-
1. Data: 2018-03-24 20:11:00
Temat: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: Marek S <p...@s...com>
Cześć Wam,
Chciałbym poznać Wasze spostrzeżenia z podróży po kraju :-) Czy
dostrzegacie iż kierowcy w jego regionach posiadają charakterystyczne
zachowania? Może wyjaśnię, co mnie sprowokowało do pytania. Otóż jestem
z 3miasta. W zeszłym tygodniu byłem w Poznaniu. Osoba, z którą spotkałem
się z uśmiechem na twarzy zapytała o to co mnie przywiało z tych okolic
a następnie dodała, że często na urlopy poza sezonem i w wakacje
przyjeżdża nad morze bo czas inaczej płynie tu. Gdy o detale poprosiłem,
dowiedziałem się, że widać to bardzo po sposobie prowadzenia aut przez
kierowców. Ponoć jeździmy tu jak po najaraniu się maryhą - beztrosko,
lajtowo, nikomu nigdzie się nie spieszy. :-) Zapala się zielone, wtedy
dopiero wrzucamy bieg i ruszamy... albo i nie, bo i po co... :-D Idealny
czas na ruszenie jest wtedy, gdy żółte się zapala.
Druga rzecz to niedostrzeganie kierunkowskazów. Można do śmierci migać z
zamiarem zmiany pasa. Mniej więcej w 50% przypadków zostanie się
wpuszczonym na odcinku 100m. Jednakże nigdy jeszcze żadna kobieta nikomu
nie pozwoliła wjechać na jej pas :-D
I wiecie co? W 100% zgadzam się z tą opinią. Tak jest głównie na
obszarze Gdynia - Wejherowo - Władysławowo. To trójkąt
Kaszubsko-Bermudzki :-D Nigdy nie przelatujcie tędy samolotami bo albo
zginie samolot albo i cała ich linia, jak OLT :-D
Wspólną dla wszystkich regionów cechą jest to, że na autostradach i
ekspresówkach tworzą się korki w pobliżu prawych, nie tamujących ruchu
zjazdach. Mowa o porach szczytu. W takich miejscach lewy pas stoi (nawet
nie wlecze się) a tuż za zjazdem, można jechać z maksymalną prędkością.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2018-03-24 20:20:41
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-03-24 o 20:11, Marek S pisze:
>
> Wspólną dla wszystkich regionów cechą jest to, że na autostradach i
> ekspresówkach tworzą się korki w pobliżu prawych, nie tamujących ruchu
> zjazdach. Mowa o porach szczytu. W takich miejscach lewy pas stoi (nawet
> nie wlecze się) a tuż za zjazdem, można jechać z maksymalną prędkością.
>
>
Wystarczy jeden zwolennik "jazdy na suwak" na lewym pasie aby stworzyć
korek.
-
3. Data: 2018-03-24 20:40:36
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.03.2018 o 20:11, Marek S pisze:
> Cześć Wam,
Warszawa - szybko ale bezpiecznie;)
A tak na poważnie:
1 - szybko,
2 - małe odstępy,
3 - kurewsko długo ruszamy ze świateł,
4 - Ad3 - jedna nie - u nas jesz wyjątkowo szybko, ale też bardzo nam
się spieszy, więc jak nie stoisz na pole position to pierdolca dostajesz;)
5 - wpuszczamy się na wzajem - czy to na suwak, czy po prostu
wypuszczamy kogoś z parkingu czy podporzadkowanej,
6 - z kierunkami bywa różnie, ale jak ktoś już mrugnie, to go wpuszczą,
7 - mniej więcej 1/4 przepuszcza pieszych, więc jak zapiedalasz lewym
pasem to weź to pod uwagę,
8 - zielona strzałka to prawie S-3,
9 - robimy "kanion" dla motocyklistów,
10 - żeby przepuścić karetkę to zjedziemy w błoto i staniemy na głowie,
jak zobaczymy rządową beemkę, to nagle zaczynamy przestrzegać przepisów
i nabieramy szacunku po pojedynczych ciągłych.
11 - patrzymy na rejestracje i jak widzimy nowy dwór, wołomin i grójec
to bywamy złosliwi, ale tych naprawdę "zagranicznych" traktujemy ulgowo.
Generalnie fajnie się tu jeżdzi.
-
4. Data: 2018-03-24 20:42:37
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-03-24 o 20:20, t-1 pisze:
>
> Wystarczy jeden zwolennik "jazdy na suwak" na lewym pasie aby stworzyć
> korek.
