-
21. Data: 2016-07-31 23:58:08
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 31 Jul 2016 21:00:32 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Pytanie dodatkowe:
> Co dla UK jest wazne - adres zameldowania czy zamieszkania?
Teraz to chyba bez znaczenia - w DO adresu juz nie ma, co podasz, to
musza uwierzyc.
No chyba ze:
-polaczyli im system z PESEL
-polaczyli im system z rejestrem wlasnym mieszkancow
miasta/powiatu/gminy ...
> Bo w sumie fakture wziałem na adres zamieszkania i teraz się zastanawiam,
> czy dobrze zrobiłem.
> Gdzie powinienem go rejestrowac? W urzedzie zgodnym z miejscem zameldowania
> czy zamieszkania?
IMO - w tym, na ktory faktura wskazuje.
Mniej bedzie tlumaczenia czemu adres sie nie zgadza.
Tylko potem na drodze - DR na jeden adres, PJ na drugi ..
J.
-
22. Data: 2016-08-01 01:00:46
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
> Tylko potem na drodze - DR na jeden adres, PJ na drugi ..
Tym to sie akurat przejmować bede najmniej :)
Zreszta po co na drodze mieliby mi DO sprawdzac :)
-
23. Data: 2016-08-01 08:51:57
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2016-07-31 o 20:00, Budzik pisze:
> Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
>
>>>> Jakbyś podjechał na stacje w "międzyczasie" wymiany CNG->LPG to masz to
>>>> o co mi chodziło.
>>>> Czyli w momencie, gdy już nie ma butli do CNG w samochodzie, więc
>>>> zasilany tylko jednym paliwem. Pod maskę nie zaglądają, więc nie będzie
>>>> widać, że coś do silnika jest dołożone.
>>>
>>> No ale po co? Dla 50zł?
>>> Toz mój czas wiecej kosztuje zeby pojechac do gazownika specjalnie po to
>>> zeby mu zabrac samochód na chwile i potem go oddac.
>>> Daj spokój :)
>>>
>> OK w Ciebie może nie.
>> Ale ja tak zrobiłem, bo gazownika zostawiłem sobie na sam koniec i nie
>> kosztowało mnie to ani jednej straconej minuty.
>
> Bo zapewne gazowałes benzyne a nie CNG, wiec po pierwsze przegląd
> przeszedłes bez problemu a po drugie nie musiałes demontować CNG.
>
> Ja bym z załozonym CNG przegladu nie dostał, bo nie miałem papierów na
> butle. A po demontazu CNG wyprawa do CNg to spory kłopot bo gazownika mam
> na drugim koncu Poznania.
> Gra nie warta swieczki. Ale dzieki za podpowiedzi :)
>
Bo tak było, benzyna goła, dokładałem LPG.
Daj znać jak to się skończyło.
Czy na stacji się nie pluli, że gdzieś w papierach jest CNG (chyba
gdzieś wbite jest), a Ty podjechałeś z nowiutkim LPG.
Pewnie to nie ma znaczenia, ale znając nasze urzędy, to może potrzebują
dokument potwierdzający demontaż CNG i dopiero montaż LPG.
--
viktorius
-
24. Data: 2016-08-01 12:23:40
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA65736371323budzik61pocztaonetpl@127
.0.0.1...
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> Tylko potem na drodze - DR na jeden adres, PJ na drugi ..
>Tym to sie akurat przejmować bede najmniej :)
>Zreszta po co na drodze mieliby mi DO sprawdzac :)
A po co DO ?
Proste pytanie - a gdzie pan mieszka ?
I zatrzymujemy PJ lub DR, z powodu nieaktualnych danych :-)
J.
-
25. Data: 2016-08-01 21:00:42
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> Tylko potem na drodze - DR na jeden adres, PJ na drugi ..
>>Tym to sie akurat przejmować bede najmniej :)
>>Zreszta po co na drodze mieliby mi DO sprawdzac :)
>
> A po co DO ?
>
> Proste pytanie - a gdzie pan mieszka ?
To tu to tam, dzis planuje mieszkać u Anki, jutro u Patrycji a weekend sie
zbliza.
A co panie władzo? :)
-
26. Data: 2016-08-01 21:00:42
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
>>>>> Jakbyś podjechał na stacje w "międzyczasie" wymiany CNG->LPG to
>>>>> masz to o co mi chodziło.
>>>>> Czyli w momencie, gdy już nie ma butli do CNG w samochodzie, więc
>>>>> zasilany tylko jednym paliwem. Pod maskę nie zaglądają, więc nie
>>>>> będzie widać, że coś do silnika jest dołożone.
>>>>
>>>> No ale po co? Dla 50zł?
>>>> Toz mój czas wiecej kosztuje zeby pojechac do gazownika specjalnie
>>>> po to zeby mu zabrac samochód na chwile i potem go oddac.
>>>> Daj spokój :)
>>>>
>>> OK w Ciebie może nie.
>>> Ale ja tak zrobiłem, bo gazownika zostawiłem sobie na sam koniec i
>>> nie kosztowało mnie to ani jednej straconej minuty.
>>
>> Bo zapewne gazowałes benzyne a nie CNG, wiec po pierwsze przegląd
>> przeszedłes bez problemu a po drugie nie musiałes demontować CNG.
>>
>> Ja bym z załozonym CNG przegladu nie dostał, bo nie miałem papierów
>> na butle. A po demontazu CNG wyprawa do CNg to spory kłopot bo
>> gazownika mam na drugim koncu Poznania.
>> Gra nie warta swieczki. Ale dzieki za podpowiedzi :)
>>
> Bo tak było, benzyna goła, dokładałem LPG.
>
> Daj znać jak to się skończyło.
> Czy na stacji się nie pluli, że gdzieś w papierach jest CNG (chyba
> gdzieś wbite jest), a Ty podjechałeś z nowiutkim LPG.
> Pewnie to nie ma znaczenia, ale znając nasze urzędy, to może
> potrzebują dokument potwierdzający demontaż CNG i dopiero montaż LPG.
Wszystko skonczyło się pozytywnie - auto zarejestrowane według miejsca
zamieszkania.
-
27. Data: 2016-08-01 21:22:37
Temat: Re: posterunkowy.
Od: "Jarko" <u...@a...ks>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA657D4627A579budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>
>> Proste pytanie - a gdzie pan mieszka ?
>
> To tu to tam, dzis planuje mieszkać u Anki, jutro u Patrycji a weekend sie
> zbliza.
> A co panie władzo? :)
To pojedziemy na komendę. Tam jest specjalista od takich spraw
posterunkowy. Posterunkowy takie sprawy załatwia w 3 godziny - jak
dobrze pójdzie.