-
41. Data: 2012-05-06 16:50:10
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Tomek" <p...@z...spamem> wrote in message
news:jo4gtp$na3$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>
>> I Apple (nie Samsung) jako pierwszy zrobił z tego użytek do powszechnego
>> zastosowania w gadżecie. Nie Samsung. Samsung jest niestety drugim...
>
> No popatrz pan, popatrz. A mnie się wydawało, że jak Nokia udostępniła w
> s^3 Vlingo w 2009, to właśnie Apple to zerżnęło 2 lata później.
> Bezczelnie.
Przyznam szczerze że teraz mnie zaskoczyłeś - nie słyszałem o Vlingo... :-)
Muszę zatem odszczekać swoje słowa jeśli istniał ten asystent w 2009 roku.
-
42. Data: 2012-05-06 16:53:23
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"UARS" <u...@o...pl> wrote in message
news:4fa5af91$0$1311$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:jnuqkm.7e4.0@poczta.onet.pl...
>> Napierw zerżnął wygląd iPhone i iPada toćka w toćkę...
>> Teraz zerżnęli Siri i nazwali S Voice. To już jakieś rzewne jaja są!
>> http://www.redmondpie.com/s-voice-on-galaxy-s-iii-sq
uarely-aimed-at-siri-on-iphone-4s-video/
>> Nawet zerzneli wyglad ikony mikrofonu!!! Ale wiocha!
>> Czy Samsung nic własnego naprawdę nie potrafi wymyślić?
>> Tak jak Japończycy zawsze tylko zrzynali Szwajcarskie zegarki
>> teraz Koreańczycy będą małpować od innych gadżety?
>
> Kolego, wrzucasz linki do jakis gownianych amerykanskich stron, gdzie
> jakis wychowany na macdonaldzie, żrejący przerosniete i nafaszerowane
> sterydami amerykanskie kurczaki, każe znajdowac 10 rożnic miedzy 2
> telefonami...
> Opanuj się trochę, bo nikt nie będzie się rozwodził kto jako pierwszy miał
> jakąś zasraną ikonkę. BTW, co niby mialo byc w tym samsungu zamiast
> mikrofonu, ikona z krową? A może z kurczakiem?
Wyluzuj bracie - skąd te emocje?
To są grupy dyskusyjne - jak Cię wątek nie interesuje to nie czytaj, idź
dalej...
Albo sam napisz coś na grupę ciekawszego, bo z tego co widzę nie piszesz
nic ciekawego na temat grupy. Czemu jesteś biernym krytykantem?
Parafrazując Twoje własne słowa z 30 września: "Pokaż mi jeden Twój post
w którym zadałeś jakieś pytanie :D" napiszę: "pokaż mi jeden Twoj
interesujący
post na tej grupie w którym podzieliłeś się z grupą czymś ciekawym o
smartfonach!
-
43. Data: 2012-05-06 17:15:26
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Tomek" <p...@z...spamem>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>>> I Apple (nie Samsung) jako pierwszy zrobił z tego użytek do powszechnego
>>> zastosowania w gadżecie. Nie Samsung. Samsung jest niestety drugim...
>>
>> No popatrz pan, popatrz. A mnie się wydawało, że jak Nokia udostępniła w
>> s^3 Vlingo w 2009, to właśnie Apple to zerżnęło 2 lata później.
>> Bezczelnie.
>
> Przyznam szczerze że teraz mnie zaskoczyłeś - nie słyszałem o Vlingo...
> :-)
> Muszę zatem odszczekać swoje słowa jeśli istniał ten asystent w 2009 roku.
Ano widzisz. Istniał. Tak jak redukcja czerwonych oczu przy edycji zdjęć,
reklamowana przez Apple jako nowatorstwo jedyne na świecie w najlepszym
aparacie w iPhonie 4S. To też było w Nokii ponad 2 lata temu :) I lepiej
wykonane. Nie trzeba każdego oka dotykać tylko wystarczy jeden dotyk i
wszystkie czerwone oczy na zdjęciu robią się czarne.
-
44. Data: 2012-05-06 18:02:25
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Tomek" <p...@z...spamem> wrote in message
news:jo64jn$rqi$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>
>>>> I Apple (nie Samsung) jako pierwszy zrobił z tego użytek do
>>>> powszechnego
>>>> zastosowania w gadżecie. Nie Samsung. Samsung jest niestety drugim...
>>>
>>> No popatrz pan, popatrz. A mnie się wydawało, że jak Nokia udostępniła w
>>> s^3 Vlingo w 2009, to właśnie Apple to zerżnęło 2 lata później.
>>> Bezczelnie.
>>
>> Przyznam szczerze że teraz mnie zaskoczyłeś - nie słyszałem o Vlingo...
>> :-)
>> Muszę zatem odszczekać swoje słowa jeśli istniał ten asystent w 2009
>> roku.
>
> Ano widzisz. Istniał.
Chyba jednak odszczekam odszczekanie i powiem że VLingo nie umywa się do
Siri!
Zainstalowałem sobie właśnie tą aplikację na swoim starym iPhone4 (bez
Siri)....
