-
1. Data: 2013-04-30 17:01:44
Temat: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
Jak dla mnie skrzyzowanie jak kazde inne. Moznaby poprawic nieco
organizacje ruchu by zwiekszyc plynnosc, ale generalnie pod wzgledem
bezpieczenstwa nie widze jakis szczegolnie zlych rozwiazan.
A jednak cos jest takiego, ze praktycznie co tydzien-dwa dzwonek, a tak
raz na miesiac ktos jest ranny.
Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego
stresu niz zwykle, nic specjalnego, uwazac trzeba jak wszedzie i zawsze.
Na CB ktos tlumaczyl mi, ze dluga prosta itd., well, duzo jest dlugich
prostych, wypadki od czasu do czasu bywaja, ale na wspomnianym
skrzyzowaniu jest jakies szczegolne zageszczenie. Swiatla sprawne,
doskonale widoczne z daleka.
Czy ktos ma jakas teorie co do przyczyn wypadkow w tym miejscu?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
2. Data: 2013-04-30 17:16:21
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: "Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal" <M...@w...pl>
Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@i...pl> napisał w wiadomości
news:klomcq$7ir$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Powitanko,
>
> Jak dla mnie skrzyzowanie jak kazde inne. Moznaby poprawic nieco
> organizacje ruchu by zwiekszyc plynnosc, ale generalnie pod wzgledem
> bezpieczenstwa nie widze jakis szczegolnie zlych rozwiazan.
> A jednak cos jest takiego, ze praktycznie co tydzien-dwa dzwonek, a tak
> raz na miesiac ktos jest ranny.
> Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego
> stresu niz zwykle, nic specjalnego, uwazac trzeba jak wszedzie i zawsze.
> Na CB ktos tlumaczyl mi, ze dluga prosta itd., well, duzo jest dlugich
> prostych, wypadki od czasu do czasu bywaja, ale na wspomnianym
> skrzyzowaniu jest jakies szczegolne zageszczenie. Swiatla sprawne,
> doskonale widoczne z daleka.
> Czy ktos ma jakas teorie co do przyczyn wypadkow w tym miejscu?
Może ktoś i ma, ale większość nawet nie ma pojęcia o jakie miasto chodzi.
--
Miranda
-
3. Data: 2013-04-30 17:42:18
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 30 Apr 2013 17:16:21 +0200, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal
napisał(a):
> ale większość nawet nie ma pojęcia o jakie miasto chodzi.
Musi warszawiak pisze, dla nich reszta kraju słabo istnieje :)
--
Jacek
-
4. Data: 2013-04-30 17:57:07
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: DoQ <p...@d...gmail.com>
W dniu 2013-04-30 17:16, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal pisze:
> Może ktoś i ma, ale większość nawet nie ma pojęcia o jakie miasto chodzi.
Jeśli w twoim mieście nie ma skrzyżowania Roentgena/Pileckiego (a
zakładam że nie ma) to znaczy, że nie masz co wstrząsać powietrza bo i
tak nie wiesz o które miejsce chodzi.
-
5. Data: 2013-04-30 18:06:37
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: "Robbo" <n...@g...com>
Na Bemowie także były niebezpieczne skrzyżowania (bo podobno już nie są).
Poradzono sobie z nimi tak:
http://www.astromagia.pl/niezwyke/miejsca/259-radies
tezja-na-usugach-miasta
Robbo
-
6. Data: 2013-04-30 18:25:23
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: tá´Ź
Pawel O'Pajak wrote:
> Czy ktos ma jakas teorie co do przyczyn wypadkow w tym miejscu?
Skrzyżowanie jest na łuku, pewnie trafiają w siebie ci, co skręcają na
ślepo (nic nie widzę = nic nie jedzie).
--
ss??q s? ??u??ou??
-
7. Data: 2013-04-30 18:54:32
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: "Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal" <M...@w...pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com> napisał w wiadomości
news:kloq5i$hk2$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2013-04-30 17:16, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal pisze:
>> Może ktoś i ma, ale większość nawet nie ma pojęcia o jakie miasto chodzi.
>
> Jeśli w twoim mieście nie ma skrzyżowania Roentgena/Pileckiego (a zakładam
> że nie ma) to znaczy, że nie masz co wstrząsać powietrza bo i tak nie
> wiesz o które miejsce chodzi.
Jeżdzę dużo po Polsce i chciałabym wiedzieć.
--
Miranda
-
8. Data: 2013-04-30 19:31:47
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: Pawel O'Pajak <o...@i...pl>
Powitanko,
> Może ktoś i ma, ale większość nawet nie ma pojęcia o jakie miasto chodzi.
Widze, ze FAQ grupy zniknelo, a stalo tam napisane, ze jesli nie ma
miasta, to chodzi o Warszawe. Czasem pisze sie DC (Default City;-)).
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
9. Data: 2013-05-01 01:06:25
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: "Arbiter" <n...@h...com>
Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@i...pl> napisał w wiadomości
news:klomcq$7ir$1@usenet.news.interia.pl...
> Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego
skrzyżowanie ogólnie jest spoko, chyba jednak duża pokusa jest przy skręcie
z pileckiego w zdaje sie Płaskowickiej - z trzech pasów w trzy pasy. I stąd
się biorą dzwonki. Pewnie rozwiązanie to postawić światła by nie można było
skręcać w lewo. Ale wolę aby zotało tak jak jest bo ruch odbywa się
sprawnie.
-
10. Data: 2013-05-01 02:37:53
Temat: Re: Roentgena/Pileckiego znowu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-05-01 01:06, Arbiter pisze:
> Użytkownik "Pawel O'Pajak" <o...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:klomcq$7ir$1@usenet.news.interia.pl...
>
>> Przejezdzam tamtegdy niemal codziennie i jakos nie odczuwam wiekszego
>
> skrzyżowanie ogólnie jest spoko, chyba jednak duża pokusa jest przy skręcie
> z pileckiego w zdaje sie Płaskowickiej - z trzech pasów w trzy pasy.
Czuć znawcę :>