-
51. Data: 2014-07-17 11:58:16
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Thu, 17 Jul 2014 11:47:57 +0200, MichaelData(R) napisał(a):
>>> I raczej to chciał przekazać scenarzysta.
>> Scenarzysta pokazał nieudolnie coś, co było pisane na zamówienie pod tezę.
>> Ja się kiedyś wpakowałem kolesiowy w tylny narożnik (uciekałem, nie
>> trafiłem centralnie) przy hamowaniu z 70 to spokojnie wyszedłem z auta,
>> nic mnie skosiło, jeszcze auto spóściłem z górki w dół żeby skrzyżowania
>> nie blokować.
>
> Nie wpadłeś jak widać na pomysł, ze 10 mniej i byś nie wjechał mu w dupsko
> :)
Nie wpadłem, nie wpadłem. :-)
Kosztowało mnie to jakieś 3k za naprawę auta.
--
Franc
-
52. Data: 2014-07-17 12:33:24
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 17 Jul 2014 11:33:56 +0200, Franc napisał(a):
> Zaczął bym od tego, że to kampania społeczna wpisująca się w odwracanie
> kota ogonem od tego co jest tak naprawdę ważne.
> Nie mam statysyk, ale IMHO nie ginie dużo osób w mieście przez to, że ktoś
> im wymusił a oni jechali - o zgrozo - 60 zamiast 50.
Raczej nie. Jak widac - ciezarowki raczej nie zmuszaja do gwaltownego
hamowania tych jadacych 50, a nawet jesli, to zderzenie przy 40 nie
jest tragiczne w skutkach.
Ale jak wymusi pieszy czy rowerzysta, to juz roznie moze byc.
> Bardziej powinni się skupić na zapierdalacza poza zabudowanym ganjącym 130
> / 90 na wąskiej drodze krajowe.
A masz jakies statystyki, ze przez to ginie duzo osob ?
Bo zasada ta sama :-)
> Bo o tym, że pokażą że to tak naprawdę często kiepiskie drogi przyczyniają
> się do wypadków - na to nie liczę.
No ale predkosc trzeba dopasowac do warunkow :-)
J.
-
53. Data: 2014-07-17 12:48:32
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 17 Jul 2014 07:21:49 +0200, anacron napisał(a):
>> Znacie tę reklamę.
>> Jeden samochód jedzie 50, drugi 60.
>
> Ty mówisz zapewne o tym filmie?
> https://www.youtube.com/watch?v=61B933MSQl0
>
> Dla porównania tu masz "mój" film:
> https://www.youtube.com/watch?v=64GTMaIgbFg
Ale Ty miewasz ataki pomrocznosci :-P
No i z jaka predkoscia jechales ?
> A tu auto z lewej "po"
> https://dl.dropboxusercontent.com/u/19673278/bylsobi
esid.jpg
> Tyle mojego komentarza.
Ale czego ma dowodzic - ze po trafieniu 90 w lekka przeszkode nie ma
zagrozenia zycia ?
J.
-
54. Data: 2014-07-17 16:38:18
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2014-07-16 12:20:26 +0200, szerszen <s...@t...pl> said:
> o własnych siłach odjechać z miejsca kolizji, bo o wypadku nie ma mowy.
Wręcz przeciwnie - to właśnie jest wypadek.
(tak, mam wsparcie przepisów)
--
Bydlę
-
55. Data: 2014-07-17 22:36:47
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 17.07.2014 12:48, J.F. pisze:
> No i z jaka predkoscia jechales ?
Większą niż 50 km/h
> Ale czego ma dowodzic - ze po trafieniu 90 w lekka przeszkode nie ma
> zagrozenia zycia ?
Tego, że to Mondeo to z papieru, aby tak się pogięło to musiało być dużo
więcej niż 60 km/h w momencie rozpoczęcia procesu hamowania.
--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
56. Data: 2014-07-17 23:11:09
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2014-07-17 11:33, Franc pisze:
> Zaczął bym od tego, że to kampania społeczna wpisująca się w odwracanie
> kota ogonem od tego co jest tak naprawdę ważne.
Tak prawdę mówiąc to ten kot jest jakby trochę odwrócony.
Bo zdarzają się wypadki gdzie wina nieudzielenie pierwszeństwa jest po
jednej stronie, jednak ciężkie skutki wypadku wynikają z tego że ktoś
inny jechał z nadmierną prędkością.
> Nie mam statysyk, ale IMHO nie ginie dużo osób w mieście przez to, że ktoś
> im wymusił a oni jechali - o zgrozo - 60 zamiast 50.
No jest to ciekawe pytanie, niestety policja nie udostępnia tu jakiś
łatwych do interpretacji statystyk.
Czerpiąc wiedzę o świecie z telewizora faktycznie wydaje się że wypadki
powodują wyłącznie młodzi gniewni w BMW, pijani i jadący 150+km/h.
Ale coś mi się wydaje że bardzo wiele ofiar na drogach to będzie właśnie
tak że sytuację zrobił ktoś, ale ofiary są dlatego że ktoś inny jechał
za szybko.
>> I raczej to chciał przekazać scenarzysta.
> Scenarzysta pokazał nieudolnie coś, co było pisane na zamówienie pod tezę.
>
> Ja się kiedyś wpakowałem kolesiowy w tylny narożnik (uciekałem, nie
> trafiłem centralnie) przy hamowaniu z 70 to spokojnie wyszedłem z auta, nic
> mnie skosiło, jeszcze auto spóściłem z górki w dół żeby skrzyżowania nie
> blokować.
