-
21. Data: 2012-01-01 13:05:01
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "Jarek S." <p...@g...pl>
Użytkownik "RadekNet" <r...@r...com> napisał w wiadomości
news:jdphg9$s86$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 01.01.2012 12:47, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
>> W dniu 2012-01-01 02:51, Krzysiek Kielczewski pisze:
>>> On 2011-12-31, Kuba (aka cita)<y...@w...pl> wrote:
>>>
>>>>> Tu jest dokładniej:
>>>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,1089
5353,Nietrzezwy_kierowca_wjechal_na_chodniku_w_5_oso
bowa.html
>>>>>
>>>>>
>>>>> A jakby miał 0,19 a nie 0,4 to byłby mniejszym skurwysynem?
>>>>
>>>> pytanie jest inne - czy jakby miał 0,19 to czy spowodowałby wypadek,
>>>> a jeśli
>>>> tak to jakie byłyby tego przyczyny.
>>>
>>> Przyczyny proste: zapierdalał powyżej umiejętności.
>>>
>> A promile podnoszą poczucie własnych umiejętności i zaburzają odbiór
>> rzeczywistości :(
>
> Najdziwniejsze jest to, ze w Polsce 0,4 podnosi poczucie wlasnych
> umiejetnosci a w takiej n. Irlandii juz nie ... we Wloszech tez bylby
> jeszcze trzezwy.
>
> Pozdr.
> --
Bo jak nie wiadomo o co chodzi.....
-
22. Data: 2012-01-01 13:06:49
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Bydlę wrote:
> On 2012-01-01 02:03:22 +0000, Andy Niwiński <a...@i...pl>
> said:
>> Może właśnie te drobne 0,4 promila akurat przeważyło, że zabrakło
>> umiejętności, że jechał z większą "fantazją" itd...
>
> Polimeruję. ;-)
>
> IMO tych umiejętności nigdy nie było, a zawsze była "fantazja".
> Bo (poza awariami typu (same z siebie) urwana kierownica, koło czy
> złamany pedał, tfu! gej hamulca, ciężko doprowadzić do wypadku, gdy ma
> się działający rozum.
ni i im więcej alkoholu we krwii tym gorzej z używaniem rozumu.
-
23. Data: 2012-01-01 13:15:08
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 1 Jan 2012 08:54:12 +0100, Bydlę napisał(a):
> On 2012-01-01 02:12:44 +0000, jerzu <t...@i...pl> said:
>> On 01 Jan 2012 01:04:06 GMT, to <t...@i...pl> wrote:
>>> Ta, pijany jak cholera, 0,4 promila. Zastanów się czasem zanim coś
>>> napiszesz.
>> Ja tam widzę "26-latek miał około promila alkoholu w organizmie."
>
> "W wydychanym powietrzu miał 0,4 promila alkoholu"
teraz jest "okolo promila".
Czyzby - mial 0.4mg/litr wydychanego powietrza, co odpowiada 0.8 promila we
krwi ?
J.
-
24. Data: 2012-01-01 13:16:22
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 1 Jan 2012 00:11:40 +0100, jerzy.n napisał(a):
> Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
>> pytanie jest inne - czy jakby miał 0,19 to czy spowodowałby wypadek, a
>> jeśli tak to jakie byłyby tego przyczyny.
> No przecież ktoś tutaj stawiał tezę ze po pijaku jeździ sie bezpieczniej
> ...
No ba - trzezwi powoduja 90% wypadkow, trzeba z tym walczyc :-)
J.
-
25. Data: 2012-01-01 13:16:49
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
to <t...@i...pl> napisał(a):
> begin Andy Niwi�ski
>
> > Zastanowi� to ty si� powiniene�. To nie jest twoja
pierwsza i jedyna
> > debilna odzywka. Wykazujesz objawy typowego trolla - odezwa� si�
tylko
> > po to, şeby zaistnie� i najlepiej jak tylko si� da na maxa
krety�sko.
>
> A Ty co jeste�, jaki� troll diagnosta?
>
> > Moşe w�a�nie te drobne 0,4 promila akurat przewaşy�o,
şe zabrak�o
> > umiej�tno�ci, şe jecha� z wi�ksz�
"fantazj�" itd...
>
> Ciekawe sk�d to wiesz? Ale mniejsza, o to, bo nie o tym pisa�em.
Wiesz
> ile to jest 0,4 promila? To taka ilo��, której po zdrowym
cz�owieku nawet
> nie poznasz, jak moşna kogo� takiego nazwa� "pijanym"?
>
> Z lito�ci nie wspomn� o tym, şe w wi�kszo�ci
krajĂłw europejskich moĹźna
> legalnie jeździ� z 0,5 promila, ale najwyraźniej zdaniem PMS-owych trolli
> prawie ca�y zachód to stado alkoholików, którzy ustawili sobie taki
> limit, şeby móc jeździ� po pijaku.
