-
91. Data: 2012-01-02 08:52:24
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "Robert_J" <d...@g...pl>
> Ta, pijany jak cholera, 0,4 promila. Zastanów się czasem
> zanim coś
> napiszesz.
Długo nad tym myślałeś? Znam niejedną osobę, która po jednym
kieliszku dostaje małpiego rozumu. Sądzę że po takiej dawce
nie przekracza nawet 0,2 promila... Wszystko zależy od
indywidualnych reakcji organizmu na alkohol.
-
92. Data: 2012-01-02 08:53:05
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: LEPEK <n...@n...net>
W dniu 2012-01-01 22:08, Artur Maśląg pisze:
> http://www.tzelvis.pl//galeria/foto/27-12-2009_10-31
-19skanuj0022.jpg
Rozumiecie coś z tych opisów pod rysunkami? Jazda z pozycji A, z pozycji
B - a A i B na tym samym pasie... Obok nich jakieś numerki... A w ogóle
- czy nie jest dokładnie odwrotnie, że trzeba ustąpić temu na prawym
pasie (fioletowy ustępuje brązowemu)?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
93. Data: 2012-01-02 09:04:55
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "Robert_J" <d...@g...pl>
> W nawiązaniu do ostatnich oszczędności w łaskawie leczącej
> nas służbie zdrowia zapytuje: czy są szanse aby sprawca
> poniósł koszty leczenia a nie my wszyscy?
Zgadzam się z Tobą :-). Ba, takie rozwiązanie nawet w teorii
jest, ale jest jakoś mocno zakamuflowane. OC sprawcy ma
pokrywać wszelkie szkody przezeń spowodowane, wystarczy
tylko egzekwować. A póki co zdecydowana większość
odszkodowań wypłacanych z OC sprawców pokrywa tylko remont
gabloty poszkodowanego (a i to czasem z wielkim trudem). Ale
idzie ku lepszemu, niektóre towarzystwa zaczynają
specjalizować się w uzyskiwaniu z OC sprawców odszkodowań za
tego typu szkody, czyli koszty leczenia, utrata lub
pogorszenie warunków pracy itd.. Teraz trzeba tylko
spowodować żeby szpitale zaczęły tego dochodzić :-).
-
94. Data: 2012-01-02 09:07:22
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "Robert_J" <d...@g...pl>
> podaj przepis na realne scianiecie kasy z np bezrobotnego
Uważasz że wszyscy kierowcy to bezrobotni? ;-) Podajesz
przykład bardzo niszowy dla poparcia tezy że nie należy nic
robić z problemem bo i tak się kasy nie odzyska :-).
-
95. Data: 2012-01-02 09:57:46
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-01-02 07:37, MarcinJM pisze:
> W dniu 2012-01-01 13:17, kogutek pisze:
>> Masz rację, można jeździć gdzieś tam jak ma się 0,5. Wyczytałeś w
>> Google i
>> jesteś panisko. Tylko zrób tam wypadek jak masz 0,5. Wtedy się okaże
>> czy można
>> robić wypadki jak ma się 0,5 i czy nie zostanie to uwzględnione przez
>> tamtejszy sąd w podwyższeniu kary.
>
> I to jest normalne: jestes karany za cos, co zrobiles, a nie za cos, co
> moglbys zrobic.
> Oczywiscie w przypadku zdarzenia zawartosc alkoholu bedzie, czy tez
> raczej MOZE byc okolicznoscia obciazajaca.
Jest coś takiego jak prewencja. Co by nie mówić polak po dowolnej ilości
alkoholu głupieje.
A.
-
96. Data: 2012-01-02 10:02:59
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-01-01 03:10, to pisze:
>> Może właśnie te drobne 0,4 promila akurat przeważyło, że zabrakło
>> umiejętności, że jechał z większą "fantazją" itd...
>
> Ciekawe skąd to wiesz? Ale mniejsza, o to, bo nie o tym pisałem. Wiesz
> ile to jest 0,4 promila? To taka ilość, której po zdrowym człowieku nawet
> nie poznasz, jak można kogoś takiego nazwać "pijanym"?
Jeżeli ktoś wsiada po wypiciu do samochodu to wiadomo, że jest kretynem.
Niestety alkohol i tak wysoki stan debilizmu dodatkowo pogłębia.
Zgadzam się, że 0.4 promila to nie jest dużo. Ale nie o to chodzi.
Chodzi o ilość aktywnych szarych komórek które posiada wkładka pomiędzy
kierownicą a pedałami. W tym przypadku było ich bardzo nie wiele.
A.
-
97. Data: 2012-01-02 10:07:12
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-01-01 15:26, marcin pisze:
>> czyli w odpowiedzi na Twoje pytanie: do więzienia za długi. Do więzienia
>> w którym odrzucenie pracy równa się dożywocie. Jak myślisz, znajdzie
>> pracę na wolności? ja myślę że błyskawicznie.
>
> pracy w tym kraju nie ma dla zwyklych ludzi, a ty wymagasz by byla dla
> skazancow?
> dobrze sie czujesz?
To fakt tak się mówi. Ale jednocześnie prawie każdy pracodawca narzeka
na brak rąk do pracy. Jesteśmy dość leniwym krajem więc takie
uogólnianie dużo nie wnosi.
A.
-
98. Data: 2012-01-02 10:07:23
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" napisał w wiadomości
>Chociaż jakichś wariatów jadących na definitywnie czerwonym można by
>wyłapać, ale taki system musiałby "fotkować" tylko tych, co WJECHALI
>np.
>sekundę po zapaleniu się czerwonego.
Teoretycznie po to sluzy zolte odpowiedniej dlugosci.
Jak sie jedzie 50/50 i zólte zapala to jest duzo czasu na hamowanie
:-)
J.
-
99. Data: 2012-01-02 10:12:07
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-01-01 15:26, marcin pisze:
> pracy w tym kraju nie ma dla zwyklych ludzi, a ty wymagasz by byla dla
> skazancow?
> dobrze sie czujesz?
Nie ma pracy dla tych, którzy jej nie chcą mieć. Przy odpowiedniej
motywacji robiłby cokolwiek, być może poniżej swoich kwalifikacji, czy
wymagań.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
100. Data: 2012-01-02 10:13:00
Temat: Re: znowu pijany skurwysyn
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"Arek" <a...@a...pl> wrote in message
news:jdrria$e6f$1@node2.news.atman.pl...
> Jest coś takiego jak prewencja. Co by nie mówić polak po dowolnej ilości
> alkoholu głupieje.
Taaa... a bez alkoholu jak glupieje...
--
Axel