-
11. Data: 2016-07-26 20:00:35
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
>> Jest tylko jedno ale:
>> - mam numery rejestracyjne włoskie (ale bez tablic, napisane pisakiem)
>> - mam OC na miesiąc
>> - w sobote bede miał założoną instalację LPG
>> - robię przegląd
>>
> Ja bym zamienił kolejność przeglądu z założeniem instalacji LPG.
>
> Jeśli zrobisz tak: LPG --> przegląd, to płacisz za przegląd LPG
>
> Jeśli przegląd --> LPG, to dodatek 65 złotych za przegląd LPG zapłacisz
> na stacji dopiero za rok ;)
>
> Takie rozwiązanie mi podał sam diagnosta, masz kilkadziesiąt złotych w
> kieszeni :)
>
I brak wpisanego LPG w dowód?
Nie dziekuje...
-
12. Data: 2016-07-26 20:19:31
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: sirapacz <n...@s...pl>
>>
> I brak wpisanego LPG w dowód?
> Nie dziekuje...
>
przeciez musisz przeglad zrobic przed rejestracją - wiec bedziesz mial
wbity. na zaswiadczeniu z przegladu ci na dole wpisza ze pojazd
przystosowany do zasilania lpg co tez kobitka w wydziale komunikacji
przepisze do dr
chyba ze chciales najpierw rejestrowac a potem robic lpg co jest bez
sensu imo jak juz robisz od razu
-
13. Data: 2016-07-27 02:50:14
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...
>> I brak wpisanego LPG w dowód?
>> Nie dziekuje...
>>
> przeciez musisz przeglad zrobic przed rejestracją - wiec bedziesz mial
> wbity. na zaswiadczeniu z przegladu ci na dole wpisza ze pojazd
> przystosowany do zasilania lpg co tez kobitka w wydziale komunikacji
> przepisze do dr
>
> chyba ze chciales najpierw rejestrowac a potem robic lpg co jest bez
> sensu imo jak juz robisz od razu
Ale własnie to mi podpowiadał kolega ktoremu odpowiadałem na posta.
Zrobienie przeglądu przed instalacją LPG, zeby zaoszczedzic na koszcie
przeglądu...
Pomijam ze to niewykonalne, bo CNG demontuja mi ludzie ktorzy zakładają
LPG, a jakbym pojechał na przegląd z CNG to znowu byłyby potrzebne
dokumenty od CNG a tych nie posiadam :)
Czeski film by sie z tego zrobił za 50zł...
-
14. Data: 2016-07-27 08:33:47
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2016-07-27 o 02:50, Budzik pisze:
> Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...
>
>>> I brak wpisanego LPG w dowód?
>>> Nie dziekuje...
>>>
>> przeciez musisz przeglad zrobic przed rejestracją - wiec bedziesz mial
>> wbity. na zaswiadczeniu z przegladu ci na dole wpisza ze pojazd
>> przystosowany do zasilania lpg co tez kobitka w wydziale komunikacji
>> przepisze do dr
>>
>> chyba ze chciales najpierw rejestrowac a potem robic lpg co jest bez
>> sensu imo jak juz robisz od razu
>
> Ale własnie to mi podpowiadał kolega ktoremu odpowiadałem na posta.
> Zrobienie przeglądu przed instalacją LPG, zeby zaoszczedzic na koszcie
> przeglądu...
>
>
> Pomijam ze to niewykonalne, bo CNG demontuja mi ludzie ktorzy zakładają
> LPG, a jakbym pojechał na przegląd z CNG to znowu byłyby potrzebne
> dokumenty od CNG a tych nie posiadam :)
>
> Czeski film by sie z tego zrobił za 50zł...
>
Jakbyś podjechał na stacje w "międzyczasie" wymiany CNG->LPG to masz to
o co mi chodziło.
Czyli w momencie, gdy już nie ma butli do CNG w samochodzie, więc
zasilany tylko jednym paliwem. Pod maskę nie zaglądają, więc nie będzie
widać, że coś do silnika jest dołożone.
Ja po kupnie samochodu robiłem więcej zabaw.
