Witam. Jestem z okolic Trójmiasta, gdzie mam szeroki wybór dostawcy
łącza: TPSA lub TPSA. Miałem SDI, teraz od mniej więcej 3 tygodni
(po długich zmaganiach z Systemem...) mam DSL 512 i przez cały ten
czas, pakiety z sieci TASK do mnie podróżują przez zagranicę (Telia).
W drugą stronę (DSL -> TASK) jest OK, z SDI w tej samej lokalizacji
w obie strony było OK (poza rzadko zdarzającymi się awariami).

Efekt jest taki, że ściągając coś z ftp.task.gda.pl często mam
transfer porównywalny z SDI - zwłaszcza w ciągu dnia są duże
straty pakietów. Nie jest to jakiś problem blisko mnie, bo np.
ściąganie z ftp.icm.edu.pl działa dobrze - ponad 60 KB/s.

Pod 0800 120811 (POLPAK) twierdzą, że to nie u nich, tylko po
stronie TASK i nie mogą nic zrobić. Ale trochę im nie wierzę :-)

Nie jestem pewien, jak to wszystko dokładnie działa na styku
między operatorami - ale czy to nie jest tak, że to TPSA musi
rozgłaszać przez protokół routingu, że do 80.53.x.x to trzeba
przez nich (a nie przez "default" za granicę)? Wątpię, by
w tej skali cokolwiek było jeszcze ustawiane statycznie :-)

Gdzie najlepiej się z tym zwrócić, jeśli TPSA odbija piłeczkę?
(Być może coś jest nie tak po drodze - nie TASK lecz POL34?)

Nasuwa się przypuszczenie, że może gdzieś po drodze są robione
jakieś cięcia spowodowane testowaniem Neostrady (by te setki
tysięcy testujących za 1,07 PLN przez miesiąc nie zatkały
całkowicie łącz) - jeśli tak, to może warto byłoby te cięcia
ograniczyć do Neo? (DSL: 80.55.0.0/16, 80.53.0.0/17)

pozdrawiam
Marek
(spamtrap@ -> marekm@ i bez .invalid)

do góry

Ten temat wałkujemy od początku października kiedy tepsa ograniczyła ruch do
MANów i zażądała większych opłat za peernig. period.

> Witam. Jestem z okolic Trójmiasta, gdzie mam szeroki wybór dostawcy
> łącza: TPSA lub TPSA. Miałem SDI, teraz od mniej więcej 3 tygodni
> (po długich zmaganiach z Systemem...) mam DSL 512 i przez cały ten
> czas, pakiety z sieci TASK do mnie podróżują przez zagranicę (Telia).
> W drugą stronę (DSL -> TASK) jest OK, z SDI w tej samej lokalizacji
> w obie strony było OK (poza rzadko zdarzającymi się awariami).

do góry