-
51. Data: 2016-05-14 20:54:09
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: twistedme <t...@o...pl>
W dniu 2016-05-12 o 22:53, Cavallino pisze:
> W dniu 12.05.2016 o 20:31, yabba pisze:
>
>> Marka nadal istnieje, została komuś sprzedana. Chyba nawet ze dwa razy.
>
> Co nie znaczy, że toto co sprzedaje jest markowym rowerem.
> Podobnie to co markuje Manta, też nie jest markowym sprzętem.
> Sposób działania identyczny, jakość pewnie też.
>
>> Motorowery Romet przypływały z Chin. Z tego co usłyszałem, to część
>> modeli rowerów jest robiona/składana w Polsce.
>> W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.
>
> Wątpię.
> Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.
> Swego czasu do Decathlona rowery robił Kross, chinole ze znaczkiem Romet
> nie mają startu nawet.
> Teraz pewnie wiele gorzej nie jest.
>>
>
Chętnie bym przyjął taki szmelc:
http://www.romet.pl/Rower,TOOL_2,10,690,691,14383,20
16.html
albo może być nawet taki:
http://www.romet.pl/Rower,BOREAS,10,696,697,14439,20
16.html
-
52. Data: 2016-05-15 11:16:03
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:
>>>>> W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.
>>>>
>>>> Wątpię.
>>>> Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.
>>>
>>> Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
>>> Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)
>>
>> Nie zrozumiałeś.
>> Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
>> Do tego rower dostałem za 1 zł.
>> Autentyk - tak było na paragonie. ;-)
>
> I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?
Ale zrozumiałeś przekaz?
Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.
>> A nadal to w Decathlonie ciężko nazwać rowerami markowymi.
>
> To może zacznijmy od zdefiniowania co to jest rower "marketowy" i rower
> "markowy", bo chyba rozmawiamy o różnych rzeczach.
Rower marketowy to taki który można kupić w markecie.
Dowolnym, od Biedronki do Decathlona.
A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.
W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt
pod swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie sprzętu
markowego.
Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.
-
53. Data: 2016-05-16 10:07:50
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:nh9eoa$hf6$3@node1.news.atman.pl...
>W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:
>
>>>>>> W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.
>>>>>
>>>>> Wątpię.
>>>>> Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.
>>>>
>>>> Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
>>>> Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)
>>>
>>> Nie zrozumiałeś.
>>> Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
>>> Do tego rower dostałem za 1 zł.
>>> Autentyk - tak było na paragonie. ;-)
>>
>> I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?
>
>
> Ale zrozumiałeś przekaz?
> Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
> Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.
Czyli to był przykład na najtańszy rower słabej jakości - czyli rower
marketowy.
>
>>> A nadal to w Decathlonie ciężko nazwać rowerami markowymi.
>>
>> To może zacznijmy od zdefiniowania co to jest rower "marketowy" i rower
>> "markowy", bo chyba rozmawiamy o różnych rzeczach.
>
> Rower marketowy to taki który można kupić w markecie.
> Dowolnym, od Biedronki do Decathlona.
>
Zauważ, że jest znaczna różnica w jakości pomiędzy rowerem z Selgrosa (coś
zespawane z rurek wodociągowych) a z Decathlona (nazwijmy to słabszymi
wersjami Krossa). Nie można mówić, że są to tak samo słabe rowery.
> A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.
>
Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.
>
> W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt pod
> swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie sprzętu
> markowego.
>
> Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.
Widziałeś rower Rometa? Może nie jest najwyższych lotów, ale (powtórzę to
jeszcze raz) jest o klasę lepszy niż rowery jaki można kupić w Selgrocie,
Auchan czy Tesco.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
54. Data: 2016-05-16 20:32:54
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 16.05.2016 o 10:07, yabba pisze:
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
> wiadomości news:nh9eoa$hf6$3@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:
>>
>>>>>>> W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.
>>>>>>
>>>>>> Wątpię.
>>>>>> Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.
>>>>>
>>>>> Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z supermarketów.
>>>>> Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)
>>>>
>>>> Nie zrozumiałeś.
>>>> Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
>>>> Do tego rower dostałem za 1 zł.
>>>> Autentyk - tak było na paragonie. ;-)
>>>
>>> I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?
>>
>>
>> Ale zrozumiałeś przekaz?
>> Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
>> Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.
>
> Czyli to był przykład na najtańszy rower słabej jakości - czyli rower
> marketowy.
Dokładnie.
A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie
takich jak te najtańsze.
> Zauważ, że jest znaczna różnica w jakości pomiędzy rowerem z Selgrosa
> (coś zespawane z rurek wodociągowych) a z Decathlona (nazwijmy to
> słabszymi wersjami Krossa). Nie można mówić, że są to tak samo słabe
> rowery.
No i kto tak mówi?
Bo przecież nie ja, twierdziłem coś dokładnie odwrotnego.
>
>> A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.
>>
>
> Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
> jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.
A jakiej marki wiesz chociaż?
Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie
jest...
>
>>
>> W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt
>> pod swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie
>> sprzętu markowego.
>>
>> Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.
>
> Widziałeś rower Rometa?
Oczywiście.
I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z flohmarktu.
Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....
>Może nie jest najwyższych lotów, ale (powtórzę
> to jeszcze raz) jest o klasę lepszy niż rowery jaki można kupić w
> Selgrocie, Auchan czy Tesco.
Dam głowę, że w każdym z tych sklepów znajdziesz rower,równie dobry, niż
najtańszy Romet.
-
55. Data: 2016-05-25 18:09:01
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:nhd3op$cb0$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 16.05.2016 o 10:07, yabba pisze:
>> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
>> wiadomości news:nh9eoa$hf6$3@node1.news.atman.pl...
>>> W dniu 14.05.2016 o 18:34, yabba pisze:
>>>
>>>>>>>> W porównaniu z rowerami z supermarketów wyróżniają się na plus.
>>>>>>>
>>>>>>> Wątpię.
>>>>>>> Chyba że masz na myśli takie, które dodają do kopy jajek za 1 zł.
>>>>>>
>>>>>> Przecież cały czas rozmawiamy o porównaniu do rowerów z
>>>>>> supermarketów.
>>>>>> Gdzie mozna również kupić jajka, nabiał i pieczywo. :)
>>>>>
>>>>> Nie zrozumiałeś.
>>>>> Kiedyś na Wielkanoc kupiłem 3 zgrzewki jajek za 150 zł.
>>>>> Do tego rower dostałem za 1 zł.
>>>>> Autentyk - tak było na paragonie. ;-)
>>>>
>>>> I jak ten rower się prezentował? Był zły czy dobry?
>>>
>>>
>>> Ale zrozumiałeś przekaz?
>>> Raczej nie, bo nie zadawałbyś takiego pytania.
>>> Cofnij się parę linijek wyżej i zobacz na co to był przykład.
>>
>> Czyli to był przykład na najtańszy rower słabej jakości - czyli rower
>> marketowy.
>
>
> Dokładnie.
> A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie
> takich jak te najtańsze.
To o tym samym mówimy, że Romety są lepsze od rowerów z supermarketów.
>
>> Zauważ, że jest znaczna różnica w jakości pomiędzy rowerem z Selgrosa
>> (coś zespawane z rurek wodociągowych) a z Decathlona (nazwijmy to
>> słabszymi wersjami Krossa). Nie można mówić, że są to tak samo słabe
>> rowery.
>
> No i kto tak mówi?
> Bo przecież nie ja, twierdziłem coś dokładnie odwrotnego.
>
W takim razie napisałeś to tak zawile, że zrozumiałem, iz stawiasz znak
równości pomiędzy wszystkimi rowerami innymi niż rowery uznanych marek.
>>
>>> A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.
>>>
>>
>> Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
>> jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.
>
>
> A jakiej marki wiesz chociaż?
Padła tu informacja, że Kross robiła dla nich rowery.
> Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie
> jest...
>
Mam nadzieję, że w przypadku rowerów marka nadal oznacza dobra jakość, a nie
tylko piękne tradycje
>
>>
>>>
>>> W końcu przy samochodach Lada czy Tata tez produkuje jakiś tam sprzęt
>>> pod swoją marką, ale to nie oznacza, że wyczerpuje to kategorie
>>> sprzętu markowego.
>>>
>>> Rometowi bliżej do sprzętu marketowego niż markowego.
>>
>> Widziałeś rower Rometa?
>
> Oczywiście.
> I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z
> flohmarktu.
> Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....