Takie VLingo to miał iPhone4 przed Siri, nazywa się to Voice Control i
umożliwia
właśnie wykręcenie numeru, napisanie SMSa czy zagranie muzyki... To nie
Siri.
Vlingo wymaga konkretnej składni polecenia. Siri potrafi zrozumieć w miarę
dobrze język naturalny. Podsumowując - niestety pudło z tym Vlingo.
> Tak jak redukcja czerwonych oczu przy edycji zdjęć, reklamowana przez
> Apple jako nowatorstwo jedyne na świecie w najlepszym aparacie w iPhonie
> 4S. To też było w Nokii ponad 2 lata temu :) I lepiej wykonane. Nie trzeba
> każdego oka dotykać tylko wystarczy jeden dotyk i wszystkie czerwone oczy
> na zdjęciu robią się czarne.
Nie sądzę aby kasowanie czerwonych oczu samo w sobie było czymś
rewolucyjnym w porównaniu do głosowego asystenta rozumiejącego
język naturalny... Zagadnienia całkowicie innego kalibru.
-
45. Data: 2012-05-06 18:36:06
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: ArekM <a...@j...com>
>>
>>> Nie wiem co HTC wypuścił w technologii 3D ale znając HTC to
>>> pewnie feature nie działa i użytkownicy drapią się po głowie jak
>>> to naprawić samemu, bez pomocy producenta bo wiedzą że na
>>> takowąż pomoc nie mają co liczyć. LG też nie bardzo śledzę...
>>> Napisz więcej proszę co takiego rewolucyjnego LG i HTC wymyślili?
>>
>> Dowiesz się, jak Timkuk to ogłosi :-P
>
> No właśnie - jak to jest, że takie "wynalazki" stają się popularne
> dopiero gdy Apple zrobi z nich użytek? Czemu inne firmy nie
> umieją spopularyzować swoich wyrobów tak aby sprzedawać
> np. 37 milionów sztuk iPhone 4S w czasie grudniowych świat?
"zrobi z nich użytek" .... :D
Ladnie określone ....
--
Pzdr
-
46. Data: 2012-05-06 18:43:13
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:jo5hmj.76k.0@poczta.onet.pl...
> Parafrazując Twoje własne słowa z 30 września
Japierdziele ale pamietliwa bestia, to chyba jednak nie platny influencer, a
nakrecony, pozyteczny idiota.
-
47. Data: 2012-05-06 19:36:26
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 6 May 2012 09:44:28 -0500, Pszemol napisał(a):
> Na dodatek patenty są tymczasowe - dają czasową ochronę wynalazcy
> gwarantującą zysk z pomysłu.
Nie tyle z pomyslu, co z rozwiazania.
Czyli w teorii - nie pomysl sterowania glosem, ale np algorytm (nie w
Polsce) jego rozpoznawania
Co prawda jak widac mozna opatentowac "urzadzenie znamienne tym, ze posiada
mikrofon i oprogramowanie, kierujace uslyszana komende do serwera, ktory
rozpoznaje jej tresc, analizuje i odsyla do urzadzenia w celu wykonania"
J.
-
48. Data: 2012-05-06 19:56:45
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 05.05.2012 17:38, Pszemol pisze:
> Firma komercyjna nie ma za zadanie robić czegoś dla ludzkości tylko
> zarabiać kasę dla swoich właścicieli/akcjonariuszy. To zadanie Apple
> spełnia wyśmienicie. Aby to zadanie wykonywać dobrze korzysta się
> z należnej sobie prawnej ochrony patentów i wzornictwa przemysłowego.
pięknie i prawdziwie to ująłeś. Czy appple odkryło odtwarzacz mp3? może
telefon komórkowy? Może telefon z koloorwym ekranem? może dotykowym?
Żaden z tych przełomów technologicznych nie był udziałem apple. zersztą
to są słowa Steeva: nie apple odkyło odtwarzacz mp3. Na czym więc
zarabia apple? Na sposobie opakowania gówna w kolorowy papierek. Żeby
nie było wieśniacko - patentuje bzdety. Telefony odblokowujemy od... 20
lat? Ale aple opatentowało konkretny sposób odblokowania. Czy to jest
przełomowe? JAk to się ma do pracy naukowców którzy tworzą leki? nowe
materiały? nijak! Taka w apple twórczość inżynierów jak dzieci w
piaskownicy.
Żeby było jasne: Fajnie że jest taka firma. Fajnie że coś tworzy, że
sprzedaje telefony, że ktoś to kupuje z zyskiem dla nas wszystkich.
Problemem jest tylko i wyłącznie ideologia która w okół tego się kręci.
ToMasz
-
49. Data: 2012-05-06 19:58:00
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-05-06 16:44, Pszemol pisze:
> Ale nie wszystko się patentuje właśnie.
> Patentuje się rzeczy których wcześniej nie było w danej konkretnej branży.
To nie jest wystarczająca obrona tego wynaturzenia.
> Widzisz teraz sam problem czy dalej nie widzisz?