1. Nie bardzo rozumiem? Prawy zjazd na autostradach nie angażuje lewego
pasa. Zwykle pas zjazdowy to trzeci pas, na który dostajemy się z
prawego, a nie lewego.
2. Przy okazji: jazda na suwak stanie się obowiązkiem w tym roku
jeszcze. Jej nieprzestrzeganie = mandat. Jak dla mnie to "dobra zmiana".
Tak czy owak nie widzę związku z p. 1.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
5. Data: 2018-03-24 21:10:41
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 24 Mar 2018 20:11:00 +0100, Marek S napisał(a):
> Chciałbym poznać Wasze spostrzeżenia z podróży po kraju :-) Czy
> dostrzegacie iż kierowcy w jego regionach posiadają charakterystyczne
> zachowania? Może wyjaśnię, co mnie sprowokowało do pytania. Otóż jestem
No ba, kto inny potrafilby przejechac przez te dwa poznanskie ronda.
> z 3miasta. W zeszłym tygodniu byłem w Poznaniu. Osoba, z którą spotkałem
> się z uśmiechem na twarzy zapytała o to co mnie przywiało z tych okolic
> a następnie dodała, że często na urlopy poza sezonem i w wakacje
> przyjeżdża nad morze bo czas inaczej płynie tu. Gdy o detale poprosiłem,
> dowiedziałem się, że widać to bardzo po sposobie prowadzenia aut przez
> kierowców. Ponoć jeździmy tu jak po najaraniu się maryhą - beztrosko,
> lajtowo, nikomu nigdzie się nie spieszy. :-) Zapala się zielone, wtedy
> dopiero wrzucamy bieg i ruszamy... albo i nie, bo i po co... :-D Idealny
> czas na ruszenie jest wtedy, gdy żółte się zapala.
A to nie wiem ... ale aktywnosc pomorskiej policji i SM byc moze
lajcik wprowadza. U mnie to sie zap* :-)
Albo po prostu urlopy :-)
Ja zauwazylem dwie rzeczy:
-dawno temu, jak po dolnoslaskich drogach jedzie ktos 70, to jest z
Walbrzycha. Ale zaniklo/rozmylo sie
-teraz - jak ktos po tych naszych pagorkowatych drogach wariacko
jedzie - to z Warszawy.
> Druga rzecz to niedostrzeganie kierunkowskazów. Można do śmierci migać z
> zamiarem zmiany pasa. Mniej więcej w 50% przypadków zostanie się
> wpuszczonym na odcinku 100m. Jednakże nigdy jeszcze żadna kobieta nikomu
> nie pozwoliła wjechać na jej pas :-D
> I wiecie co? W 100% zgadzam się z tą opinią. Tak jest głównie na
> obszarze Gdynia - Wejherowo - Władysławowo. To trójkąt
> Kaszubsko-Bermudzki :-D
Kobiety to chyba szerzej, ale ... kto miga, ten ma ustapic :-)
We Wrocku to jednak nieco wieksza kultura panuje.
> Wspólną dla wszystkich regionów cechą jest to, że na autostradach i
> ekspresówkach tworzą się korki w pobliżu prawych, nie tamujących ruchu
> zjazdach. Mowa o porach szczytu. W takich miejscach lewy pas stoi (nawet
> nie wlecze się) a tuż za zjazdem, można jechać z maksymalną prędkością.
Ale to chyba dlatego, ze zjazd jest zablokowany.
Jedni zjezdzaja za wczasu na prawy, a inni ... musza potem blokowac
lewy i narzekac ze ich nie chca wpuscic.
Po ominieciu paru km korka co sie dziwic ze nie chca :-)
J.
-
6. Data: 2018-03-24 21:29:39
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 24 Mar 2018 20:42:37 +0100, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-03-24 o 20:20, t-1 pisze:
>> Wystarczy jeden zwolennik "jazdy na suwak" na lewym pasie aby stworzyć
>> korek.
> 1. Nie bardzo rozumiem? Prawy zjazd na autostradach nie angażuje lewego
> pasa. Zwykle pas zjazdowy to trzeci pas, na który dostajemy się z
> prawego, a nie lewego.
>
> 2. Przy okazji: jazda na suwak stanie się obowiązkiem w tym roku
> jeszcze. Jej nieprzestrzeganie = mandat. Jak dla mnie to "dobra zmiana".
> Tak czy owak nie widzę związku z p. 1.