>
Z ciekawości zapytam, dlaczego?
>
>>Może nie jest najwyższych lotów, ale (powtórzę
>> to jeszcze raz) jest o klasę lepszy niż rowery jaki można kupić w
>> Selgrocie, Auchan czy Tesco.
>
> Dam głowę, że w każdym z tych sklepów znajdziesz rower,równie dobry, niż
> najtańszy Romet.
W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu górala
dla
dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od MTB
Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie całości,
opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.
Może w tym roku supermarkety zaopatrują się w lepsze rowery i uratujesz
swoją głowę. :)
--
Pozdrawiam,
yabba
-
56. Data: 2016-05-25 23:19:14
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 25.05.2016 o 18:09, yabba pisze:
>> A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie
>> takich jak te najtańsze.
>
> To o tym samym mówimy, że Romety są lepsze od rowerów z supermarketów.
Nie - ja mówię że są lepsze od TANICH rowerów z supermarketów.
Od tych które kosztują tyle co Romety - już niekoniecznie.
> W takim razie napisałeś to tak zawile, że zrozumiałem, iz stawiasz znak
> równości pomiędzy wszystkimi rowerami innymi niż rowery uznanych marek.
Raczej pomiędzy markami no name, do których Romet też się zalicza.
Pomiędzy rowerami to raczej ciężko, bo modele są różne.
>
>>>
>>>> A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.
>>>>
>>>
>>> Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
>>> jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za markowe.
>>
>>
>> A jakiej marki wiesz chociaż?
>
> Padła tu informacja, że Kross robiła dla nich rowery.
Kiedyś.
Ale już nie robi.
Tak czy tak - rower z Decathlona, lepszy lub gorszy nadal nie jest
rowerem markowym, tylko supermarketowym.
>
>> Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie
>> jest...
>>
>
> Mam nadzieję, że w przypadku rowerów marka nadal oznacza dobra jakość, a
> nie tylko piękne tradycje
No, tez bym tego wymagał.
I Rometa bym tu nie zaliczał.
>> I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z
>> flohmarktu.
>> Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....
>>
>
> Z ciekawości zapytam, dlaczego?
Święty spokój.
> W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu
> górala dla
> dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od
> MTB Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie
> całości, opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.
W sensie, że w najtańszym Romecie to wszystko jest na wysokim poziomie?
-
57. Data: 2016-06-09 02:58:49
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:ni54sg$lhp$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 25.05.2016 o 18:09, yabba pisze:
>
>>> A są różne, dlatego napisałem, że Romet jest na pewno lepszy od właśnie
>>> takich jak te najtańsze.
>>
>> To o tym samym mówimy, że Romety są lepsze od rowerów z supermarketów.
>
> Nie - ja mówię że są lepsze od TANICH rowerów z supermarketów.
> Od tych które kosztują tyle co Romety - już niekoniecznie.
Dobrze, moge przystać na takie pozycjonowanie Rometów wśród rowerów
marketowych.
>
>> W takim razie napisałeś to tak zawile, że zrozumiałem, iz stawiasz znak
>> równości pomiędzy wszystkimi rowerami innymi niż rowery uznanych marek.
>
> Raczej pomiędzy markami no name, do których Romet też się zalicza.
> Pomiędzy rowerami to raczej ciężko, bo modele są różne.
>>
>>>>
>>>>> A markowy to sprzęt DOBREJ marki, tak się przyjęło w społeczeństwie.
>>>>>
>>>>
>>>> Obecnie sprzęt dobrej marki nie oznacza automatycznie sprzętu dobrej
>>>> jakości. A dla mnie rowery z Decathlona to już można uznawać za
>>>> markowe.
>>>
>>>
>>> A jakiej marki wiesz chociaż?
>>
>> Padła tu informacja, że Kross robiła dla nich rowery.
>
> Kiedyś.
> Ale już nie robi.
> Tak czy tak - rower z Decathlona, lepszy lub gorszy nadal nie jest rowerem
> markowym, tylko supermarketowym.
Dla mnie Decathon już swoja markę ma i z przypadkowych obserwacji jego
rowerów widzę, że stara się nie spaść z jakością.
>>
>>> Rower markowy MUSI posiadać markę i to dobrą, inaczej markowym nijak nie
>>> jest...
>>>
>>
>> Mam nadzieję, że w przypadku rowerów marka nadal oznacza dobra jakość, a
>> nie tylko piękne tradycje
>
> No, tez bym tego wymagał.
> I Rometa bym tu nie zaliczał.
>
>>> I wolę dowolnego przechodzonego holendra czy coś niemieckiego z
>>> flohmarktu.
>>> Tyle że u mnie klasyczna przerzutka=dyskwalifikacja.....
>>>
>>
>> Z ciekawości zapytam, dlaczego?
>
> Święty spokój.
To jest na tyle proste w regulacji, że ja nie widzę problemu w użytkowaniu
albo przy wymianie opony. Ale muszę Ci przyznać rację, że zielsko bardzo
lubi wkręcać się w te wszystkie koła zębate przy przerzutce.
>
>> W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu
>> górala dla
>> dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od
>> MTB Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie
>> całości, opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.
>
> W sensie, że w najtańszym Romecie to wszystko jest na wysokim poziomie?
W sensie, że najdroższy rower z supermarketu spożywczego jest gorszy od
najtańszego MTB Rometa.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
58. Data: 2016-06-09 08:06:54
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 09.06.2016 o 02:58, yabba pisze:
>>> W zeszłym roku zwiedziłem Selgrosa i Auchan i Tesco w poszukiwaniu
>>> górala dla
>>> dziecka i niestety nie udało się znaleźć roweru, który byłby lepszy od
>>> MTB Rometa. Jakość zespawania ramy, zastosowane części, spasowanie
>>> całości, opory mechanizmów - wszystko to pozostawiało wiele do życzenia.
>>
>> W sensie, że w najtańszym Romecie to wszystko jest na wysokim poziomie?
>
> W sensie, że najdroższy rower z supermarketu spożywczego jest gorszy od
> najtańszego MTB Rometa.
Jeśli ten ze spożywczaka kosztuje mniej - zapewne.
Jeśli więcej - niekoniecznie.
Nie wiem po ile chodzą najtańsze rowery Rometu, więc co się do nich da
przyrównać.
-
59. Data: 2016-06-13 13:25:12
Temat: Re: Rower <> Garaż <> Samochód
Od: l...@o...pl
W dniu środa, 11 maja 2016 13:29:51 UTC+2 użytkownik yabba napisał:
Ciach...
> Przednie hamulce też miał zintegrowane w piaście?
Nie ma takiej potrzeby
> Bo dynamo w piaście to dla mnie same plusy. Nie ma dużych oporów na tarcie
> opona-wałek w dynamie tradycyjnym.
Prawda
> Jednyny minus przekładni w piaście to mała ilość biegów.
Hmm... Mam Nexusa 8 biegów (z hamulcem) i powiem że nie jest istotna ilość biegów ale
"rozpiętość przekładni". 250% zupełnie wystarczy. Jeżeli ktoś ma na blacie trzy
zębatki a w kasecie 9, to wcale nie ma 27 biegów. Część się i tak powtarza w
zależności od ustawienia przód/tył, a krzyżowanie łańcucha ogranicza skutecznie
wspomnianą rozpiętość.
> > nijak się do tego dobrać nie można - trza magika (albo ja jakiś zapóźniony
> > jestem). Jeździć się da. Generalnie fajne patenty jeśli rower jest nowy,
> > ale jak trzeba będzie poprawiać czy naprawiać coś to obawiam się
> > problemów.
>
> Nie przesadzaj. 30 lat temu 99% rowerów miało tylne hamulce w piaście
> (Torpedo) i każdy umiejący trzymać klucz potrafił to rozłożyć, naprawić i
> skręcić.
> Wypożycz sobie starą książkę Adama Słodowego, to jest tam to wyjasnione.
Raczej takiej przekładni planetarnej już lepiej się nie czepiać. Praktycznie
niezawodna (mam przejechane jakieś 20 tys. i jest jak nowa, a mówią że do 50 tys. ma
być bez dotykania). Dla mnie najistotniejsza jest właśnie bezobsługowość na lata.
Długowieczność łańcucha też ma znaczenia. Marzę z kolei o automacie, ale jak dotąd to
są tylko max. trzybiegowe z niewielką rozpiętością.
Jest serwis Shimano i przeglądy oraz naprawy realizują wysyłkowo za grosze.
pozdr
lublex