>
Masz rację, można jeździć gdzieś tam jak ma się 0,5. Wyczytałeś w Google i
jesteś panisko. Tylko zrób tam wypadek jak masz 0,5. Wtedy się okaże czy można
robić wypadki jak ma się 0,5 i czy nie zostanie to uwzględnione przez
tamtejszy sąd w podwyższeniu kary.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2012-01-01 13:17:27
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
to <t...@i...pl> napisał(a):
> begin Andy Niwi�ski
>
> > Zastanowi� to ty si� powiniene�. To nie jest twoja
pierwsza i jedyna
> > debilna odzywka. Wykazujesz objawy typowego trolla - odezwa� si�
tylko
> > po to, şeby zaistnie� i najlepiej jak tylko si� da na maxa
krety�sko.
>
> A Ty co jeste�, jaki� troll diagnosta?
>
> > Moşe w�a�nie te drobne 0,4 promila akurat przewaşy�o,
şe zabrak�o
> > umiej�tno�ci, şe jecha� z wi�ksz�
"fantazj�" itd...
>
> Ciekawe sk�d to wiesz? Ale mniejsza, o to, bo nie o tym pisa�em.
Wiesz
> ile to jest 0,4 promila? To taka ilo��, której po zdrowym
cz�owieku nawet
> nie poznasz, jak moşna kogo� takiego nazwa� "pijanym"?
>
> Z lito�ci nie wspomn� o tym, şe w wi�kszo�ci
krajĂłw europejskich moĹźna
> legalnie jeździ� z 0,5 promila, ale najwyraźniej zdaniem PMS-owych trolli
> prawie ca�y zachód to stado alkoholików, którzy ustawili sobie taki
> limit, şeby móc jeździ� po pijaku.
>
Masz rację, można jeździć gdzieś tam jak ma się 0,5. Wyczytałeś w Google i
jesteś panisko. Tylko zrób tam wypadek jak masz 0,5. Wtedy się okaże czy można
robić wypadki jak ma się 0,5 i czy nie zostanie to uwzględnione przez
tamtejszy sąd w podwyższeniu kary.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2012-01-01 13:41:20
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-01-01 12:08, ToMasz pisze:
> dobra. pijany czy nie, pms albo nie, żyć trzeba, sprawców karać. W
> nawiązaniu do ostatnich oszczędności w łaskawie leczącej nas służbie
> zdrowia zapytuje: czy są szanse aby sprawca poniósł koszty leczenia a
> nie my wszyscy?
> PS przekonajcie mnie że to zły pomysł, bo nie umiem znieść sytuacji w
> której 90% polaków narzeka a nikt nie proponuje logicznych i
> jednocześnie ekonomicznych rozwiązań.
A ja jeszcze dopytam: czy jest szansa na obciążenie sprawcy kosztami
wypłaty rent dla poszkodowanych (bo nie wierzę, żeby taki wypadek nie
zakończył się przynajmniej dla części z nich poważnym i trwałym
uszczerbkiem na zdrowiu), w dodatku rent realnie ściąganych, zamiast
obciążać tym między innymi mnie?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
28. Data: 2012-01-01 14:00:52
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: marcin <l...@k...cwo>
> w dodatku rent realnie ściąganych, zamiast
> obciążać tym między innymi mnie?
podaj przepis na realne scianiecie kasy z np bezrobotnego
-
29. Data: 2012-01-01 14:20:30
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 01 Jan 2012 13:41:20 +0100, Maciek napisał(a):
> A ja jeszcze dopytam: czy jest szansa na obciążenie sprawcy kosztami
> wypłaty rent dla poszkodowanych (bo nie wierzę, żeby taki wypadek nie
> zakończył się przynajmniej dla części z nich poważnym i trwałym
> uszczerbkiem na zdrowiu), w dodatku rent realnie ściąganych, zamiast
> obciążać tym między innymi mnie?
W tym przypadku ? Niejako z automatu - ubezpieczyciel ma prawo do regresu,
i na pewno z niego skorzysta. Tylko z czego sciagac ?
Przez pare lat bedzie w wiezieniu, tam moze bedzie mial prace, nie wiem jak
to dalej przepisy mowia - bedzie z czego sciagac, czy wiezienie placi
minimalna pensje, a tej juz zajac nie mozna.
A potem wyjdzie, wyjedzie do Irlandii, i dopoki mu rodzice spadku nie
zostawia to znow nie ma z czego.
J.
-
30. Data: 2012-01-01 14:41:10
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: to <t...@i...pl>
begin Marek Dyjor
> niczego, widać tam lobby alkoholowe działa mocniej i wywalczyło wyższe
> limity.
Raczej tam, gdzie jest 0,0 działają politykierzy, którzy zakazując czegoś
czują się lepiej.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway