Niektóre płytki były jakby kreślarz nie wiedział co to linijka,
chyba Vef taką płytkę miał.
-
16. Data: 2017-04-11 12:35:31
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 11.04.2017 o 10:58, Jacek Maciejewski pisze:
> "pod linijkę" robiło się z krzywika. Pady i pola lutownicze robiło sie
> maksymalnie duże bo miedź łatwo się odklejała, zwłaszcza w serwisie -
> kleje i laminat były marne. Oszczędzało się na wytrawiaczu a cyna była
> tania.
>
W produkcji wojskowej były nity rurkowe rozklepywane w otworach, też
nie odłaziły ścieżki, ale pracochłonność duża.
-
17. Data: 2017-04-11 12:40:02
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Cezary Grądys wrote:
> Niektóre płytki były jakby kreślarz nie wiedział co to linijka,
Ale *po co* miał wiedzieć? :-)))
Połączenie elektryczne ma być skuteczne, a nie estetyczne.
> chyba Vef taką płytkę miał.
Owszem, miał.
Pozdrawiam, Piotr
-
18. Data: 2017-04-11 12:45:46
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-04-11 o 11:43, J.F. pisze:
>
> Ale Eagle to nie jest jedyny program.
>
Protel 3 z lat 90-tych też ma łuki. Stosowałem np. jak antenę mifare ma
płytce malowałem.
P.G.
-
19. Data: 2017-04-11 12:53:24
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 11 kwietnia 2017 12:40:04 UTC+2 użytkownik Piotr Wyderski napisał:
> Cezary Grądys wrote:
>
> > Niektóre płytki były jakby kreślarz nie wiedział co to linijka,
>
> Ale *po co* miał wiedzieć? :-)))
> Połączenie elektryczne ma być skuteczne, a nie estetyczne.
>
I w pewnej mierze pozwalać na łatwe ogarnięcie okiem co jest co i jak podłączone.
Starszą elektronike jednak sie naprawiało i jesli nie wymaga to wiele zachodu to
warto pcb uładnić aby potem ktos miał łatwiejszą prace przy naprawie/serwisie albo
wręcz pomóc operatorowi przy montażu aby sie nie gubił.
Może wręcz te łezki mogły w tym pomagać?
Łatwiej je wypatrzeć niz proste kreski plus petelka przy pinie...
-
20. Data: 2017-04-11 13:05:33
Temat: Re: Ścieżki na starych pcb...
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
s...@g...com wrote:
> I w pewnej mierze pozwalać na łatwe ogarnięcie okiem
> co jest co i jak podłączone.
Ale te płytki miały tak beznadziejnie niską gęstość upakowania,
że z inspekcja wzrokową nie było żadnego problemu, niezależnie
od ciągnięcia ścieżki prosto czy po łuku. Sam zobacz:
http://www.petervis.com/Radios/vef-206/vef-206-insid
e-look-large-image.html
Ciekawi mnie natomiast ta bezsensowna pętelka 3 cm. nad pieczątką.
> Może wręcz te łezki mogły w tym pomagać?
Wiki twierdzi, że łezki to wzmocnienie mechaniczne ścieżki
w pobliżu miejsca wykonania otworu. W sumie ma to sens.
Pozdrawiam, Piotr