Była to Zafira "ciężarowa" z kratką, wbite w dowód 5-osobowa. Siedzenia
dodatkowe były, pasy też. Zdjąłem kratkę, mając na to papier, że
zrobiłem "zmiany konstrukcyjne zwiększające ilość siedzeń". Przy okazji
gazowałem.
Ponieważ nie wiedziałem jak ugryźć tę zmianę z 5 na 7 osób, podjechałem
na stację dowiedzieć się jak to się robi.
Diagnosta wskazał mi warsztaty w okolicy, które taką zmianę mogą
oficjalnie wykonać. W warsztacie wystawili mi FV na taką zmianę, z tym
podjechałem na stację.
Oczywiście przegląd rozszerzony, bo zmiany w pojeździe. Po tym
przeglądzie do wydziału komunikacji, poprawili mi ilość miejsc w
dowodzie i karcie pojazdu. Dopiero na samym końcu LPG. Do UM tylko po
pieczątkę że jest gaz.
Ponieważ i tak miałem przegląd droższy, to płacenie dodatku za LPG wybił
mi z głowy sam diagnosta. Dopiero po roku zrobiłem przegląd z LPG.
--
viktorius
-
15. Data: 2016-07-27 21:00:29
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
> Jakbyś podjechał na stacje w "międzyczasie" wymiany CNG->LPG to masz to
> o co mi chodziło.
> Czyli w momencie, gdy już nie ma butli do CNG w samochodzie, więc
> zasilany tylko jednym paliwem. Pod maskę nie zaglądają, więc nie będzie
> widać, że coś do silnika jest dołożone.
No ale po co? Dla 50zł?
Toz mój czas wiecej kosztuje zeby pojechac do gazownika specjalnie po to
zeby mu zabrac samochód na chwile i potem go oddac.
Daj spokój :)
-
16. Data: 2016-07-28 08:58:09
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2016-07-27 o 21:00, Budzik pisze:
> Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
>
>> Jakbyś podjechał na stacje w "międzyczasie" wymiany CNG->LPG to masz to
>> o co mi chodziło.
>> Czyli w momencie, gdy już nie ma butli do CNG w samochodzie, więc
>> zasilany tylko jednym paliwem. Pod maskę nie zaglądają, więc nie będzie
>> widać, że coś do silnika jest dołożone.
>
> No ale po co? Dla 50zł?
> Toz mój czas wiecej kosztuje zeby pojechac do gazownika specjalnie po to
> zeby mu zabrac samochód na chwile i potem go oddac.
> Daj spokój :)
>
OK w Ciebie może nie.
Ale ja tak zrobiłem, bo gazownika zostawiłem sobie na sam koniec i nie
kosztowało mnie to ani jednej straconej minuty.
--
viktorius
-
17. Data: 2016-07-31 20:00:48
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
>>> Jakbyś podjechał na stacje w "międzyczasie" wymiany CNG->LPG to masz to
>>> o co mi chodziło.
>>> Czyli w momencie, gdy już nie ma butli do CNG w samochodzie, więc
>>> zasilany tylko jednym paliwem. Pod maskę nie zaglądają, więc nie będzie
>>> widać, że coś do silnika jest dołożone.
>>
>> No ale po co? Dla 50zł?
>> Toz mój czas wiecej kosztuje zeby pojechac do gazownika specjalnie po to
>> zeby mu zabrac samochód na chwile i potem go oddac.
>> Daj spokój :)
>>
> OK w Ciebie może nie.
> Ale ja tak zrobiłem, bo gazownika zostawiłem sobie na sam koniec i nie
> kosztowało mnie to ani jednej straconej minuty.
Bo zapewne gazowałes benzyne a nie CNG, wiec po pierwsze przegląd
przeszedłes bez problemu a po drugie nie musiałes demontować CNG.
Ja bym z załozonym CNG przegladu nie dostał, bo nie miałem papierów na
butle. A po demontazu CNG wyprawa do CNg to spory kłopot bo gazownika mam
na drugim koncu Poznania.
Gra nie warta swieczki. Ale dzieki za podpowiedzi :)
-
18. Data: 2016-07-31 20:00:49
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...