Nie ma problemu żeby wyhamować i z 300km/h - jeżeli ilość miejsca jest
wystarczająca a wyhamowanie.
A taka specyfika ruchu w mieście, że praktycznie nie da się zrobić tak
żeby do zderzeń nie dochodziło - ruch jest tak ciasny i przecina się
tyle razy, że zderzenia są w zasadzie nieuniknione.
I tu okazuje się że szansa na to żeby nie było ofiar to jeździć z taką
prędkością żeby dało się chociaż przeżyć w typowo spotykanych sytuacjach.
-
57. Data: 2014-07-18 01:34:46
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2014-07-17 22:36, anacron pisze:
> W dniu 17.07.2014 12:48, J.F. pisze:
>> No i z jaka predkoscia jechales ?
>
> Większą niż 50 km/h
>
>> Ale czego ma dowodzic - ze po trafieniu 90 w lekka przeszkode nie ma
>> zagrozenia zycia ?
>
> Tego, że to Mondeo to z papieru, aby tak się pogięło to musiało być dużo
> więcej niż 60 km/h w momencie rozpoczęcia procesu hamowania.
>
Mondeo z reklamy uderza podszybiem w wysoką ciężarówkę, więc to się nie
bardzo przekłada.
Poza tym wiesz - to nie był prawdziwy wypadek ;)
Tam wokoło tego wypadku cały czas idzie policjant i mówi do widzów. Tak
naprawdę to niemożliwe, to tylko takie tricki z telewizji.
Nie chodzi tyle o studium wytrzymałości Mondeo, a o przekazanie czegoś.
Czy to coś ma sens i czy do kogokolwiek trafi to już inna bajka i może
to po prostu kolejny gniot na miarę "Smutnego Autobusu" - no ale taka
już specyfika zamówień publicznych.
-
58. Data: 2014-07-18 08:56:38
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Thu, 17 Jul 2014 16:38:18 +0200
Bydlę <p...@g...com> wrote:
> Wręcz przeciwnie - to właśnie jest wypadek.
dla mnie wypadek jest z poszkodowanymi, tu by ich nie było :)
--
pozdrawiam
szerszen
-
59. Data: 2014-07-18 10:37:54
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2014-07-18 08:56:38 +0200, szerszen <s...@t...pl> said:
> On Thu, 17 Jul 2014 16:38:18 +0200
> Bydlę <p...@g...com> wrote:
>
>
>
>> Wręcz przeciwnie - to właśnie jest wypadek.
>
> dla mnie wypadek jest z poszkodowanymi, tu by ich nie było :)
:-)
A tu mam fragment mej korespondecji z panią (autocenzura).
===
W kodeksie drogowym nie ma podanej definicji i pojęcia kolizja drogowa.
Termin ten jest używany potocznie przez funkcjonariuszy policji, w celu
ułatwienia rozróżnienia wypadków, w których są ofiary, od tych, gdzie
ofiar nie ma. Zarządzenie Nr 635 Komendanta Głównego Policji z dnia 30
czerwca 2006 roku w sprawie metod i form prowadzenia przez Policję
statystyki zdarzeń drogowych w par. 3 wyjaśnia:
"Określenie użyte w zarządzeniu oznaczają:
1/. wypadek drogowy - zdarzenie drogowe, które pociągnęło za sobą
ofiary w ludziach, w tym także u sprawcy tego zdarzenia, bez względu na
sposób zakończenia sprawy;
2/. kolizja drogowa - zdarzenie drogowe, które pociągnęło za sobą
wyłącznie straty materialne".
Mam nadzieję, ze będzie to Panu pomocne.
Pozdrawiam asp. sztab. Ilona Golec
===
Jest to jej odpowiedź na pytanie, dlaczego na ich stronie www napisali,
że ZGODNIE Z PRAWEM rozróżnia się kolizję i wypadek.
W ciągu dalszej korespondencji potwierdziła, że w ogóle nie rozumie
różnicy między prawem, a jakiś-tam papierkiem podpisanym przez
jakiegoś-tam gościa.
Cóż - policjantka...
W każdym razie ja zawsze zgłaszam wypadek - i nie daję się przegadać dyżurnemu.
--
Bydlę
-
60. Data: 2014-07-18 11:14:57
Temat: Re: Reklama w TV: dwa samochody, jeden uderza w ciężarówkę, z jaką prędkością uderza?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 18 Jul 2014 10:37:54 +0200, Bydlę napisał(a):
> On 2014-07-18 08:56:38 +0200, szerszen <s...@t...pl> said:
>>> Wręcz przeciwnie - to właśnie jest wypadek.
>> dla mnie wypadek jest z poszkodowanymi, tu by ich nie było :)
[...]
> Jest to jej odpowiedź na pytanie, dlaczego na ich stronie www napisali,
> że ZGODNIE Z PRAWEM rozróżnia się kolizję i wypadek.
> W ciągu dalszej korespondencji potwierdziła, że w ogóle nie rozumie
> różnicy między prawem, a jakiś-tam papierkiem podpisanym przez
> jakiegoś-tam gościa.
> Cóż - policjantka...
Ale sie odroznia. W Kodeksie Karnym.
Bo Wykroczen to bardzo ciemno napisany :-)
J.