Ta ochrona powinna być skracana wraz z postępem technicznym i coraz
szerszym przepływem informacji a nie przedłużana.
Nie powiesz chyba że dla uratowania tysięcy istnień ludzkich będziesz
się upierał przy patencie.
Z innej bajki. Nie można z powodu obowiązującego prawa autorskiego
udostępnić ludziom zasobów TVP i innych instytucji co byłoby z korzyścią
dla nauki, edukacji i całego społeczeństwa.
Nie bo NIE. Może za 70 lat. Koszmar.
> Jeśli mówisz o tym jak działa firma Apple to chyba sam widzisz że
> potrafili sprzedać 37 milionów sztuk iPhone 4S w czasie ostatnich
> Świąt Bożego Narodzenia. Myślę że ten model się bardzo dobrze broni.
Tak samo się broni jak telefon od konsultanta do babci staruszki "Tu
telekomunikacja coś tam SA" i namawianie jej na droższy abonament
Nie ma żadnych innych powodów do chwalenia się po za rosnącym kontem.
Tylko tyle i aż tyle.
Całą resztę traktuję jak durną promocję w markecie na 3 sztuki produktów
z półki w fantastycznej cenie. OLEWAM i więcej do takiego sklepu nie
chodzę bo szkoda mojego czasu, pieniędzy i nerwów w obsłudze klienta.
Myślisz że świadomość w lemingach będzie malała w nieskończoność?
Podobno ludzkość żyje dłużej, zdrowiej, dzieci chłoną wiedzę wcześniej i
w większej ilości.
Wnioski wyciągnij sam. :-)
> Lenistwo czy brak ambicji? A może jedno i drugie?
A może zdrowy rozsądek. Świadomy wybór.
Jak najwięcej za jak najmniej a nie jak najfajniejszy produkt za wszelką
cenę :-)
> Dostrzegam jedno: gdy sam chcę ochrony to rozumiem że muszę sam
> szanować ochronę projektów kogoś innego. A więc próbując opatentować
> coś nowego zasięgam opinii prawników patentowych którzy na moje
> zlecenie szukają istniejących już patentów przekreślających unikatowość
> mojego rozwiązania.
I marnują siły i środki na bezsensowną pracę.
Niektórzy to nawet wymyślając takie stanowiska są dumni że walczą
dzielnie z bezrobociem
Takie są reguły gry i nie widzę tu absurdu.
> Jeśli Ty widzisz absurd to zaproponuj lepsze, skuteczniejsze rozwiązanie
> ochrony wynalazcy i lepszy sposób na odzyskanie kasy wydanej w trakcie
> szukania udanego produktu.
Przypomnij sobie dyskusję nad ACTA.
Dzisiaj już prawie wszyscy są zgodni że dotychczasowego prawa nie da się
utrzymać. Albo trzeba zacząć je bezlitośnie stosować marnując czas i
pieniądze (to bezskuteczne działanie) albo zacząć przyciągać klienta do
siebie oferując mu pewnie podstawowy pakiet-produkt za darmo a zarabiać
na wersjach rozszerzonych, wypasionych ekskluzywnych.
Czasowa ochrona patentowa ograniczona do min. i oczywiście nie zajmująca
się bzdurami typu kółko i krzyżyk.
Państwo zaś jeśli ma być do czegoś potrzebne to właśnie do mecenatu nad
nauką, sztuką edukacją. Przedsiębiorca ma wytwarzać produkt odpowiadając
na potrzeby obywateli a nie zajmować się kombinowaniem z patentami,
sądami, prawnikami... i jak Jak nie będzie materiału spekulowania (wiem
jak to brzmi ale takie są fakty) to zajmie się jakością produktów (nie
zaprzeczysz chyba że z tym jest coraz gorzej)
Taki handel limitami CO2. Bzdura nad bzdurami
Myślisz że to jakiś matrix jest?
Pogadamy za parę lat :-)
z
-
50. Data: 2012-05-06 20:02:29
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Sun, 06 May 2012 19:56:45 +0200, ToMasz napisał(a):
> pięknie i prawdziwie to ująłeś. Czy appple odkryło odtwarzacz mp3? może
> telefon komórkowy? Może telefon z koloorwym ekranem? może dotykowym?
> Żaden z tych przełomów technologicznych nie był udziałem apple. zersztą
> to są słowa Steeva: nie apple odkyło odtwarzacz mp3. Na czym więc
Steve miał w pewnym sensie rację - Apple odkryło odtwarzacz MP3 który jest
łatwy w obsłudze również dla idiotów. Stąd taki gigantyczny sukces w USA.
A później (choć nie aż tak duży) w reszcie świata. W pewnym sensie jest to
ponowne odkrycie.
> Problemem jest tylko i wyłącznie ideologia która w okół tego się kręci.
Patrz wyżej - większość Amerykanów i miliony poza USA ma wreszcie produkt
dla siebie. Nic dziwnego, że są nim zachwyceni i wielbią producenta.
Nic dziwnego, że Pszemol jest fanem Apple.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"G1 za 49zł to chyba dobry pomysl. Tak tez i pomyslalem i kupilem a co" -
Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski