no to pojeździłem dziś po mechanikach, ogólnie nie palą się do roboty, jeden
mówi, że uwalona uszczelka pod głowicą i przedmuchuje na inny cylinder...

ale ciekawa sprawa, pojechałem do takiego który mnie raczej nie dyma... i
zaczął zdejmować fajki sprawdzając która świeca nie pali... i ciekawostka,
jak zdjął fakję z drugiej świecy i trzymał ją tak w odległości od świecy,
ale żeby iskra przeskakiwała to coś załapało i zaczął chodzić na 4 gary...
później jak włożył fajkę to silnik już zaczął pracować normalnie...

co do ch...?

do góry

W dniu 2011-12-22 13:33, identifikator: 20110701 pisze:


Sprawdź kompresję dla świętego spokoju.

do góry

> Sprawdź kompresję dla świętego spokoju.

sprawdzona na wstępie, wzorcowa

do góry

Użytkownik "identifikator: 20110701" <N...@g...pl> napisał w
wiadomości news:jcv82v$slp$1@node2.news.atman.pl...
> ale ciekawa sprawa, pojechałem do takiego który mnie raczej nie dyma... i
> zaczął zdejmować fajki sprawdzając która świeca nie pali... i ciekawostka,
> jak zdjął fakję z drugiej świecy i trzymał ją tak w odległości od świecy,
> ale żeby iskra przeskakiwała to coś załapało i zaczął chodzić na 4 gary...
> później jak włożył fajkę to silnik już zaczął pracować normalnie...
>
> co do ch...?

Mechanik co zdejmuje fajkę ze świecy przy elektronicznych modułach
zapłonowych prosi się o kłopoty. Niby obwód pierwotny powinien być
zabezpieczony przed przepięciami i nadmiernym prądem ale jednak czasem coś
wtedy pierdnie.
Może są przebicia po porcelance świecy, może moduł świruje.

--
Pozdrawiam,
Łukasz

do góry

> Mechanik co zdejmuje fajkę ze świecy przy elektronicznych modułach
> zapłonowych prosi się o kłopoty. Niby obwód pierwotny powinien być

fakt o tym nie pomyślałem,
czy komputer coś powie w tej kwestii?

do góry

kurdę, w tym "modelu" zapłon jest w komputerze...

pytanie, jak wymienia się komputer?
wystarczy wypiąć stary i podpiąć nowy?
czy trzeba się jeszcze nad tą wymianą pomodlić?

do góry

Użytkownik "identifikator: 20110701" napisał w
>ale ciekawa sprawa, pojechałem do takiego który mnie raczej nie
>dyma... i zaczął zdejmować fajki sprawdzając która świeca nie pali...
>i ciekawostka, jak zdjął fakję z drugiej świecy i trzymał ją tak w
>odległości od świecy, ale żeby iskra przeskakiwała to coś załapało i
>zaczął chodzić na 4 gary... później jak włożył fajkę to silnik już
>zaczął pracować normalnie...
>co do ch...?

Tak czasem bywa. A teraz masz zagwozgdke - wymienic najpierw swiece,
kable czy cewki :-)

W zasadzie to chyba mozesz sie ograniczyc do tego jednego cylindra.

J.

do góry

On 2011-12-22, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> Tak czasem bywa. A teraz masz zagwozgdke - wymienic najpierw swiece,
> kable czy cewki :-)
>
> W zasadzie to chyba mozesz sie ograniczyc do tego jednego cylindra.
>
A ja bym proponowal zamienic miejscem co sie da.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

> A ja bym proponowal zamienic miejscem co sie da.

tydzien temu wlozone 4 nowe swiece, i jedna cewka (na tym garze który nie
pali)

do góry

W dniu 2011-12-22 13:33, identifikator: 20110701 pisze:
> no to pojeździłem dziś po mechanikach, ogólnie nie palą się do roboty,
> jeden mówi, że uwalona uszczelka pod głowicą i przedmuchuje na inny
> cylinder...
>
> ale ciekawa sprawa, pojechałem do takiego który mnie raczej nie dyma...
> i zaczął zdejmować fajki sprawdzając która świeca nie pali... i
> ciekawostka, jak zdjął fakję z drugiej świecy i trzymał ją tak w
> odległości od świecy, ale żeby iskra przeskakiwała to coś załapało i
> zaczął chodzić na 4 gary... później jak włożył fajkę to silnik już
> zaczął pracować normalnie...
>
> co do ch...?
Napisałem Ci że tak miałem właśnie we swoim.
Rzadko bo rzadko, ale się zdarzało.

Pomogła chyba zamiana cewek ;) przepięcie kabli zasilających + do świec.
Zamień na próbę i zobacz :D

Pozdrawiam !

do góry