Skopiowali niemiecki zapis, czy wymyslili wlasny ?
niemiecki wiele nie da - dotyczy zanikajacego pasa, a piszesz o
przypadku, gdy nic nie zanika.
Za to zaczniemy dyskutowac gdzie sie konczy skrzyzowanie, i czy ci
jadacy zanikajaca rozbiegowka musza byc wpuszczeni, czy sami maja
ustapic :-)
J.
-
7. Data: 2018-03-24 21:32:35
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-03-24 o 20:42, Marek S pisze:
> W dniu 2018-03-24 o 20:20, t-1 pisze:
>
>>
>> Wystarczy jeden zwolennik "jazdy na suwak" na lewym pasie aby stworzyć
>> korek.
>
> 1. Nie bardzo rozumiem? Prawy zjazd na autostradach nie angażuje lewego
> pasa. Zwykle pas zjazdowy to trzeci pas, na który dostajemy się z
> prawego, a nie lewego.
>
> 2. Przy okazji: jazda na suwak stanie się obowiązkiem w tym roku
> jeszcze. Jej nieprzestrzeganie = mandat. Jak dla mnie to "dobra zmiana".
> Tak czy owak nie widzę związku z p. 1.
>
Czego nie rozumiesz? Pisałeś o korku przed zjazdem więc skomentowałem
dlaczego występuje.
"Cwaniaczki" nie ustawiają się na końcu kolejki do zjazdu na prawym
pasie tylko jadą jak najdalej można luźniejszym i wciskają się ze
środkowego (lewego) na prawy tamując cały ruch.
Oczywiście nie jest to klasyczny suwak, gdzie chodzi o dojazd do
zwężenia dla wszystkich, ale nawyki cwaniakowania te same.
Piszę cwaniakowania, gdyż obecne przepisy właściwie nie pozwalają bez
wymuszenia wjechać na prawy pas gdy tam jadą lub stoją samochody.
Gdy będzie obowiązek jazdy na suwak, problem się w klasycznym przypadku
rozwiąże, gdyż nie będzie już wolnego lewego pasa tylko dla cwaniaków.
Oba pasy będą równo zajęte, gdyż z obu na równych prawach i na zmianę
będzie można wjechać w zwężenie, do czego zastosują się wszyscy, także
mniej odważni kierowcy.
Jak to wpłynie na poruszony przypadek zjazdu z obwodnicy?
Chyba problem się jeszcze pogorszy, gdyż masa durniów będzie chciała
zasadę jazdy na suwak także i tu stosować.
-
8. Data: 2018-03-24 21:39:49
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-03-24 o 21:29, J.F. pisze:
> Za to zaczniemy dyskutowac gdzie sie konczy skrzyzowanie, i czy ci
> jadacy zanikajaca rozbiegowka musza byc wpuszczeni, czy sami maja
> ustapic :-)
No właśnie, suwak jest dla samochodów na tej samej drodze tylko z
kończącym się pasem, a na rozbiegówce znajdują się ciągle samochody z
drogi podporządkowanej.
Dla jednych to oczywiste dla innych będzie nie do rozkminienia.
-
9. Data: 2018-03-24 23:55:20
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: spider <"spajder78[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2018-03-24 o 20:40, Shrek pisze:
> W dniu 24.03.2018 o 20:11, Marek S pisze:
>> Cześć Wam,
>
> Warszawa - szybko ale bezpiecznie;)
>
> 5 - wpuszczamy się na wzajem - czy to na suwak, czy po prostu
> wypuszczamy kogoś z parkingu czy podporzadkowanej,*
* Nie dotyczy kobiet za kierownicą :>
-
10. Data: 2018-03-24 23:55:27
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: xyz <x...@i...pl>
W dniu 24.03.2018 o 20:11, Marek S pisze:
> Cześć Wam,
>
> Chciałbym poznać Wasze spostrzeżenia z podróży po kraju :-) Czy
> dostrzegacie iż kierowcy w jego regionach posiadają charakterystyczne
> zachowania?
- Jazda wzdłuż chodnika,
- parkowanie na przejściu dla pieszych,
- włączający się do ruchu trąbią na jadących że gwałtownie nie hamowali
co by ich wpuścić
- piesi - chodzenie po ulicy, gdzie dwa chodniki są puste po obu stronach
- piesi - twierdzą że 2m od przejścia to sobie mogą przechodzić jak po
przejściu, mimo iż są od niego 5m i nie są to niewidomi
takie kwiatki to głównie w Łodzi spotykam
o prędkości +30km/h nie wspominam bo to już chyba wszędzie standard
--
--- xyz