>> Czy wtedy mogę juz tym samochodem w amire bezpiecznie się poruszać
>> jeszcze zanim przerejestruję i dostanę polskie tablice?
>
> ja jeździłem z włoskimi tablicami (na nich przyjechalem do domu a
> potem do rejestracji) - nie wiem natomiast jak to wygląda pod kątem
> prawa. Na zdrowy rozum powinno byc ok.
>
Zadzwoniłem na policję - stwierdzili, ze nie wolno jezdzic takim
samochodem.
Ach te upierdliwe, biurokratyczne wymagania...
Mam nadzieje, ze jutro bez problemu zarejestruje.
-
19. Data: 2016-07-31 21:37:31
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 31 Jul 2016 18:00:49 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...
>>> Czy wtedy mogę juz tym samochodem w amire bezpiecznie się poruszać
>>> jeszcze zanim przerejestruję i dostanę polskie tablice?
>>
>> ja jeździłem z włoskimi tablicami (na nich przyjechalem do domu a
>> potem do rejestracji) - nie wiem natomiast jak to wygląda pod kątem
>> prawa. Na zdrowy rozum powinno byc ok.
>>
> Zadzwoniłem na policję - stwierdzili, ze nie wolno jezdzic takim
> samochodem.
> Ach te upierdliwe, biurokratyczne wymagania...
Tak gwoli scislosci prawnej - skoro tablice ma, to znaczy, ze
zarejestrowane. A zarejestrowanym mozna u nas jezdzic.
A ze we Wloszech zarejestrowane ... wloskim tez mozna po kraju
jezdzic.
Ale to normalne tablice maja byc, a nie jakies mazakiem pisane.
No i lepiej, zeby w razie wpadki, wloski urzad nie odpisal ze auto o
tych numerach w rejestrze nie figuruje.
Gorzej, jak odpisza, ze zostalo wyrejestrowane dnia .... :-)
Z Niemcami bylo prosciej - mieli swoje eksportowe tablice.
No ale wiekszosc wyjezdzala na tymczasowych zoltych :-)
J.
-
20. Data: 2016-07-31 23:00:32
Temat: Re: Rejestracja auta, CNG
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>> Czy wtedy mogę juz tym samochodem w amire bezpiecznie się poruszać
>>>> jeszcze zanim przerejestruję i dostanę polskie tablice?
>>>
>>> ja jeździłem z włoskimi tablicami (na nich przyjechalem do domu a
>>> potem do rejestracji) - nie wiem natomiast jak to wygląda pod kątem
>>> prawa. Na zdrowy rozum powinno byc ok.
>>>
>> Zadzwoniłem na policję - stwierdzili, ze nie wolno jezdzic takim
>> samochodem.
>> Ach te upierdliwe, biurokratyczne wymagania...
>
> Tak gwoli scislosci prawnej - skoro tablice ma, to znaczy, ze
> zarejestrowane. A zarejestrowanym mozna u nas jezdzic.
> A ze we Wloszech zarejestrowane ... wloskim tez mozna po kraju
> jezdzic.
>
> Ale to normalne tablice maja byc, a nie jakies mazakiem pisane.
> No i lepiej, zeby w razie wpadki, wloski urzad nie odpisal ze auto o
> tych numerach w rejestrze nie figuruje.
> Gorzej, jak odpisza, ze zostalo wyrejestrowane dnia .... :-)
>
> Z Niemcami bylo prosciej - mieli swoje eksportowe tablice.
> No ale wiekszosc wyjezdzala na tymczasowych zoltych :-)
No własnie. Reasumujac - chyba lepiej nie ryzykowac.
Mam nadzieje, ze jutro rejestracja przejdzie bez problemu.
Pytanie dodatkowe:
Co dla UK jest wazne - adres zameldowania czy zamieszkania?
Bo w sumie fakture wziałem na adres zamieszkania i teraz się zastanawiam,
czy dobrze zrobiłem.
Gdzie powinienem go rejestrowac? W urzedzie zgodnym z miejscem zameldowania
czy zamieszkania?