eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikazostałem porażonyRe: zostałem porażony
  • Data: 2010-02-14 16:50:01
    Temat: Re: zostałem porażony
    Od: Maciek <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
    > Sprawdziłem. Nie jest to obowiązek nauczyciela, orzeczenie o
    > dysfunkcji jest informacją dla rodziców, że mają poświęcić dziecku
    > odpowiednią ilość czasu. Jedyne, co jest obowiązkiem nauczyciela, to
    > jedna godzina w tygodniu na pracę z dziećmi słabymi lub szczególnie
    > uzdolnionymi.

    Gdzie jest ta jedna godzina? W jakimś rozporządzeniu, czy regulaminie
    konkretnej szkoły?

    W ustawie o systemie oświaty:
    Rozdział 1
    Przepisy ogólne
    Art. 1. System oświaty zapewnia w szczególności:
    4) dostosowanie treści, metod i organizacji nauczania do możliwości
    psychofizycznych uczniów, a także możliwość korzystania z pomocy
    psychologiczno-pedagogicznej i specjalnych form pracy dydaktycznej;
    5) możliwość pobierania nauki we wszystkich typach szkół przez dzieci i
    młodzież niepełnosprawną oraz niedostosowaną społecznie, zgodnie z
    indywidualnymi potrzebami rozwojowymi i edukacyjnymi oraz predyspozycjami;
    5a) opiekę nad uczniami niepełnosprawnymi przez umożliwianie
    realizowania zindywidualizowanego procesu kształcenia, form i programów
    nauczania oraz zajęć rewalidacyjnych;
    6) opiekę nad uczniami szczególnie uzdolnionymi poprzez umożliwianie
    realizowania indywidualnych programów nauczania oraz ukończenia szkoły
    każdego typu w skróconym czasie;

    W karcie nauczyciela również na samym początku istnieje taki obowiązek.
    Jedna godzina w tygodniu to sporo za mało. Z moich dawnych lat pamiętam
    co najmniej dwie godziny kółka zainteresowań tygodniowo, czy jakiegoś
    SKS (to dla sportowców). Szkoła prowadziła zajęcia dla krzywych
    kręgosłupów i inne takie. Jak się trafiał masowy problem, np. nagle
    większość przestaje rozumieć o co chodzi w pisemnym dzieleniu, to
    organizowali pozalekcyjne zajęcia wyrównawcze, żeby nie zawalić
    programu. Jeżeli teraz jest tylko jedna godzina tygodniowo na
    nauczyciela, to nie dziwię się, że przy obowiązkowych 18 godzinach
    minimum w podstawówce, tych psich pieniądzach, koszach na głowach -
    nadal jest sporo kandydatów do zawodu :-) Za moich czasów ....

    Przestaje mnie dziwić, że jest nagły wysyp dysfunkcyjnych. Każdy
    uczestnik ma w tym interes. Dzieciaki uczą się prześlizgiwania przez
    życie, poradnie wydające zaświadczenia mają kasę (chyba za darmo takich
    głupot nie wypisują) a nauczyciele nie starają się weryfikować, bo też
    nie mają w tym interesu.
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: